Nieprzyklejenie winietki

No ,ale już tak poważnie.
Ale taka zamiana autami to najbardziej legalna jest ?
Do Cieszyna podjeżdża wracające z Chorwacji z nalepką , z drugiej strony podjeżdzą auto bez nalepki jadące do Chorwacji.Przesiadamy się ,przepakowujemy,zamieniamy dokumentami.
A to ja... ma grafik wyjazdów .To teraz tylko zgrać przesiadki.
Przy 100 przesiadkach oszczędności murowane.

AndrzejJ. to do roboty,kartka,dlugopis i watek "kalendarz wyjazdowy 2006".Rozpisac,kto,gdzie kiedy,zgrac wymiany na granicach.Napisac watek o podanie nr telefonow do siebie,zeby byla lepsza koordynacja i namiary na siebie.....ale jaja....hahahahehehehihihi....ze ja mam na to czas....

rekja napisał(a): Jak się tego pozbyć aby na szybie nie pozostawały slady?

Najgorzej schodzi winietka słowacka. Bo jest pocięta w środku na małe kawałki i kazdy trzeba odrywac osobno. Jeżeli nie masz przyciemnianych szyb to nie ma problemu, benzyna na wacik albo rozpuszczalnik do wyrobów ftaowych, nawet izopropanol i wszystko schodzi powoli

rekja napisał(a):...... Jak się tego pozbyć aby na szybie nie pozostawały slady?

Pozdrawiam

Najpierw odkleić (w częściach bo się porwie) - potem ew. Mr Muscle i kawałek ściereczki....i te 10 cm2 w dolnym rogu szyby czyste jak łza

slapol napisał(a):

rekja napisał(a):...... Jak się tego pozbyć aby na szybie nie pozostawały slady?

Pozdrawiam

Najpierw odkleić (w częściach bo się porwie) - potem ew. Mr Muscle i kawałek ściereczki....i te 10 cm2 w dolnym rogu szyby czyste jak łza

To to było takie proste? Kurcze ,a ja zawsze wymieniałem szybę.

polecam odklejanie winiet "na suszarkę" - ogrzana suszarką winieta lepiej schodzi, bo rozpuszcza się klej
(nie próbowałem metody alternatywnej - "na zamrażarkę" - może przy minus 80 się kruszy? ) k.

(nie próbowałem metody alternatywnej - "na zamrażarkę" - może przy minus 80 się kruszy? ) k.

Razem z szybą

Aby pozbyć się starej winietki należy:
1. Zaopatrzyć się w rozpuszczalnik, ewentualnie benzyna też może być
2. Zaopatrzyć się dodatkowo w gumowe rękawiczki (jeśli ktoś delikatny)
3. Zaopatrzyć się w miękką, suchą szmatkę
4. Wyprowadzić samochód na zewnątrz z garażu (jesli się go ma)
5. Zedrzeć starą winietke bez użycia ostrych narzędzi (jeszcze nie wkłądamy rękawiczek)
6. Pozostałe kawałki winietki i kleju nie możliwe do usunięcia ręcznie nalezy usunąć przy pomocy wcześniej przygotowanego zestawu - patrz niżej.
7. Pamiętając o otwartych drzwiach (przestrzegajmy przepisów BHP w sprawach wentylacji) zamoczyć szmatkę w rozpuszczalniku
UWAGA! zamaczanie powinno odbywać się na zewnątrz auta poprzez szczelne przytknięcie szmatki do butelki i odwrócenie jej na 2 sekundy do góry dnem
8. Zmoczoną szmatką zetrzeć zabrudzenia
9. W razie potrzeby czynność z p. 7 i 8 powtarzać pamiętając o moczeniu nowych fragmentów szmatki
10. Po całkowitym usunięciu zabrudzeń można - w razie potrzeby umyć całą szybę od środka przeznaczonym do mycia szyb samochodowych płynem, aby wyczyszczony fragment nie był zbyt czysty w porównaniu do reszty szyby.

Myślę, że powyższy opis rozwiąże wszelkie problemy z pozbywaniem się winietek.
Pozdrawiam wszytskich obklejonych i nie tylko

wiem że branie do Cro skrobaczki do lodu zakrawa na kpinę ale prze zdrapywaniu pomaga natomiast klej schodzi pod wpływem zmywacza do paznokci - momentalnie i z większym oporem pod wpływem płynu po goleniu na spirytusie

Wielkie dzięki za szczegółowe i wyczerpujące instrukcje . Jeszcze jedno pytanie, czy szyby atermiczne są jakoś bardziej wrażliwe od zwykłych jeśli chodzi o rozpuszczalniki czy nie ma różnicy?

nie ma to znaczenia - jedynie trzeba być świadomym czy producent nie stosował w nieznanym nam często celu jakichś folii

Kir napisał(a):Duch w narodzie nie ginie

Nie przyklejanie winietek jest karane mandatem. Choć może jako obcokrajowiec się dogadasz. Ale niekoniecznie. Wybryki Słowackiej policji na autostradzie i ich polowania na Polaków np poprzez czajenie się za filarami i ustawianie ograniczeń prędkości co np do 100 potem do 70 w odległości 30metrów są znane.

Napiszę więcej: nie usuwanei starej winietki tez jest karalne. A to dlatego że oni kontroluja winietki lornetką. Patrzą czy masz i jak nie masz to zatrzymują. A jak masz starą winietkę to lornetką nie są w stanie tego stwierdzić. Odpowiedinie pouczenie było na winietce

to ja już idę skrobać... bo mam chyba z pięć.

Te cholerne winietki trzymają się szyby z uporem godnym lepszej sprawy. Ja radziłem sobie za pomacą żyletki ew. noza i dużej dozy cierpliwości. Zamykam sie w samochodzie żeby świat nie słyszał jak klnę. Jadę do Ch. za miesiąc i muszę odkleić jeszcze te z ubiegłego roku ale spróbuję zmywacza i innych waszych wynalazków. Napiszę jak mi poszło. Mam szyby atermiczne i zaryzykuję. Mam dość żylety.

jadę do cro pierwszy raz i dzięki temu trafiłem na forum i muszę przyznac ze towarzystwo bardzo ciekawe w dobrym tego slowa znaczeniu

To idz na to forum tam się dzisiaj DZIEJEEEEEE

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=135064#135064