andeo napisał(a):No jesteś w końcu niektórzy nawet się martwili,wiesz ?a niektórzy dedykują Ci relacje , uff działo się
maslinka napisał(a):Martyna, super, że wróciłaś Mam nadzieję, że nie każesz nam długo czekać na ciąg dalszy
minimartini napisał(a):Odnoszę wrażenie, że Orebič to takie miejsce w Chorwacji, gdzie polskie głosy niosą się echem lepiej niż szum jadrańskich fal, a samych Polaków jest więcej niż Chorwatów. Ot taki chorwacki Sopot
andeo napisał(a):Ach piękne te Twoje fotki Miło obejrzeć z Wami Orebič ,my śmignęliśmy przez niego idąc do taxi wodnej na Korćulę ,a wracając z Korćuli już nam się nic nie chciało oprócz jedzenia.Zjedliśmy coś niedaleko portu i wróciliśmy do Trpanj.Nawet o lodach w Oazie zapomniałam,nie wiem dlaczego tak "brzydko"potraktowaliśmy to miasteczko .
30 czerwca wspinałam się na mury Kotoru,było lekkie zachmurzenie ,nawet kilka kropel deszczu spadło,ale tylko kilka
Czekam na cd ,co to z tym kolanem się będzie działo
maslinka napisał(a):Kiedyś na parkingu w Orebićiu pierwszym, co usłyszeliśmy, wychodząc z samochodu, była polska wiązanka przekleństw.
mervik napisał(a):Przeczytałem od deski do deski i czekam na dalszy ciąg
...a w międzyczasie ... proszę o link do twojej relacji z Havru
Eunike1984 napisał(a):mervik - lawendowy-miesiac-miodowy-hvar-2013-t44379.html?hilit=lawendowy%20miesi%C4%85c
te kiero napisał(a):fotki z Orebicia super, a woda, roślinność i kamienne budowle, bardzo mnie zachęciły, bo kilka razy na forum czytałem, że nie nic specjalnego, że nie za dobre miejsce na urlop
mervik napisał(a):...już mnie głowa rozbolała ile to trzeba znowu wydać
jackuc napisał(a):mervik napisał(a):...już mnie głowa rozbolała ile to trzeba znowu wydać
Mervik to nie jest ważne ... kasa rzecz nabyta
Ważne jest to, co Martyna cytowała już TUTAJ:
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj."
MARK TWAIN
Powrót do Nasze relacje z podróży