Niebezpieczeństwa w Chorwacji.

napisał(a) **Jola L-G** » 01.08.2006 07:29

AndrzejJ. napisał(a):Niektórzy wieczorami to już taki bełkocik uprawiają
Patrz te dwa posty wyżej
No ale pewnie zapasy rakiji przywieżli z cro to i nie dziwota!

Rakija jest śmiertelnie niebezpieczna dla nieobeznanych z tym tworem alkoholowym.

Witam! jak zauważyłam z powyższego to bardzo lubisz każdemy coś przyłatać i bardzo "łapać za słowa", ale możesz trafić na równego sobie i wtedy będziesz się czuł tak jak Ci, których ciągle ripostujesz...Pozdro.., bo niedługo wyjeżdżam na urlop....

napisał(a) **piotrulex** » 05.08.2006 10:10

antek napisał(a):Piotrulex....
nie klaszcz tak i nie popieraj bo Cię tam Ojciec Dyrektor na ziemię sprowadzi:)

spokojnie

"Toruń przeprasza za Radio Maryja"

wpisz sobie w google: siedziba szatana

zobacz co Ci wyskoczy

)

napisał(a) **piotrulex** » 05.08.2006 10:12

AndrzejJ. napisał(a):Niektórzy wieczorami to już taki bełkocik uprawiają
Patrz te dwa posty wyżej
No ale pewnie zapasy rakiji przywieżli z cro to i nie dziwota!

Rakija jest śmiertelnie niebezpieczna dla nieobeznanych z tym tworem alkoholowym.

jak bym nie liczyl moja wypowiedz jest 2 te swa posty wyzej

Moze kolega mi powie co tem wedlug niego jest belkotem

a moze kolega po prostu ma problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego?

napisał(a) **encomp** » 29.05.2011 09:42

AndrzejJ. napisał(a):Są takie.

1.słońce
2.Adriatyk
3.ostre kamienie na plażach
Mieliśmy wypadek w Cro - szycie uda - rana cięta 20 cm - skała w wodzie.
4.kręte drogi Jadranki
5.rakija
6.jeżowce

napisał(a) **MaJaKi** » 12.06.2011 19:10

oprócz ww wymienionych dodam:
-uzależnienie
-wsiąknięcie jak w gąbkę
ogólnie
-"zachorwaczczenie"

napisał(a) **adamcmar** » 20.06.2011 18:43

[quote="Madzia01"]Obiady rybne rzeczywiście są drogie. Dlatego warto mieć ze sobą małego grilla i rybkę kupić w sklepie lub ze statku.
Ceny w restauracjach nad morzem są zawyżone, nie idzie za tym np.wielkość porcji. Warto zamówić obiad w Interiorze, a zostanie się miło zaskoczonym.[/quote]

UWAGA - nie chodźcie z kelnerem do kuchni , wszystko jest świetnie do czasu otrzymania rachunku . Przykład z ubiegłego roku z Tucepi : Rybna Plata 150 Kun , po moim swobodnym wyborze - 750 :D

napisał(a) **Jeffrey** » 03.07.2011 22:36

Z niebezpieczeństw bym wymienił:
- nie rozmawiać z Chorawatami o polityce (konkretnie wojna i pokrewne)
- płynąc łajbą uważać na jasne i pieniące się miejsca (wiadomo skały)
- za dnia spokojnie na autostradach (strasznie szybkie te motocykle ma Chorwacka policja)
- spotkanie Polaka (proszę nie drążyc tematu)
- spotkanie Niemca (tego też nie)
- korki (jak ktoś nie myśli kiedy jedzie oczywiście)

napisał(a) **adamcmar** » 14.07.2011 10:32

Jestem po powrocie z i dodam jeszcze jedno niebezpieczeństwo : droga w Narodowym Parku Biokowo , jeżeli ktoś chce przeżych coś extremalnego to polecam :)

napisał(a) **waldemar1973** » 26.07.2011 18:07

a ja tak na poważnie - czy ktoś ma jakieś informacje na temat miejsc niebezpiecznych jeśli chodzi o pozostałości po wojnie, chodzi mi o miny, wojskowe miny nie krowie - co by uprzedzić dowcipnisiów

- pytam dlatego, bo chciałbym poznać Chorwację tę mniej turystyczną z dala od utartych szlaków...

napisał(a) **krakuscity** » 26.07.2011 19:18

waldemar1973 napisał(a): - czy ktoś ma jakieś informacje na temat miejsc niebezpiecznych jeśli chodzi o pozostałości po wojnie, chodzi mi o miny, wojskowe .................

Spotkałem się z opinią że lepiej nie wchodzić do opuszczonych domów zamieszkałych przed wojną przez Serbów.

napisał(a) **darek1** » 28.07.2011 03:40

krakuscity napisał(a):
waldemar1973 napisał(a): - czy ktoś ma jakieś informacje na temat miejsc niebezpiecznych jeśli chodzi o pozostałości po wojnie, chodzi mi o miny, wojskowe .................

Spotkałem się z opinią że lepiej nie wchodzić do opuszczonych domów zamieszkałych przed wojną przez Serbów.

Nie wolno kusić losu. Można natknąć się na przeciwpiechotne miny założone przez gospodarzy. Licho nie spi. Najprostrze wyglądają jak drewniane szkatułki.

napisał(a) **Jarko1** » 28.07.2011 23:20

adamcmar napisał(a):Jestem po powrocie z i dodam jeszcze jedno niebezpieczeństwo : droda w Narodowym Parku Biokowo , jeżeli ktoś chce przeżych coś extremalnego to polecam

Oczywiście chodzi Ci o szokujące panoramy

bo chyba nie o te parę skałek po drodze

napisał(a) **adamcmar** » 03.04.2012 17:47

dosłownie ... skałek :)

napisał(a) **Jarko1** » 03.04.2012 21:45

Tu też ładne ...widoczki, zakręcik w 1:54 busy pokonują na dwa razy, nawet z góry

))))

Np. w interiorze w okolicach Tugare lusterka trzeba musiałem składać, choć bryka nie była wielka, eeeh wakacje..

napisał(a) **PETERENZO** » 03.04.2012 22:23

Spotkałem się z dość poważnym wg mnie zagrożeniem - śliska droga.

Miałem okazję w drodze do Medugorje jechać drogą Vrgorac (CRO) - Ljubuski (BiH) podczas deszczu. Mokry asfalt w górach stał się lodowiskiem. Do dzisiaj nie wiem na 100% czy to specyficzny materiał, z którego była zrobiona nawierzchnia czy moje opony, ale pokonanie zakrętu z prędkością 30-40 km/h było już problemem.
Moje wrażenia potwierdziło kilka innych osób. Podobno tamtejszy asfalt ma w składzie o wiele więcej materiału skalnego dlatego podczas deszczu jest śliski. Uważajcie jak zdarzy Wam się taka sytuacja.