Nieśpieszna, bezładna włóczęga. Pag 2015.

zibi.s napisał(a):Sorry, faktycznie to nie Twoja wypowiedź Kajam się

A ja się przyznaję moja

I coraz bardziej mnie nabiera zamieszkać ze trzy dni w miejscowości Bošana
czemu akurat tam sam nie wiem

Fajny plan wakacji,a fotki w szczególności wyspy Pag jedwbiste.....

lotnikwsk napisał(a):

zibi.s napisał(a):Sorry, faktycznie to nie Twoja wypowiedź Kajam się

A ja się przyznaję moja

I coraz bardziej mnie nabiera zamieszkać ze trzy dni w miejscowości Bošana
czemu akurat tam sam nie wiem

Dla mnie Bošana była wtedy po prostu częścią miasta Pag.
A tak naprawdę, to chyba tylko nazwa plaży. O ile się nie mylę

CROberto napisał(a):Fajny plan wakacji,a fotki w szczególności wyspy Pag jedwbiste.....

Planu nie było i to było fajne
A fotki z Pagu same wychodzą, ale dzięki

Podrzucę jeszcze trochę Nin(a)? A potem wracamy na Pag Ale nie na zawsze











Na cmentarzu roi się od jaszczurek











Chorwackie cmentarze zawsze nas przyciągają...





































Żegnamy Nin, ale tego wieczoru zajrzymy jeszcze w jedno ciekawe miejsce
O tym wkrótce

Tak się domagałam Pagu, a tu 3 strony zaległości, już je nadrabiam !

figusek napisał(a):Tak się domagałam Pagu, a tu 3 strony zaległości, już je nadrabiam !

No dobra, jedziemy dalej

Wróciliśmy do Pagu, ale było nam mało
Choć zmierzch zbliżał
się wielkimi krokami, postanawiamy jeszcze ruszyć na Stari Grad Pag. Oczywiście pieszo, bo
w tzw. międzyczasie zdarzył się obiad zmiękczony lokalnym winem
A tak naprawdę, to blisko było
Nie piszę za wiele, wiec poprzynudzam Wam fotkami






Motyw badylny musi się czasami pojawić























Na razie

Starego miasta ciąg dalszy..











































Czas wracać na hawirę.
Jutro Lun i takie tam

lotnikwsk napisał(a): I coraz bardziej mnie nabiera zamieszkać ze trzy dni w miejscowości Bošana
czemu akurat tam sam nie wiem

Bo lubisz zadooopia?...
Lepiej za Bošaną - w Dubravie, Sv. Mariji, albo też na samym końcu Sv. Marko, w pobliżu Fillino.

______________

Zdjęcia w relacji S U P E R !!!

Mikromir napisał(a):Bo lubisz zadooopia?...

Chyba tak

Mikromir napisał(a):Lepiej za Bošaną - w Dubravie, Sv. Mariji, albo też na samym końcu Sv. Marko, w pobliżu Fillino.

A masz tam może jakieś namiary , jakby co to podeślij na PW
W grę wchodzi jeszcze Metajna Ale ten Pag to taki plan dodatkowy zależny od ilości wysępionego urlopu
No i miałbym odpoczynek po drodze bo to tylko około 1000 km


Fotki rzeczywiście super

lotnikwsk napisał(a): Ale ten Pag to taki plan dodatkowy zależny od ilości wysępionego urlopu
No i miałbym odpoczynek po drodze bo to tylko około 1000 km

Niezły pomysł - ale najlepiej wysęp trochę więcej urlopu niż tylko 3 dni.

A ilu Was jedzie i kiedy?

Mikromir napisał(a):

lotnikwsk napisał(a): Ale ten Pag to taki plan dodatkowy zależny od ilości wysępionego urlopu
No i miałbym odpoczynek po drodze bo to tylko około 1000 km

Niezły pomysł - ale najlepiej wysęp trochę więcej urlopu niż tylko 3 dni.

A ilu Was jedzie i kiedy?

Jedziemy 2+2 albo 3+1, jak kto woli
Jeśli ten Pag wypali to przed drugim lipca albo po 15 bo reszta zarezerwowana na Hvar (oczywiście dwa tygodnie urlopu to mam)
ale chciałbym więcej

Widzę, że tu też amator chorwackich cmentarzy...

tyniolek napisał(a):Widzę, że tu też amator chorwackich cmentarzy...

Bo to jest jedyna pewna rzecz na tym świecie ........wszystkich nas to czeka , niezależnie od statusu społecznego ,kasy i wykształcenia

lotnikwsk napisał(a):

tyniolek napisał(a):Widzę, że tu też amator chorwackich cmentarzy...

Bo to jest jedyna pewna rzecz na tym świecie ........wszystkich nas to czeka , niezależnie od statusu społecznego ,kasy i wykształcenia

W Polsce nie lubię cmentarzy, nie zdarzyło mi się jeszcze być na jakimś "przyjemnym". Te, na których mam bliskich są wielkie, jeden z nich dość zaniedbany, przy głównej drodze... Ten w Orebiču był na prawdę piękny, z widokiem na miasteczko, na morze, na wyspy, na szczyty... Tak piękny, że w takim miejscu wizja śmierci nie przeraża aż tak bardzo... Dziwne ale to tylko takie moje osobiste przemyślenia

tyniolek napisał(a):Widzę, że tu też amator chorwackich cmentarzy...

lotnikwsk napisał(a):

tyniolek napisał(a):Widzę, że tu też amator chorwackich cmentarzy...

Bo to jest jedyna pewna rzecz na tym świecie ........wszystkich nas to czeka , niezależnie od statusu społecznego ,kasy i wykształcenia

Uwielbiamy odwiedzać chorwackie cmentarze, ale nie zawsze z aparatem.
Największe wrażenie, jak do tej pory, zrobił na nas cmentarz w Rovinj

tyniolek napisał(a):W Polsce nie lubię cmentarzy, nie zdarzyło mi się jeszcze być na jakimś "przyjemnym". Te, na których mam bliskich są wielkie, jeden z nich dość zaniedbany, przy głównej drodze... Ten w Orebiču był na prawdę piękny, z widokiem na miasteczko, na morze, na wyspy, na szczyty... Tak piękny, że w takim miejscu wizja śmierci nie przeraża aż tak bardzo... Dziwne ale to tylko takie moje osobiste przemyślenia

Zgadzam się z Tobą. Patrząc na tamtejsze cmentarze można odnieść wrażenie, że oni mają nieco inne podejście do śmierci...


Następnego dnia postanawiamy zwiedzić trochę Pag. Zaczniemy od Mandre i Lun, a potem skierujemy się w stronę Metajny
I w takiej też kolejności będą pojawiać się zdjęcia (mniej więcej)


Widok z naszego tarasu. Z wszystkich widocznych dobrodziejstw mogliśmy korzystać


Mandre














Od przybytku głowa nie boli..





Na razie

Moje Mandre
miło powspominać