napisał(a) dangol » 25.06.2021 12:11
Zagrody łemkowskie były zazwyczaj jednobudynkowe (w bogatych gospodarstwach występowała zagroda dwu lub wielobudynkowa), chałupy pod jednym dachem mają część mieszkalna i gospodarczą (tu konkretnie: sień, izba, komora, boisko, stajnia, plewnik i zachata), stąd ich wydłużona bryła.
Na określenie budynku kryjącego pod wspólnym dachem izbę mieszkalną i wszystkie pomieszczenia gospodarcze używano słowa „chyża”. Chyże budowano z drewna jodłowego, pokrywano dachem dwuspadowym poszytym słoma z dwoma rzędami gontów na krawędzi i w kalenicy. Szczyty dachów szalowano gontem lub deskami, na dole znajdowały się małe daszki osłaniające ściany. Szpary między belkami budynku zalepiano gliną i utykano mchem.
Nie udało nam się wejść z przewodnikiem do Bojków, więcej szczęścia było z Łemkami. Zwiedziliśmy dużą zagrodę łemkowską pochodzącą z Komańczy, zbudowaną w 1885 r. Chyża łemkowska od bojkowskiej różniła się przede wszystkim bogatszymi zewnętrznymi zdobieniami, natomiast wnętrze i jego wyposażenie były podobne.
Małe okienka łemkowskich chałup powodowały, że wnętrze izby łemkowskiej było dość mroczne. Przed I wojną światową kurnych chat, posiadających prymitywne urządzenia ogniowe było we wsiach łemkowskich ponad 90%. Jedynie na plebaniach oraz w szkołach były piece z normalnymi przewodami kominowymi.