napisał(a) aglig » 11.06.2014 11:38
edekstary napisał(a):Jeżeli uważasz, że kiedykolwiek możesz zostawić dziecko na 8 godzin w rozgrzanym samochodzie to nawet nie mamy o czym rozmawiać i kulturalnie mówię Ci
Oprócz myślenia trzeba być odpowiedzialnym? No chyba że nie uważasz, że trzeba być odpowiedzialnym za swoje dziecko, które samo się nie obroni i nie uratuje.
Mam koleżankę, dziewczyna baaaardzo odpowiedzialna i zaradna, myśląca i przewidującą.
Ale trafił jej się taki okres w życiu, kiedy wszystkie "klęski egipskie" zwaliły się jej na głowę.
Problemy zdrowotne (poważne) , wypadek dorosłego syna, okradziono ją i jeszcze problemy w pracy.
Chodziła jak zombi i w tym okresie po prostu nie myślała. Nigdy nie mów nigdy. Czasami myślimy że nam się nic takiego nie może przytrafić bo jesteśmy przewidujący i zaradni, ale życie może to zweryfikować i to szybko. Pytanie czy jako odpowiedzialny ojciec nie pijesz alkoholu np. piwa, bo wyobraźmy sobie taka sytuację, robisz grilla na tarasie zapraszasz sąsiadów i popijając piwko ( jedno na łeb) patrzycie jak dzieci bawią się wesoło w ogródku. Nagle któreś jadąc na rowerku przewraca się i rozwala sobie kolanko. I co teraz ? Artykuł w gazecie pijani rodzice opiekowali się dziećmi.