napisał(a) VValdek » 21.07.2006 16:54
Byłem w tym roku pierwszy raz w Cro ( Pisak + Hvar ). I przyznam, że byłem trochę zawiedzony drogą z Sucuraju do Jelsy. Na podstawie opisów, które przeczytałem na tej stronie, spodziewałem się totalnego extremum. A droga okazała się całkiem przyjemna i wcale nie straszna, skoro nie wywołała paniki u mojej żony i dziecka
.
Niezbyt wąska - spokojnie można było wyminąć się z jadącymi z przeciwka, przepaści też nie tak głębokie, jakich się spodziewałem. Zakręty owszem - dość liczne i "ciasne", trzeba się było trochę nakręcić kierownicą. Ale widoczki zrekompensowały mi te braki z nawiązką.
Zdecydowanie ciekawiej robi się od skrzyżowania koło Jelsy, w kierunku na południe wyspy. Droga robi się wąska, a za wspaniałym tunelem, wielokrotnie opisanym na tym forum, dodatkowo bardzo stroma i kręta.
Ale wszystkie drogi Hvaru bije na głowę strary odcinek drogi ( stara cesta ) Hvar - Stari Grag. Cudo !!! Wspaniałe widoki i prawdziwe przepaści zaraz za krawędzią drogi. To misie lubią najbardziej
Wieczorem extra widok z góry ( mniej-więcej z nad tunelu na nowej drodze do Hvaru ) na rozświetlony Stari Grag. Ten odcinek trzeba zaliczyć koniecznie.
A na polach między miejscowościami Bruslje i Grabje, zaraz przy drodze, są "plantacje" lawendy. Nie mogłem z nich wyciąnąć mojej żony.