napisał(a) weldon » 11.06.2014 09:28
Jak widać można i nie jest to, nawet u nas, odosobniony przypadek, a w Chorwacji też już się zdarzało, że rodzice boleśnie się o tym przekonali.
Nie trzeba być idiotą, wystarczy, że jesteśmy zmęczeni, że temperatura i na nas zadziała, żeby zapomnieć, że nawet przy uchylonych oknach temperatura w samochodzie może się bardzo podnieść, a to, że dzieciak wreszcie zasnął wcale nie oznacza, że po prostu się zmęczył, tylko ze zaczyna odczuwać to co my - skutki przegrzania.
Wydaje mi się, że warto uczulić, zwłaszcza tych, którzy pierwszy raz wybrali się w tak długa drogę, zwłaszcza z dzieckiem, czy osobami starszymi, że to nie jest to samo, co kilka godzin jazdy po Polsce, jak również to, że bardziej szkodliwa jest obojętność i ze za próbę niesienia pomocy jeszcze nikomu nic się nie stało.
I tyle.
Bocian, nie porównuj człowieka świadomie próbującego sprowadzić nieszczęście na obcych ludzi z człowiekiem, który został w niesamowicie ciężki sposób ukarany za swoje postępowanie.
On nie zrobił tego specjalnie, świadomie, tak samo, jak ta kobieta której się dzieci utopiły, a tamten próbuje zaspokoić swoją chęć wyżycia się za wszelka cenę, nawet kosztem życia i zdrowia innych ludzi.
MZ powinieneś zauważyć różnicę.
Zresztą nie taka idea mi przyświecała zakładając wątek. Wolę profilaktykę i dmuchanie na zimne, niż płacz po niewczasie