Nie wytrzymałem! - Borak 2010

Nie pozostaje nam nic innego tylko zjawić sie tam i odmierzyć , bardzo ale na prawdę bardzo pozytywnie ubawiłam się z wpisu, że pierwsza knajpka jest w centrum a druga na obrzeżach miasta... i nic dodać nic ująć

Maciejka napisał(a):Nie pozostaje nam nic innego tylko zjawić sie tam i odmierzyć , bardzo ale na prawdę bardzo pozytywnie ubawiłam się z wpisu, że pierwsza knajpka jest w centrum a druga na obrzeżach miasta... i nic dodać nic ująć

Będę 13 sierpnia to zmierzę

Obiecanki cacanki

kjedi napisał(a):Obiecanki cacanki

Zmierzymy swoją wysokość i wracając z konoby zobaczymy ile jest kjedich i Bocianów odległości :)

Bocian napisał(a):

kjedi napisał(a):Obiecanki cacanki

Zmierzymy swoją wysokość i wracając z konoby zobaczymy ile jest kjedich i Bocianów odległości :)

Zdjęcia jakieś będą z tego czołganio-pełzania? I jak będziemy pisać o odległości między konobami ? 81.5 kjedich lub 78.9 Bocianów albo 80.2 kjedo/Bociana?

AndrzejJ. napisał(a):

Bocian napisał(a):

kjedi napisał(a):Obiecanki cacanki

Zmierzymy swoją wysokość i wracając z konoby zobaczymy ile jest kjedich i Bocianów odległości :)

Zdjęcia jakieś będą z tego czołganio-pełzania? I jak będziemy pisać o odległości między konobami ? 81.5 kjedich lub 78.9 Bocianów albo 80.2 kjedo/Bociana?

nie wolno zapominać o miarze andrzejka, która wygląda nastepująco:
"...."
(to miara ze zmienianych przez niego postów w pośpiechu 31 grudnia pomiędzy 7:00 a 8:00 -chyba się wstydził tego co wcześniej napisał)

Aaaa ten sklepik ? Słyszałem, że wyłącznie z piciu piciu, a chlebek i serek to to ... w Potomje ?

Sklepik to chyba za dużo powiedziane... mała budka z piciem, lodami i piwkiem, moje dzieci biegały tam z plaży po lody (ok. 9-10 kun sztuka), większe zakupy najlepiej w Orebiczu

no trochę szkoda, że po kruch trzeba wypuszczać sie poza wiochę ...

AndrzejJ. napisał(a):

Bocian napisał(a):

kjedi napisał(a):Obiecanki cacanki

Zmierzymy swoją wysokość i wracając z konoby zobaczymy ile jest kjedich i Bocianów odległości :)

Zdjęcia jakieś będą z tego czołganio-pełzania? I jak będziemy pisać o odległości między konobami ? 81.5 kjedich lub 78.9 Bocianów albo 80.2 kjedo/Bociana?

Zdjęcia będą na Dnevniku

DarioG napisał(a):no trochę szkoda, że po kruch trzeba wypuszczać sie poza wiochę ...

Droga do Potomja a już do Trstenica jest tak fajna , że nie szkoda Poza tym należy spytać Gospođe czy nie robi co rano zakupów, to i dla Was by zrobiła. Oczywiście mówię tu o chlebie i czy cóś a 6 zgrzewkach browca

DarioG napisał(a):no trochę szkoda, że po kruch trzeba wypuszczać sie poza wiochę ...

albo z Polski przywieźć zapas

Bocian napisał(a):Będę 13 sierpnia to zmierzę

13-go sierpnia to se sam zmierzę!

Bocian napisał(a):Droga do Potomja a już do Trstenica jest tak fajna , że nie szkoda

To fakt jest fantastyczna





Mam też zdjęcie drogi "skrótu" z drogi Potomje - Borek.


To była przygoda - Cytryna zsunęła się do rowu (na zdjęciu tego nie widać ale było tam tak stromo, że samochód zsuwał się podczas delikatnego hamowania)



Ale przynajmniej piękne okoliczności zdarzenia.

Nawiązując do wcześniejszych rozważań na temat konob, wkleję zdjęcie tej z centrum



Drugiej niestety nie uwieczniłem ale jest bardzo przyjemna.

Jedna od drugiej oddalona jest powiedzmy o około 150m.
Dokładne dane obliczeniowe na ten temat pewnie Bocian przekaże po swoim urlopie, więc wszystkich chętnych niemogących się doczekać na tę bardzo ciekawą informację proszę o śledzenie tego wątku.

Sklep do dość rozbudowana nazwa na to co zastaniecie na miejscu.

sam sobie zrobię chleb, sól z wody morskiej odparowanej, wino na miejscu

WojteC5 widzę, że francuska motoryzacja przetestowała już lokalne drogi, więc moją ślicznotą będę śmigał bez obaw ...