napisał(a) Raul73 » 04.04.2012 16:43
PETERENZO napisał(a):Spotkałem się z dość poważnym wg mnie zagrożeniem - śliska droga.
Miałem okazję w drodze do Medugorje jechać drogą Vrgorac (CRO) - Ljubuski (BiH) podczas deszczu. Mokry asfalt w górach stał się lodowiskiem. Do dzisiaj nie wiem na 100% czy to specyficzny materiał, z którego była zrobiona nawierzchnia czy moje opony, ale pokonanie zakrętu z prędkością 30-40 km/h było już problemem.
Moje wrażenia potwierdziło kilka innych osób. Podobno tamtejszy asfalt ma w składzie o wiele więcej materiału skalnego dlatego podczas deszczu jest śliski. Uważajcie jak zdarzy Wam się taka sytuacja.
Zgadza się: po pierwsze tamtejsze drogi mają zupełnie inny skład od polskich - co zresztą nie dziwi, bo smoła by z nich popłynęła. W chorwackich drogach jest więcej betonu i materiału wulkanicznego, co sprawia, że jest on bardziej śliski niż nasze smołowane pseudodrogi.
Ale to nie jest jedyny, a nawet nie główny powód! Podstawa to częstotliwość opadów a tamtych rejonach. Drogi przez większośc czasu są suche (i to bardzo) i łatwo gromadzi się na nich piasek, okruchy skalne i inne badziewie. Wystarczy wtedy kilka kropel deszczu i jest politura! Gdyby poszła kilkugodzinna konkretna ulewa - nie byłoby już tak ślisko!
Tak samo jest przecież u nas: zwróćcie uwagę, jak trudno się jedzie, kiedy na rozgrzany po długiej suszy asfalt spada pierwszy deszcz: na początku jest jak na lodzie, po dłuższych opadach już nie jest tak źle!