andeo napisał(a):Postaram się szybciej pozdrowionka
... bo przecież fanom się nie odmawia
ha ha ha
Miłego wieczoru!
andeo napisał(a):Postaram się szybciej pozdrowionka
loverosa napisał(a):Coraz bardziej Korcula za mną przemawia...ale ta lawenda na Hvarze
miras_sg napisał(a):Super , nic dodać ... Czekam na cd...
andeo napisał(a):No i nadrobiłam zaległość,jakże uroczą mimo ,że "czasem słońce czasem deszcz" w każdych okolicznościach przyrody cudnie się ogląda i czyta ..czekam na więcej .
ps.no i widzę początek wycieczki zaczął się podobnie jak u nas,mój psiak też się rozchorował dzień przed wyjazdem,na szczęście sytuację opanowała pani doktor i pojechaliśmy
kbw napisał(a):Spóźniona ale jestem i ja! Piękne masz zdjęcia, jak zawsze.
anakin napisał(a):Na Korčuli jeszcze nie byłem, ale widzę, że nie można nie być....
loverosa napisał(a):Czekam na Cd
andeo napisał(a):Ta niezamieszkała część Smokvicy bardzo interesująca,z chęcią bym tam połaziła i pozaglądała do opuszczonych domów.
A gdzież to się wybierzecie? Jestem bardzo ciekawa
a jeszcze apropos piesków,byłam dziś na plaży i byli państwo z dwoma Yorkami ,ale szalały te pieski ,nawet na materacu pływały obserwowałam je i pomyślałam o Twoich "dziewczynkach"
majeczka napisał(a):8O Żitna w tym sezonie wygląda bardzo niesympatycznie i mało komfortowo.
Jak twierdzą miejscowi Chorwaci wszystkie śmieci przypływają z Italii. Sama byłam świadkiem, jak codziennie rano je sprzątali.
Podobnie sytuacja wygląda w pobliskich zatoczkach, które odwiedzamy niekiedy drogą morską. Mnóstwo śmieci, butelek, pszczół, etc...
Powrót do Nasze relacje z podróży