Dziękuję za miłe słowa. Sam nie mogłem znaleźć wielu informacji o Ninie, więc piszę dla potomności
My za kwaterę płaciliśmy 45 Euro. Jej adres
http://www.nin-dejanovic.com/
Przyznać trzeba, że nie rzucała na kolana. Wszystko było OK, choć umeblowanie określiłbym jako "późny Tito"
Jak napisałem - właściciele bardzo mili, a jak się okazało gaździna pracuje w biurze turystycznym miasteczka.
Dodam jeszcze kilka słów do tego co napisałem wcześniej.
Nin - na plaży można wypożyczyć leżak, 15 Kun za sztukę. Toalety - są tam ToiToie. Dzieci mogą pobrodzić w wodzie od strony wyspy - na sporej powierzchni jest woda do kolan, ciepła jak zupa i piaszczysto, więc zadne buty nie potrzebne. Na tej plaży od strony gór gdzie piasek jest grubszy trzeba zwrócić uwagę na pewną rzecz. Mój młodszy syn chodził w butach plażowych i nic się nie skarżył. A my nie pomyśleliśmy i okazało się wieczorem, że przez dziury w butach dostało mu się do środka trochę piasku i pościerał sobie stopy. Nic poważnego, ale miał przez to kłopoty z chodzeniem. Strona www
http://www.nin.hr
Jeszcze jedzenie - wszędzie ceny podobne. Średnia cena pizzy to 30-40 Kun. Droższa była w konobie w pobliżu katedry i pomnika Grgura. Mięso z grilla - około 50 kun. Kotlet dla dzieci - 40 kun. Srednia cena obiadu dla rodziny 2+2 wychodziła nam od 100 do 200 Kun. Zależało od tego, czy jedliśmy tylko pizze, czy też jakies mięsa, frytki, piwo itp.
Nin leży na uboczu drogi z Zadaru na Vir. Przy tej drodze, przy drugim wjeździe do Zatonu jest przydrozna restauracja. Ceny rozsądne, jedzenie dobre ( jak lubisz - jest pieczony prosiak. Tylko dziwnie podawany, bo chłodny. Ale może to taki zwyczaj? Nie wiem, bo pierwszy raz jadłem)
Nie dodałem, że na wyspie jest sklep rybny i mięsny. Nie korzystalem, zle jak ktos chce, to ma gdzie kupować
Zaton - oprócz opłaty za wjazd na teren ośrodka, płatne są tam wypożyczenie leżaka (20 Kun) i parasola (10 Kun). Na teren basenu nie można wejść ze swoim materacem, parasolem i większymi krzesłami. Nie znaczy to że jest tam ścisła kontrola, ale jak coś jest większego i to widać, wówczas proszą o pozostawienie tego przy bramce i przy powrocie mozna to zabrać. Zresztą jeśli chodzi o parasole, to nie ma ich gdzie wbić, chyba że masz własną podstawę. Wejście na basen jest bezpłatne, ale warto miec przy sobie kwitek, jaki otrzymasz przy wjeździe. Jest on "dowodem" że nie przeszłaś przez płot. Ale sprawdzali tylko w przypadku nastolatków i to też czasami. Oprócz brodzika jest tam jeszcze basen o głębokości 140 cm, gdzie mozna się zanurzyć. Ale jest to basen typowo rekreacyjny, bez możliwości pływania od sciany do ściany.
Na terenie samego ośrodka jest wszystko. Sklepy z pamiątkami, spożywcze, bar samoobslugowy, restauracje itp. Czyli mozna tam wejść rano i siedzieć do wieczora. Więcej informacji i zdjęć -
http://www.zaton.hr/en/index.php
W pobliżu jest miejscowość Sabunike - podobno są tam ładne plaże piaszczyste, ale my tam nie byliśmy. W pobliżu są lecznicze błota i mozna spotkac sporo ludzi wysmarowanych na czarno. Nie próbowałem, więc nie wiem czy działa.
VRSI tam z kolei nie podobało się nam. Niby nic nie brakowało, ale ..... jakoś nam nie pasowało. Może to kwestia dnia ?
Ja chciałem nieco pozanurzać się w wodzie, więc szukałem bardziej przejrzystej wody i może dlatego nie podobało się nam tam
Vir - tam trafiliśmy na czuja. Jadąc drogą od Ninu w pewnym momencie skręciliśmy w lewo w osiedle domków i tam w kolejną poprzeczną i dojechalismy do morza. My skręcaliśmy zawsze w XXVIII, bo w pobliżu było cos w rodzaju parkingu, gdzie można było postawić samochód w cieniu. Plaża - żwirek, łagodne zejście do wody, w wodzie do głębokości kolan żwirek, potem zaczynają się większe kamienie. Ponadto jest kilka betonowych pomostów, z których można zejść po schodkach do głębszej wody i popływać. Woda przejrzysta, można ponurkować i nawet muszle znaleźć. Z Viru jest prom na wyspe PAG, ale nie wiem czy samochody też zabiera. Chyba tak
Jak widzę planujecie sierpień. Myślę, że będzie to dobry okres. My byliśmy w terminie 08.07-17.07. Niby pojechaliśmy po słońce, ale na Boga. Jeszcze o 23 było 30 stopni. Upał nieprzeciętny. Kremy 50+, choc żadne z nas nie ma białej karnacji. Przez cały czas pobytu lampa. Słońce zaszło w ciągu tych wszystkich dni w sumie na nie więcej niz 10 minut !!!! Raz była burza, ale przeszła bokiem i raz w nocy kropiło. Generalnie chmury obchodziły nas bokiem. Bardzo żałowałem, że nie było klimatyzacji w apartamencie. Nie zawadziła by.
Poniżej kilka zdjęć. Mam nadzieję, że nie rozsadzi forum. Zdjęcia takie, bo na innych to już są osoby z którymi byliśmy
Aerobik w wodzie
Widok z mostu na nabrzeże
Widok mostu
Nabrzeże nocą widok z mostu ( tam na końcu jest kwatera o którą pytasz)
Mapa NINU
Widok miasta z lotu ptaka
Chyba to wszystko ogarnę w jeden post, ale to przy wolnym wieczorze
Pozdrawiam