Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Niebezpieczne Drogi

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Torcida1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 454
Dołączył(a): 30.08.2006
Niebezpieczne Drogi

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torcida1 » 12.02.2007 21:55

Co uważacie na temat dróg i kierowców w Chorwacji? Moim zdaniem są bardzo niebezpieczne. Chorwaci wyprzedzają tam gdzie praktycznie nic nie widać. Często jeżdżą bardzo nieodpowiedzialnie. Miasta to inna sprawa. Brak chodników naprawdę doskwiera. Kto był np. w Okrugu Gornjim ten wie. Można oczywiście iść plażą, jednak nie jest to łatwe np. w godzinach południowych gdy plaża jest zatłoczona. Trzeba zachować szczególną ostrożność szczególnie na miejscowych kierowców i motocyklistów (czy jak kto woli skuterowców??? ;;neologizm;;).
mórek_88
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 46
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mórek_88 » 13.02.2007 17:23

jajmniej odpowiedzialni i najbardziej chamscy kierowcy są podobno w warszawie... tak slyszalem
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 13.02.2007 18:21

Torcida1 napisał(a):Co uważacie na temat dróg i kierowców w Chorwacji? Moim zdaniem są bardzo niebezpieczne. Chorwaci wyprzedzają tam gdzie praktycznie nic nie widać. Często jeżdżą bardzo nieodpowiedzialnie. Miasta to inna sprawa. Brak chodników naprawdę doskwiera. Kto był np. w Okrugu Gornjim ten wie. Można oczywiście iść plażą, jednak nie jest to łatwe np. w godzinach południowych gdy plaża jest zatłoczona. Trzeba zachować szczególną ostrożność szczególnie na miejscowych kierowców i motocyklistów (czy jak kto woli skuterowców??? ;;neologizm;;).


Chorwaci jeżdżą bezpieczniej od nas. To że wyprzedzają tam gdzie nie widać oznacza ni mniej ni więcej że Ty drogi nie widzisz - oni widzą ją doskonale :lol: trzeba widzieć a nie patrzeć :wink: a co do stylu jazdy - musisz wybaczyć im południowy temperament choć stwierdzam że u nas chyba więcej wariatów drogowych, a kierowca jadący naście godzin z Polski z pewnością jest bardziej niebezpieczny na drodze niż najbardziej szalony Chorwat :wink:
Adam,K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1890
Dołączył(a): 25.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam,K » 13.02.2007 19:37

rich72 napisał(a):
Chorwaci jeżdżą bezpieczniej od nas. To że wyprzedzają tam gdzie nie widać oznacza ni mniej ni więcej że Ty drogi nie widzisz - oni widzą ją doskonale :lol: trzeba widzieć a nie patrzeć :wink: a co do stylu jazdy - musisz wybaczyć im południowy temperament choć stwierdzam że u nas chyba więcej wariatów drogowych, a kierowca jadący naście godzin z Polski z pewnością jest bardziej niebezpieczny na drodze niż najbardziej szalony Chorwat :wink:


Postawię jedynie znak zapytania co do twojego postu??????????
Jeśli oni widzą więcej to ja nie wiem?
Torcida1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 454
Dołączył(a): 30.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torcida1 » 13.02.2007 21:27

rich72 napisał(a):Chorwaci jeżdżą bezpieczniej od nas. To że wyprzedzają tam gdzie nie widać oznacza ni mniej ni więcej że Ty drogi nie widzisz - oni widzą ją doskonale :lol: trzeba widzieć a nie patrzeć :wink:


Miałem na myśli sytuację, że jest zakręt (co prawda dosyć rozległy) 90 stopni i skały przy krawędzi, a Chorwaci masowo wyprzedzali. I nie była to jedna taka sytuacja.
ania77
Croentuzjasta
Posty: 329
Dołączył(a): 17.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ania77 » 13.02.2007 23:06

Zgadzam się z Richem. Mieszkam w okolicach podgórskich, okoliczne górskie drogi znam na pamięć, jeżdżę po nich często, wręcz notorycznie i wiem jaka jest różnica na drodze pomiędzy miejscowym a turystą. To co dla przyjezdnego jest niewidoczne, dla miejscowego takie nie jest, bo po pierwsze czasem trzeba wiedzieć gdzie spojrzeć, a ponadto to chyba oczywiste, że miejscowi bardziej sie zwijają, bo znają drogę jak własną kieszeń. W stu procentach rozumiem Chorwatów, bo choć bardzo cieszę się, że mieszkam w regionie, do którego turyści ciągną i moi krajanie z tego żyją, to moja cierpliwość nie wytrzymuje jeżdżenia po okolicznych miejscowościach turystycznych w sezonie. Przyjeżdża mnóstwo ludzi, ktorzy za zwyczaj jeżdżą po płaskim i prostym, a tu nagle jeden zakręt z drugim i jeszcze cholera pod górę. Chociażby ktoś jeździł do Chorwacji w to samo miejsce dwa razy do roku to nie będzie miał tak pewnej ręki i oka na drodze jak Chorwat, ktory przemierza tą drogę dzień w dzień. I ja również uważam, że lepszy gorącokrwisty Chorwat za kierownicą, niż nasz rodak, który będzie się szczycił, że dojechał z Gdańska do Splitu bez zmiennika, kimając raz jedną godzinkę na parkingu.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 13.02.2007 23:24

jajmniej odpowiedzialni i najbardziej chamscy kierowcy są podobno w warszawie... tak slyszalem

taaaa... a jajlepsi to z murowanej gośliny... :D
I ja również uważam, że lepszy gorącokrwisty Chorwat za kierownicą, niż nasz rodak, który będzie się szczycił, że dojechał z Gdańska do Splitu bez zmiennika, kimając raz jedną godzinkę na parkingu.

święte słowa!!!!
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 14.02.2007 09:04

No proszę ja Was ale głupoty nie sieją :( niestety. "Zna na pamięć" - widziałem jak takie znanie na pamięć drogi kończyło się pod kołami TIRa, którego kierowca jej nie znał niestety. Niestety taka jazda jest :!: niebezpieczna, bo nie pozostawia możliwości popełnienia błędu innym uczestnikom ruchu drogowego, poza tym wystarczy jedna nowa dziura w jezdni - w Polskim przypadku, lub leżące na drodze skały w przypadku Chorwackim i kiszka. Tego nie jesteś w stanie przewidzieć ani "zobaczyć" (chyba niestety oczami wyobraźni). Nawet jeśli znasz drogę na pamięć. Poza tym, kto jest w stanie zobaczyć czy za 90 stopniowym zakrętem nie ma wypadku i droga nie jest zablokowana :?:

Pozdrav :papa:
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 14.02.2007 09:30

Lesiu , Torcida - piałem już gdzieś o tym - chciałem tu zapodać linka - niestety nie potrafię znaleźć własnego tekstu na forum :cry: więc napiszę o technice górskiej jazdy (chorwackiej) raz jeszcze.

a mianowicie - Chorwaci wyprzedzają na (Waszym zdaniem) niewidocznych zakrętach bo Wy patrzycie na to co przed Wami - Chorwat patrzy na to co widać na drodze 2 zakręty wcześniej ze względu na to że serpentyna jest właśnie widoczna a jeśli drogę zna i wie że przed nim nie ma żadnego skrzyżowania i niespodzianek daje po garach i tyle. Owszem w tej metodzie jest pewne ryzyko związane z możliwością (jak Lesiu pisze) wystąpienia niespodzianek na drodze typu zepsuty samochód, kamienie itp. jednak tylko idiota zostawiłby popsuty pojazd na chorwackich serpentynach na zakręcie. Pojazdem tym bardziej w terenie górzystym zawsze można się kilkanaście lub kilkadziesiąt metrów stoczyć na luzie aby wyjechać na prostą lub znaleźć jakąś wnękę.

Ps. Należałoby w tym miejscu wspomnieć o zasadności posiadania 2 trójkątów ostrzegawczych (czy obowiązkowych czy nie - nie wiem bo do materiałów źródłowych się nie dokopywałem) jadnak dyskusja o tym była zażarta więc nie wiem czy ma to sens. Ja mam 2 szt. jadąc do Cro. :wink:
Jacunio
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1645
Dołączył(a): 13.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacunio » 14.02.2007 10:26

Jak czytam o tych "niebezpiecznych drogach", to zawsze mi się przypomina dyskusja o słynnej drodze Sucuraj-Jelsa, o której napisałem "dreszczowca":
https://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=7216&postdays=0&postorder=asc&start=30
:wink:

PozdraV
J.
Torcida1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 454
Dołączył(a): 30.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torcida1 » 14.02.2007 19:35

rich72 napisał(a):a mianowicie - Chorwaci wyprzedzają na (Waszym zdaniem) niewidocznych zakrętach bo Wy patrzycie na to co przed Wami - Chorwat patrzy na to co widać na drodze 2 zakręty wcześniej ze względu na to że serpentyna jest właśnie widoczna a jeśli drogę zna i wie że przed nim nie ma żadnego skrzyżowania i niespodzianek daje po garach i tyle. Owszem w tej metodzie jest pewne ryzyko związane z możliwością (jak Lesiu pisze) wystąpienia niespodzianek na drodze typu zepsuty samochód, kamienie itp. jednak tylko idiota zostawiłby popsuty pojazd na chorwackich serpentynach na zakręcie. Pojazdem tym bardziej w terenie górzystym zawsze można się kilkanaście lub kilkadziesiąt metrów stoczyć na luzie aby wyjechać na prostą lub znaleźć jakąś wnękę.

No właśnie. Chorwat patrzy się na zakręt wcześniej. Może i widzi. Ja pisałem o przypadkach, które działy się w nocy!!! A wtedy na nieoświetlonych serpentynach mało widać. Po drugie: właśnie zdarzają się idioci, którzy zatrzymują tak samochody. Niestety... Wiem, bo sam takowegoż (Bośniaka) widziałem w Cro. Pozdrav.
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 14.02.2007 19:45

właśnie zdarzają się idioci, którzy zatrzymują tak samochody. Niestety... Wiem, bo sam takowegoż (Bośniaka) widziałem w Cro


już został rozstrzelany :wink:


Ja pisałem o przypadkach, które działy się w nocy!!!


w nocy lepiej widać bo wszyscy na światłach śmigają :wink: a jakby co to tu forum/viewtopic.php?t=14037&postdays=0&postorder=asc&start=0 możesz poczytać że w Cro są obowiązkowe 24/h przez 365 dni w roku :D
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 14.02.2007 22:00

Torcida1 napisał(a):
rich72 napisał(a):a mianowicie - Chorwaci wyprzedzają na (Waszym zdaniem) niewidocznych zakrętach bo Wy patrzycie na to co przed Wami - Chorwat patrzy na to co widać na drodze 2 zakręty wcześniej ze względu na to że serpentyna jest właśnie widoczna a jeśli drogę zna i wie że przed nim nie ma żadnego skrzyżowania i niespodzianek daje po garach i tyle. Owszem w tej metodzie jest pewne ryzyko związane z możliwością (jak Lesiu pisze) wystąpienia niespodzianek na drodze typu zepsuty samochód, kamienie itp. jednak tylko idiota zostawiłby popsuty pojazd na chorwackich serpentynach na zakręcie. Pojazdem tym bardziej w terenie górzystym zawsze można się kilkanaście lub kilkadziesiąt metrów stoczyć na luzie aby wyjechać na prostą lub znaleźć jakąś wnękę.

No właśnie. Chorwat patrzy się na zakręt wcześniej. Może i widzi. Ja pisałem o przypadkach, które działy się w nocy!!! A wtedy na nieoświetlonych serpentynach mało widać. Po drugie: właśnie zdarzają się idioci, którzy zatrzymują tak samochody. Niestety... Wiem, bo sam takowegoż (Bośniaka) widziałem w Cro. Pozdrav.




W nocy, na serpentynach zdecydowanie lepiej widać, głównie "przeciwnika". Do Vodic z Dubrownika jechałem właśnie w nocy za miejscowym, była to, przyznaję, wariacka jazda, dojechaliśmy ok 1 godz szybiej niż ja w odwrotną stronę w dzień.
Przejechałem po drogach chorwackich parę tys km i nie boję się miejscowych kierowców, boję się wyżej wspomnianych naszych dumnych, ze dojechali tyle i tyle bez zmiennika i spania.
Torcida1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 454
Dołączył(a): 30.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torcida1 » 14.02.2007 22:14

Ok. Przyznaję rację. Jednak i tak nigdy nie będę zwolennikiem takiej jazdy.
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 14.02.2007 22:20

[quote="Torcida1"]Ok. Przyznaję rację. Jednak i tak nigdy nie będę zwolennikiem takiej jazdy.[/quote


Generalnie masza rację, normalnie juz tak nie podróżuję, ale czasami jeszcze odzywają się młodzieńcze wspomnienia zza kierownicy, ale teraz posiadane auto nawet nie pozwoli na takie wygłupy.
Następna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone