Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020, Sanok 2021

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.12.2020 15:02

Przed nami płaski odcinek przez łąkę. Na pustki na szlaku się nie zanosiło , a potem było tylko :roll: gorzej .

4-IMG_20201005_110700.jpg


5-PA050579.JPG


6-PA050580.JPG


7-PA050581.JPG


Z podejścia przez las zdjęć :? nie mamy. Ludków na szlaku mnóstwo, na krótkich przystankach na wyregulowanie oddechu, robienie fotek było bezsensowne. Miejsca przy odpoczynkowych wiatach były :mrgreen: oblegane, tam więc nie przystawałam wcale. Do schodów w górach już się przyzwyczaiłam :wink: , więc jakoś dałam sobie z nimi radę.

Ciut dłuższy przystanek dopiero po wyjściu z lasu :) . Co prawda są tam schody, ale także widoki :D . Tyle, że tego dnia :roll: średnio wyraźne.

8=IMG_20201005_121951.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.12.2020 15:06

Za polaną jeszcze ostatni, wąziutki pasek buczyny i krótkie, strome podejście. Za nim jest miejsce z ławeczkami i widokiem 8) na Tarnicę i Szeroki Wierch.

9-IMG_20201005_122444.jpg


Fajne miejsce na odsapkę, tu w zasadzie prawie wcale nie wiało, słońce dawało miłe ciepełko :) . Można było się zregenerować przed czekającymi mnie schodami.

10-IMG_20201005_122739.jpg


Widoki z podejścia na przełęcz oczywiście super, dzięki czemu pokonywanie różnicy wysokości nie męczy tak, jak w leśnej duchocie.

11-IMG_20201005_122742.jpg


12-IMG_20201005_122748.jpg


13-IMG_20201005_123216.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.12.2020 15:11

Jedynym problemem było to, że czasem cały „schodek ”był jedną wielką :mrgreen: kałużą. Zamiast ziemi (mocno :roll: wypłukanej) pomiędzy drewnianymi :? dość wysokimi progami, było bowiem sporo wody, jaka zebrała się po kilkudniowych deszczach i nijak jakoś nie chciała wyparować. Tak więc, aby nie zamoczyć całego buta, musiałam czasem wykonywać :roll: dziwne akrobacje. Na szczęście na niektórych schodach było tylko błoto :oczko_usmiech: .

14-IMG_20201005_123235.jpg


15-IMG_20201005_123721.jpg


16-IMG_20201005_123729.jpg


16a-IMG_20201005_114225.jpg
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 07.12.2020 19:33

Tłumy wyległy, no to ciekawe czy będzie na szczycie gdzie dwie nogi postawić. :roll:

Zaglądam często i muszę przyznać, że Bieszczady to ty znasz chyba lepiej niż własną kieszeń :wink: , w moim wypadku musiałabym powiedzieć ze lepiej znasz Bieszczady niż ja własne plecy. (No po prostu nie mogę sobie ich dokładnie oglądnąć a przydałoby się. To takie nawiązanie do bolącego kolana i innych problemów zdrowotnych)
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1468
Dołączył(a): 27.01.2012
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 07.12.2020 21:32

dangol napisał(a):[i]„
Na transport do Wołosatego musieliśmy poczekać kilkanaście minut, aż zbierze się komplet (o dziwo, większe wzięcie miał :o kierunek na Widełki i Muczne).

Odwrotnie niż w naszym przypadku :lol: .

dangol napisał(a):Jedynym problemem było to, że czasem cały „schodek ”był jedną wielką :mrgreen: kałużą. Zamiast ziemi (mocno :roll: wypłukanej) pomiędzy drewnianymi :? dość wysokimi progami, było bowiem sporo wody, jaka zebrała się po kilkudniowych deszczach i nijak jakoś nie chciała wyparować. Tak więc, aby nie zamoczyć całego buta, musiałam czasem wykonywać :roll: dziwne akrobacje. Na szczęście na niektórych schodach było tylko błoto :oczko_usmiech: .

Jesienią był remont szlaków, które w tym czasie były wyłączane z użytku. Wypełniano głównie ubytki na schodach. Potrzebny materiał był transportowany śmigłowcem.

Fajne zdjęcia :D .
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18945
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 07.12.2020 22:09

dangol napisał(a):Pięknie musi być wtedy, gdy na łąkach jest mnóstwo kwiatów :D


To prawda :D , dla mnie magiczne stają się jednak wtedy , gdy kwitnie tarnina

4890..jpg


ale bywa też tak

5956..jpg


2732..jpg


2737..jpg


2253..jpg


Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.12.2020 10:08

Lidia K napisał(a): To takie nawiązanie do bolącego kolana i innych problemów zdrowotnych


Staram się pokonywać :) moje bolączki, ale nie zawsze mi się to udaje :( .
Bieszczady na szczęście wytworzyły pozytywną energię 8) i kolano się jakoś dostosowało :wink: .

Lidia K napisał(a): muszę przyznać, że Bieszczady to ty znasz chyba lepiej niż własną kieszeń


Raczej… znałam :) . Przed laty chyba nawet bardziej, niż Sudety :wink: . Teraz trochę udało mi się odnaleźć tej „wiedzy” sprzed lat, jednak ze względu na spore zmiany, jakie przez ten czas nastąpiły, w większości musiałam uczyć się Bieszczadu od nowa :oczko_usmiech: .
A znawcą Bieszczadów :idea: jest na pewno Piotr, bywający tam przez wszystkie pory roku, dzięki czemu odkrywa ich czar 8) .

piotrf napisał(a): dla mnie magiczne stają się jednak wtedy , gdy kwitnie tarnina


Magiczne, prawda :!:

Mnie magia :wink: też objawiła się w Bieszczadach, aczkolwiek w skromniejszym wydaniu.
Otóż, zanim jeszcze zaczęłam jeździć tam na obozy harcerskie, wielokrotnie :roll: powtarzał mi się taki oto sen: leśna polana pełna bratków 8), ale takich "pełnowymiarowych", jak na parkowych klombach, a nie malutkich fiołków trójbarwnych. Sny :roll: urwały się po tym, jak któregoś razu , wędrując w Bieszczadach dzikimi wąskimi ścieżynkami, zeszłam z jednej z nich nieco w bok, aby za osłoną drzew się wysiusiać :wink: . A tam trafiłam na :o polankę z kilkoma kępami wielgaśnych braków :D ! Pewnie pozostałość po zrównanej z ziemią dawnej wiosce… Tak oto Bieszczady stały się górami moich marzeń i snów :wink: , słowa tej starej piosenki są więc dla mnie jak najbardziej prawdziwe.

Bieszczady - góry mych marzeń i snów,
Bieszczady - niezapomniane,
Bieszczady - ja do was wrócę znów
O góry me ukochane

Wejdę na Rawkę i Halicz,
Namiot w Berehach rozbiję.
Zjem na kolację borówek,
Wodą z potoku popiję.

Potem rozpalę ognisko,
Wszyscy siądziemy dokoła.
I znowu w górę popłynie
Nasza piosenka wesoła.

Bieszczady - góry mych marzeń i snów,
Przepiękne twe połoniny.
Bieszczady - ja do was wrócę znów,
Popatrzeć na stoki Wetliny”


Ileż to razy śpiewałam ją przy ognisku! Wciąż mi dźwięczy w uszach :) , ale jakoś :? nie umiem jej znaleźć na youtube…

Dawigs napisał(a): Jesienią był remont szlaków, które w tym czasie były wyłączane z użytku. Wypełniano głównie ubytki na schodach. Potrzebny materiał był transportowany śmigłowcem.


Ten remont jak najbardziej schodom się należał!
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.12.2020 10:18

17b-IMG_20201005_114750.jpg


17c-IMG_20201005_114752.jpg


Omijając łagodnym łukiem grzbiet Tranicy, dotarłam (w „przepisowym” czasie 2 godzin) na przełęcz pod Tarnicą , występującą też pod nazwą Sidło albo Przełęcz Krygowskiego. Jej wysokość też jest różne podawana – na mapie Compassu jest to 1286 m, a na drogowskazie na samej przełęczy 1275 m (nazwy brak).

Na przełęczy jest skrzyżowanie ze szlakiem czerwonym, stąd prowadzi 15-miniutowy szlak żółty na szczyt Tarnicy. Zanim tam podeszliśmy, przysiedliśmy na troszkę na ławeczce, aby wypić przydźwigane piwko i wzmocnić się wafelkim :) .

17a-IMG_20201005_115549.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.12.2020 17:56

W sznureczku innych turystów, ruszyliśmy zdobywać najwyższy szczyt polskiej części Bieszczadów.
Zamiast oglądać liczne plecy :oczko_usmiech: , skupiłam się na widokach w bok. Zwłaszcza Krzemień świetnie się prezentował :) .

17-IMG_20201005_115536.jpg


18-IMG_20201005_115546.jpg


19-IMG_5848.JPG


20-IMG_20201005_130208.jpg


21-IMG_20201005_130211.jpg


22-IMG_20201005_130223.jpg


23-IMG_20201005_130231.jpg


Nie pamiętam już oczywiście, ale wydaje mi się, iż dawniej na Tarnicę szło się z przełęczy inaczej - to znaczy ostrym podejściem na niższy jej wierzchołek (1339 m), a dopiero potem króciutko i łagodnie na główny. A może jednak coś mi się pomieszało?
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.12.2020 18:05

24-IMG_20201005_130649.jpg


Dotarliśmy na szczyt – Tarnica (1346 m).

25-20201005_131330.jpg


26-20201005_131708.jpg


Nazwa pochodzi z języka rumuńskiego („tarniţa”) i oznacza „siodło”. Pierwotnie tak nazywała się przełęcz pod Tarnicą.
Według legendy, wójt Wołosatego ofiarował Stefanowi Batoremu n potrzeby wojenne wszystkie woły z okolicznych połonin, w podzięce król nadał wójtowi tutejsze połoniny, w tym Tarnicę.

Na szczycie stoi wielki krzyż opatrzony tablicą informującą, że w 1953 r. na Tarnicy był Jan Paweł II, jeszcze jako ksiądz Karol Wojtyła. Krzyż stanął w 2000 r. na pamiątkę jego pontyfikatu.

27-IMG_20201005_131456.jpg


Poprzednio na szczycie stał nieco niższy krzyż z 1987 r. (postawiony na pamiątkę III pielgrzymki naszego papieża do Ojczyzny) którego ramiona zostały uszkodzone przez zimowe oblodzenie.
Ja na natomiast z moich starszych wędrówek pamiętam krzyż :roll: zdecydowanie niewielki, mający około metra wysokości (tak w każdym bądź razie go pamiętam :wink: ), wykonany z dwóch rur. Mam go chyba na :idea: jakimś starym slajdzie z ostatniego „historycznego” wejścia na Tarnicę (? 1984 lub 1985) z Ustrzyk przez Szeroki Wierch, a potem powrót do Ustrzyk przez Halicz, Przełęcz Bukowską i Wołosate
Macie może jakąś sprawdzoną, nieskomplikowaną metodę, na „transport”obrazów ze slajdów do komputera :?:

Planowałam spędzenie na szczycie znacznie więcej czasu, no ale dzikie tłumy i naprawdę :? mocny wiatr (wręcz wyrywał z ręki aparat, gdy chciałam robić jakieś panoramki) skutecznie od tego odstraszał. Kilka fotek jednak udało się zrobić (chociaż za jakość nie ręczę), pokażę je w dalszej części relacji.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5334
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.12.2020 20:48

dangol napisał(a):Bieszczady - góry mych marzeń i snów,
Bieszczady - niezapomniane,
Bieszczady - ja do was wrócę znów
O góry me ukochane

Wejdę na Rawkę i Halicz,
Namiot w Berehach rozbiję.
Zjem na kolację borówek,
Wodą z potoku popiję.

Potem rozpalę ognisko,
Wszyscy siądziemy dokoła.
I znowu w górę popłynie
Nasza piosenka wesoła.

Bieszczady - góry mych marzeń i snów,
Przepiękne twe połoniny.
Bieszczady - ja do was wrócę znów,
Popatrzeć na stoki Wetliny”


Ileż to razy śpiewałam ją przy ognisku! Wciąż mi dźwięczy w uszach :) , ale jakoś :? nie umiem jej znaleźć na youtube…

Ta piosenka była chyba śpiewana do melodii hymnu Asturii.
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1468
Dołączył(a): 27.01.2012
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 08.12.2020 21:18

dangol napisał(a):
Na szczycie stoi wielki krzyż opatrzony tablicą informującą, że w 1953 r. na Tarnicy był Jan Paweł II, jeszcze jako ksiądz Karol Wojtyła. Krzyż stanął w 2000 r. na pamiątkę jego pontyfikatu.


Znalazłem informację, że pierwszy metalowy 7 metrowy krzyż stanął na Tarnicy w 1987 r. Turyści wkładali w jego ażurową konstrukcję kamienie. Wiosną 2000 r. ciężką dodatkowo pokrytą lodem konstrukcję złamał wyjątkowo silny wiatr. Nowy krzyż, który postawiono już jesienią tego samego roku cieszy nasze oczy do dziś :lol: .
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18945
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 08.12.2020 22:02

Grzegorz , wg mojej wiedzy pierwszy metalowy krzyż ustawili klerycy z Przemyśla w 1981 roku ( wymienili pierwszy , drewniany , również ustawiony przez nich w 1980 ) . W czerwcu 1987 roku "krzyż kleryków" przeniesiony został na Halicz , a w jego miejsce postawiono "krzyż papieski" , ten , który zniszczyła wichura . Obecny , ustawiony jesienią 2000 roku , jest czwartym ( trzecim metalowym ) krzyżem na Tarnicy .


Pozdrawiam
Piotr
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 08.12.2020 22:11

Na moich zdjęciach z końca lat siedemdziesiątych krzyża nie ma. Jest tylko trójnóg.

Macie może jakąś sprawdzoną, nieskomplikowaną metodę, na „transport”obrazów ze slajdów do komputera :?:


Slajdy najlepiej zeskanować.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.12.2020 09:22

megidh napisał(a): Ta piosenka była chyba śpiewana do melodii hymnu Asturii


Oczywiście :D

Kiepura napisał(a): Slajdy najlepiej zeskanować


Zapewne tak byłoby najlepiej, tyle że :roll: nie mam skanera. Znalazłam inny sposób, niestety pracochłonny :oczko_usmiech: , no i fotki wychodzą bardziej nieostre, niż i tak niezbyt ostre slajdy :wink: .

Kiepura napisał(a): Na moich zdjęciach z końca lat siedemdziesiątych krzyża nie ma. Jest tylko trójnóg.


Akurat zdjęć Tarnicy z tego okresu nie mam wcale :( . Pamiętam z niej niewiele, nawet nie potrafiłabym powiedzieć :oops: , że był tam trójnóg.

piotrf napisał(a): wg mojej wiedzy pierwszy metalowy krzyż ustawili klerycy z Przemyśla w 1981 roku ( wymienili pierwszy , drewniany , również ustawiony przez nich w 1980 )


Wychodzi na to, iż poprzednim razem faktycznie na Tarnicy „spotkałam się” z pierwszym metalowym krzyżem kleryków :D .

To moja historyczna (1984 lub 1985) „slajdowa” fotka z tym krzyżem - stał ciut dalej, niż obecny.

IMG_20201209_082603.jpg


piotrf napisał(a): W czerwcu 1987 roku "krzyż kleryków" przeniesiony został na Halicz


Przeniesiony na Halicz pierwszy metalowy krzyż z Tarnicy musiał być tam (przed postawieniem lub nieco później) :idea: podwyższony. Z tego co widziałam na zdjęciach internetowych, jest na pewno wyższy, niż wtedy gdy stał na pierwotnym miejscu.
No i raczej na Haliczu znalazł się nieco później, niż napisał Piotr. Szperając w necie, znalazłam fotkę (http://fotopolska.eu/531507,foto.html :!: ) z dwoma krzyżami jednocześnie :D . Z komentarza autora wynika, że była zrobiona w sierpniu 1989.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020, Sanok 2021 - strona 23
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone