Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nie wytrzymałem! - Borak 2010

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
justa999
Odkrywca
Posty: 107
Dołączył(a): 04.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) justa999 » 26.12.2010 02:03

Dopiero teraz tutaj dotarłam. Przeczytałam relację z tego nudnego i psakudnego miejsca jednym tchem. :D
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 27.12.2010 09:21

justa999 napisał(a):Dopiero teraz tutaj dotarłam. Przeczytałam relację z tego nudnego i psakudnego miejsca jednym tchem. :D


Zważywszy na godzinę Twojego wpisu musiało to skutkować lekkim niewyspaniem. :D

Dzięki za uwagę.

Pozdrawiam
micho77
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 15.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) micho77 » 27.12.2010 21:32

Wojtku-jak mogę prosić także poproszę namiary na ivo i jego super-beznadziejne kwaterki. Z góry dziękuję. :lol:

Pozdrawiam wszystkich


adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
justa999
Odkrywca
Posty: 107
Dołączył(a): 04.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) justa999 » 27.12.2010 22:47

WojteC5 napisał(a):
justa999 napisał(a):Dopiero teraz tutaj dotarłam. Przeczytałam relację z tego nudnego i psakudnego miejsca jednym tchem. :D


Zważywszy na godzinę Twojego wpisu musiało to skutkować lekkim niewyspaniem. :D

Dzięki za uwagę.

Pozdrawiam


Spoko, przecież to świąteczny poranek i pospałam do południa.
Jak zaczęłam czytać Twoją relację to już nie było szans nie doczytac do końca. Dzięki za słońce w środku zimy i trochę lekarstwa na tęsknotę za tymi wszystkimi okropnymi i nudnymi miejscami w Cro 8) .
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 28.12.2010 08:44

justa999 napisał(a):Dzięki za słońce w środku zimy i trochę lekarstwa na tęsknotę za tymi wszystkimi okropnymi i nudnymi miejscami w Cro 8) .


Cała przyjemność po mojej stronie :D
Witek22
Globtroter
Posty: 32
Dołączył(a): 30.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Witek22 » 02.01.2011 10:57

WojteC5 napisał(a):
justa999 napisał(a):Dzięki za słońce w środku zimy i trochę lekarstwa na tęsknotę za tymi wszystkimi okropnymi i nudnymi miejscami w Cro 8) .


Cała przyjemność po mojej stronie :D

Dzięki za przywołanie wspomnień. Byłem w Boraku jakieś 5 lat temu. Dojazd był nieco bardziej hardcorowy ze względu na drogę szutrową z oberwanymi krawędziami (niżej widoki na czubki drzew czego Twoje zdjęcia nie pokazują, ale potwierdzam - można doznać zawału serca). Teraz widzę asfalt. No po prostu cywilizacja. Do licznych "wad" tego miejsca chciałbym dodać parę wkurzających drobiazgów. Ceny w jedynej "restauracji" (Dalmacka Kuća o ile pamiętam) były dalej niż z kosmosu. Nie było wyjścia. Trzeba było gotować samemu. Na zakupy jeździliśmy za tunel do Potomje (przy wyjeździe w lewo). sklepik był koło poczty. Pierwsza plaża (ta do której schodzi się po schodach jest śliczna, ale bardzo mała. Nawet w tej dziurze było wystarczająco dużo turystów by nie było gdzie ręcznika położyć. Druga plaża "odległa" od pierwszej o jakieś 50 m była jednocześnie miejscem wyciągania łodzi. W efekcie na kamyczkach było sporo oleju z silników. Co chwila mieliśmy ręczniki w czarne plamy. Po wino nie trzeba było się daleko wypuszczać. W pierwszym domu po prawej od wjazdu sprzedawano dwa gatunki wina w trzech cenach każde. W butelce z etykietą (plus akcyza), w butelce z etykietą "do użytku własnego i dla przyjaciół" i bez butelki do naczynia kupującego. Ta wersja był najbardziej ekonomiczna. Domyślam się że bez podatku.
Generalnie nawet myślałem o powtórce z "nicnierobienia", ale jak popatrzyłem na ceny np. www.la-kuca.com i wspomniałem ceny w samej "kucy" to chyba jednak nie. Wolę miejsca gdzie moje kochane wypoczywa, a nie gotuje. Ale mimo wszystko dzięki. Zdjęcia to jest to co pamiętam.
DarioG
Croentuzjasta
Posty: 134
Dołączył(a): 13.02.2008
re

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarioG » 04.01.2011 19:03

Jest i trzeźwiący głos :) Wybieramy się w 2011 r, do Borka, czy w tych knajpkach faktycznie jest tak drogo ? A na plaży tłoczno i brudno ? Pozdrawiam
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 04.01.2011 19:23

nawet jeśli nie jest, to od tych wakacji będzie - drogo, tłoczno i brudno - jak wszyscy tam przyjadą :)
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010
Re: re

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 04.01.2011 19:33

DarioG napisał(a):Jest i trzeźwiący głos :) Wybieramy się w 2011 r, do Borka, czy w tych knajpkach faktycznie jest tak drogo ? A na plaży tłoczno i brudno ? Pozdrawiam


Strasznie drogo, makabrycznie brudno i w ogóle beznadzieja ...
a że nieszczęścia występują zazwyczaj w liczbie mnogiej to jeszcze jak na złość strasznie tam daleko :D
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 04.01.2011 19:36

BeJur napisał(a):nawet jeśli nie jest, to od tych wakacji będzie - drogo, tłoczno i brudno - jak wszyscy tam przyjadą :)


myślisz że to przeze mnie? :roll:
nie..........ja tylko trochę ponarzekałem.
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 04.01.2011 19:39

WojteC5 napisał(a):
BeJur napisał(a):nawet jeśli nie jest, to od tych wakacji będzie - drogo, tłoczno i brudno - jak wszyscy tam przyjadą :)


myślisz że to przeze mnie? :roll:
nie..........ja tylko trochę ponarzekałem.


no tak sie właśnie zastanawiam...;)
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 04.01.2011 19:50

Witek22 napisał(a):Dojazd był nieco bardziej hardcorowy ze względu na drogę szutrową z oberwanymi krawędziami (niżej widoki na czubki drzew czego Twoje zdjęcia nie pokazują, ale potwierdzam - można doznać zawału serca).


Asfalt kładli podczas naszego pobytu w Borku. W dniu przyjazdu zaczynali a w dniu naszego wyjazdu już był położony praktycznie na całej długości od tunelu po Borek. To się nazywa sprawne działanie.

Witek22 napisał(a):Ceny w jedynej "restauracji" (Dalmacka Kuća o ile pamiętam) były dalej niż z kosmosu. Nie było wyjścia. Trzeba było gotować samemu.


Drogo to pojęcie względne, po drugie czasem naprawdę warto zapłacić żeby spróbować dalmatyńskiej kuchni.



Witek22 napisał(a):Pierwsza plaża (ta do której schodzi się po schodach jest śliczna, ale bardzo mała. Nawet w tej dziurze było wystarczająco dużo turystów by nie było gdzie ręcznika położyć.


W sumie tylko w weekendy było więcej ludzi, poza nimi było ok

Witek22 napisał(a):Druga plaża "odległa" od pierwszej o jakieś 50 m była jednocześnie miejscem wyciągania łodzi. W efekcie na kamyczkach było sporo oleju z silników. Co chwila mieliśmy ręczniki w czarne plamy.


8O pierwsze słysze

Witek22 napisał(a):Wolę miejsca gdzie moje kochane wypoczywa, a nie gotuje.


No a ja po prostu lubię gotować, a szczególnie mojej żonie :D Wtedy też odpoczywam.

Witek22 napisał(a):Ale mimo wszystko dzięki. Zdjęcia to jest to co pamiętam.


Również dzięki za uwagę, Pozdrawiam.
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 04.01.2011 19:59

WojteC5 - w ostatnim poście to narzekasz, że normalnie uwierzyc trudno, że mozna być aż takim narzekaczem ;)
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 04.01.2011 20:12

BeJur napisał(a):WojteC5 - w ostatnim poście to narzekasz, że normalnie uwierzyc trudno, że mozna być aż takim narzekaczem ;)


Ja tylko prostuję nie do końca prawdziwe i aktualne informacje :roll:

ale zawsze mogę jeszcze ponarzekać, że tam w nocy wyją szakale a w dzień cykają cykady i w takim hałasie o relaks nie jest łatwo :wink:

No i że drogo i w ogóle...
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 04.01.2011 20:17

w Loviste osioł ryczał :)
a cykada była jedna, anemiczna - makabryczny ten Peljesac....a daleko!!!!
w tym roku dojeżdżam maksymalnie do Splitu a potem na prom ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Nie wytrzymałem! - Borak 2010 - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies