Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nie wytrzymałem! - Borak 2010

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 25.11.2010 23:50

5. Ston i Mali Ston - wino mule mur.

Ston, jak pewnie większość Cromaniaków kojarzy, to miasto na samym początku półwyspu Peljesac, nie daleko wspomnianego już drogowskazu z winogronkiem przy Jadrance.

Obrazek

Można je łatwo poznać po tym, że nad nim wznoszą się mury i ciągną po wzgórzu aż do sąsiedniego Małego Stonu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Na mury można wejść jak się zapłaci, i chodzić po nich do czasu, aż się skończą ( podobno 5,5 km) lub, aż nas wykończą.

Obrazek


Mimo zaplanowanej całodziennej wycieczki, biorąc pod uwagę panującą w tym dniu temperaturę, skończyły mnie zachwycać jakieś 30 schodów po tym jak się rozpoczęły.

Przejście po nich do Małego Stonu wchodząc w Stonie w upalny dzień jest porównywalne z maratonem z głową zamkniętą w piekarniku nastawionym na grill z termo obiegiem.

Dla spragnionych, pit stop z napojami

Obrazek

Figówka

Z powodu upału, na mule do sąsiedniego zagłębia tych "paskudztw" i innych morskich zwierząt udaliśmy się samochodem.

Obrazek

Tam na szczęście upał się opamiętał i odszedł, a na jego miejsce przybył przyjemny wieczorek.

Obrazek

Obydwa miasteczka są urokliwe i miło spędzić w nich wieczór przy lampce wina i pysznych wodnych stworach.

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Uważać trzeba na słono, jak przystało na okolicę, płatne startery w restauracjach o których kelnerzy informują dopiero podczas wydawania rachunku w oczekiwaniu na napiwek.
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 25.11.2010 23:55

6. Janjina - kraina winem i rakiją płynąca.

Jadąc od Stonu w strona Orebica mniej więcej w połowie półwyspu mieści się urocze miasteczko o nazwie Janjina.

Jej urok wcale nie wynika z cudownej architektury, czy pięknych krajobrazów.

Znajdziemy tam natomiast kilka tanich, rodzinnych winiarni, w których można zrobić zaopatrzenie na kilka kolejnych miesięcy po powrocie do naszej Ojczyzny, nie wydając przy okazji równowartości swojego samochodu.

Również tam, można zakupić świeżą rybkę z porannego połowu, w celu zaznania rozkoszy przy popołudniowo - wieczornym grilu.

No i najważniejsze.

Konoba, której nie widać z drogi, schowana w piwnicach domu właściciela.

Niestety nie mam z tego miejsca żadnych zdjęć, bo wpadliśmy tam niechcący tylko po coś na wieczór.

Prowadzi ją bardzo ciekawy i zabawny miejscowy rolnik czy rybak, a klimat w niej panujący jest nie do opisania.

Polecam dobrze poszukać. Albo zapytać mnie na privie :D







P.S. Mam !!! znalazłem zdjęcia z tej konoby, które zrobiła moja ukochana żona.


Obrazek

Oto właściciel tłumaczący nam, że najlepszym lekarstwem na wszelkie zło jest Travariaca !!!

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 27.11.2010 19:12 przez WojteC5, łącznie edytowano 1 raz
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3385
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 26.11.2010 00:49

Witam sąsiada (Zakrzów o rzut beretem)

Kolejne wejścia będę śledził na bieżąco.

Kurczę, mam ponad dzień spóźnienia :wink:
Maciejka
Odkrywca
Posty: 86
Dołączył(a): 25.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciejka » 26.11.2010 14:26

Super relacja :)
Przez takich jak Ty-piszących... oraz innych czytających... dopisujących...jestem uzależniona nie tylko od tego pięknego kraju ale i od cro.pl
Obiadu nie ma, a ja siedzę i czytam, oglądam, wspominam.
My byliśmy większą ekipą w Bella Vista od 3 do 17 lipca, być może gdzieś się widzieliśmy...
Czekam na ciąg dalszy...
do jutra...
o ile rodzina mnie wcześniej nie zamorduje...
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 26.11.2010 14:57

Najpiękniejsze zdjęcia z mulami na półmisku. Mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :P
Ostatnio edytowano 26.11.2010 14:59 przez darek1, łącznie edytowano 2 razy
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 26.11.2010 14:58

krutom napisał(a):Witam sąsiada (Zakrzów o rzut beretem)

Kolejne wejścia będę śledził na bieżąco.

Kurczę, mam ponad dzień spóźnienia :wink:


Witam serdecznie sąsiada !!!
Czy to AC piorun DC na awatarze?

A co piwesz na włączenie "Highway to hell" na Chorwackiej autostracie, volume up i do przodu, fajne uczucie co?

Wtedy spokojnie nadrobisz straty!!

Pozdrawiam
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 26.11.2010 15:01

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Mmmmmmmmmmmmm. Cóż za rozkosz. Mmmmmmmmmmmm :P :P :P
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 26.11.2010 15:07

Maciejka napisał(a):Super relacja :)
Przez takich jak Ty-piszących... oraz innych czytających... dopisujących...jestem uzależniona nie tylko od tego pięknego kraju ale i od cro.pl
Obiadu nie ma, a ja siedzę i czytam, oglądam, wspominam.
My byliśmy większą ekipą w Bella Vista od 3 do 17 lipca, być może gdzieś się widzieliśmy...
Czekam na ciąg dalszy...
do jutra...
o ile rodzina mnie wcześniej nie zamorduje...


Dzieki wielkie.

Przyznaję się do winy, możesz śmiało brak obiadu wytłumaczyć odwiedzinami Chorwacji.

mówiąc przy tym:

Chorwacja to nie wszystko, ale wszytko bez Chorwacji to ch.....


Pozdrawiam i proponuje zamówić pizzę.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 26.11.2010 15:12

WojteC5 napisał(a):
Maciejka napisał(a):Super relacja :)
Przez takich jak Ty-piszących... oraz innych czytających... dopisujących...jestem uzależniona nie tylko od tego pięknego kraju ale i od cro.pl
Obiadu nie ma, a ja siedzę i czytam, oglądam, wspominam.
My byliśmy większą ekipą w Bella Vista od 3 do 17 lipca, być może gdzieś się widzieliśmy...
Czekam na ciąg dalszy...
do jutra...
o ile rodzina mnie wcześniej nie zamorduje...


Dzieki wielkie.

Przyznaję się do winy, możesz śmiało brak obiadu wytłumaczyć odwiedzinami Chorwacji.

mówiąc przy tym:

Chorwacja to nie wszystko, ale wszytko bez Chorwacji to ch.....


Pozdrawiam i proponuje zamówić pizzę.


Tylko nie pizd...... Jeśli już to jagnięcina, mule, odojak, dorada w ziołach.
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 26.11.2010 15:24

darek1 napisał(a):Najpiękniejsze zdjęcia z mulami na półmisku. Mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :P


Faktycznie były pierwszorzędne i świeżutkie.

Jednak z ust jednego z uczestników tej uczty, który właśnie przeżywał swój pirwszy raz z tego tupu posiłkiem, usłyszeliśmy:

"Ludzie, którzy wymyślili, że można to jeść, musieli być baaaardzo głodni"

Myślę, że jest wielu, którzy się z tym zgodzą.

Jako że ja do nich nie należę, pozwoliłem sobie narobić wszystkim takim jak ja smaka.

Udało mi się?
mojekp
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 237
Dołączył(a): 13.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mojekp » 26.11.2010 15:37

no a teraz to by się zjadło !
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1373
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 26.11.2010 15:55

Fajna konwencja pisania :wink: Co do muli, te w HR bardziej mi smakowały niz te w B. Pozdrawiam.
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 26.11.2010 18:20

7. Loviste - końca nie widać.

Pomyślałem, jak już tu jesteśmy, to może zobaczymy jak wygląda koniec tego całego półwyspu.


Obrazek

Tym sposobem po kilkudziesięciu minutach jazdy znaleźliśmy się na krańcu Świata zwanego Peljesac.

Ostatnie miasto na półwyspie to Loviste.

Jedno, co naprawdę zapamiętam z tego miasteczka, to nieskończenie wolno płynący tam czas.

Dosłownie końca nie widać.


Obrazek

Zupełnie jak gdyby baterie w czasoprzestrzeni się powoli kończyły.

Pomimo, że wszystkie wakacyjne miasta, miasteczka, charakteryzuje spowolnienie życia, tam jednak naprawdę to poczułem.

Obrazek

Obrazek

Miejsce na wakacje takie sobie, głównie pod względem odległości od Jadranki i już nie tak pięknych widoków, choć na pewno ma mnóstwo swoich zwolenników.

Obrazek

Obrazek


Wracając w stronę Orebicza warto zatrzymać się na szczycie wzgórza z punktem widokowym zlokalizowanym tuż obok drogi.

Widok jest niesamowity.

Obrazek


Widziałem już dokładnie takie same zdjęcia jak te, które zamieszczam, ale nawet najlepszy aparat nie odda tego co tak naprawdę się tam czuje.

Musicie uwierzyć mi na słowo, albo podczas kolejnych wakacji się tam koniecznie wybrać.


Obrazek

Obrazek

Tylko pamiętajcie!!!

Jadąc w tamtą stronę, po żadnym pozorem nie skręcajcie w Potomje w lewo w stronę tunelu Dingać, bo tam nie warto, nuda i beznadzieja, a poza tym łatwo o śmieć w męczarniach.

Koniecznie jedźcie prosto w stronę Orebicza!!!
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 26.11.2010 18:23

Jadąc do Lovište zahaczyłeś o Nakovanj? A dokładnie Nakovana...
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 26.11.2010 18:34

8. Korcula - miasto na czarnej wyspie.

Korkyra Melaina

Obrazek


czyli Czarna Wyspa, swoją nazwę zawdzięcza porastającymi ją ciemnozielonymi lasami, których nie spotkacie w samym mieście Korcula.

Spotkacie w nim natomiast na pewno piwo za 30 kuna i inne kosmicznie drogie miejscowe wyroby.

Generalnie zawsze życie na wyspach z wiadomych przyczyn musi być droższe niż życie na ladzie. Jak to mówią C'est la vie.


Najlepiej dopłynąć na wyspę wodnym taxi za 12 kun w jedna stronę, gównie z tego powodu, że prom wysadzi was w porcie Korculi jakieś 700 km od centrum miasta a zapłacicie za niego równowartość 15 - tu Karlovacko w centrum.


Obrazek

Obrazek

Naprawdę warto odwiedzić starówkę, i wpaść na chwilkę do Marko Polo, który to wg lokalnych wierzeń, właśnie tam przyszedł na świat.


Obrazek

Obrazek

Posiadłość rodziny Polo powierzchnią użytkową przypomina obecne ToyToy-e, więc jak się można domyśleć, panuje tam dość duży ścisk, związany z ilością chętnych odwiedzających.

Obrazek

Do"willi" można wejść i zobaczyć m.in. jaki to Marko miał widok z balkonu, płacąc przy tym równowartość kilku litrów wina z Janjiny.

Obrazek


Obrazek

Poza domem słynnego podróżnika znajdziemy kilka naprawdę pięknych zabytków i ciekawych zakątków, kilkukrotnie opisanych już na forum. Więc pozwólcie, że dalej zastosuję opisy obrazkowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a na koniec też coś z centrum

Obrazek
Ostatnio edytowano 26.11.2010 19:02 przez WojteC5, łącznie edytowano 3 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Nie wytrzymałem! - Borak 2010 - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone