Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020, Sanok 2021

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 09.10.2020 13:20

dangol napisał(a):
Z Grecji na jesienny wypad została mi więc tylko luźna urlopowa lektura :mrgreen: .

Skorzystałam, zamówiłam, poczytam w jesienne ponure deszczowe popołudnia, bo słoneczne - spędzę na słońcu.

Bieszczadzkie wspomnienia, harcerska przeszłość - no muszę przyznać, że zaskoczyłaś. Bardzo mnie zainteresowało za co się dostawało medal "Zasłużony Bieszczadom".

dangol napisał(a):Piękne miejsce 8) , dobre na chwilę zadumy nad przeszłością…
cerkiew.jpg

Bardzo ładna.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.10.2020 13:53

Lidia K napisał(a):
dangol napisał(a): Bardzo mnie zainteresowało za co się dostawało medal "Zasłużony Bieszczadom".


W czasie każdego z bieszczadzkich turnusów (obozy były 3-tygodniowe) trzeba było kilka dni (chyba 9?) przepracować na rzecz Bieszczadów. Żeby dostać medal, wymagana była określona liczba (już nie pamiętam :oops: jaka) przepracowanych dni, ja zostałam "zasłużona" po trzech obozach.
Prace były różne, pewnie w dużej mierze zależało to od tego, gdzie była stanica, w której się obozowało, no i od płci obozowicza :wink: .
Dolnośląska stanica zlokalizowana była w Czarnej Górnej, stąd dziewczyny najczęściej pracowały w tamtejszej wytwórni kwasu chlebowego (więcej będzie w którymś z odcinków relacji). Były też inne prace, np. koszenie rowów przy obwodnicy bieszczadzkiej, jakieś prace leśne zlecone przez Nadleśnictwo Lutowiska, przerzucanie siana na stokowych łąkach (to lubiłam najbardziej, bo równo się wtedy opalało :) ), jakieś prace pomocnicze w kombinacie drzewnym w Ustjanowej...
Poza pracą, przyjemne życie obozowe :D , a jak się załapało do grupy włóczęgów po szlakach (mnie i moim koleżankom się udało 8) ) - częste wędrówki po całych niemal Bieszczadach, nie tylko po znakowanych szlakach.
Mnóstwo wspomnień, znacznie niestety wyblakłych... Zdjęć niewiele :( , bo żadnego fotoaparatu wówczas nie miałam, a ci co mieli, oszczędzali z trudem zdobyte czarno-białe klisze.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 09.10.2020 14:23

Piękne wspomnienia :D .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.10.2020 18:50

Kolejny przystanek był niewiele dalej…

Południowo-zachodnią bramą Bieszczadów jest Komańcza, geograficznie położona jeszcze w Beskidzie Niskim. Dla mnie jednakże już tu zaczynają się Bieszczady :D !
Tym razem wizytę w Komańczy ograniczyłam do prawosławnej cerkwi Opieki Przenajświętszej Bogurodzicy, ale w czasach młodości bywałam tu wielokrotnie, przy okazji rozpoczynania lub kończenia wędrówek pasmem Wysokiego Działu. Wtedy jakoś nie martwiłam się o to, czy gdzieś pod Chryszczatą czy Wołosanią :roll: nie trafię na niedźwiedzia czy wilczą watahę, a przecież nie było to wykluczone w tych leśnych ostępach :wink: . Tym razem świadomość bytowania tam osób leśnych :mrgreen: była u mnie znacznie większa, jednakże to nie te obawy spowodowały, że ta część Bieszczadów tym razem została odpuszczona . Po prostu – bardziej wabiły nas połoniny 8) !

Cerkiew też już pokazała marze_na, ale chciałam zaglądnąć tam i ja :) . Tej sprzed pożaru (rok 2006) zupełnie nie pamiętam, więc muszę wierzyć na słowo, iż jej replika wiernie oddaje wygląd pierwotny. Nie ma to dla mnie jednakże większego znaczenia, łemkowska budowla jest śliczna i tylko to się liczy :) !

25-IMG_20200926_145716.jpg


Autem można podjechać pod samą cerkiew, my jednakże zostawiliśmy swoje na jednym z miejsc postojowych przy głównej szosie, u podnóża cerkiewnego wzgórza. Przecież to blisko!

Pierwotna cerkiew została zbudowana w latach 1800-1802 jako świątynia grekokatolicka, stanęła na miejscu spalonej dwa lata wcześniej starszej świątyni z XVI wieku. Rok później ukończono budowę ołtarza, w 1834 zbudowano wolnostojącą dzwonnicę bramną, a w 1836 dobudowano od wschodu zakrystię.

26-IMG_20200926_145734.jpg


W 1947 wysiedlono sporą część Łemków mieszkających w Komańczy, zostały w zasadzie tylko rodziny kolejarzy obsługujących linię łupkowską oraz rodziny pracowników tartaku w Rzepedzi.
Chociaż grekokatolików w Komańczy było stosunkowo wielu, a po 1956 ilość jeszcze wzrosła (do Komańczy wróciło trochę wysiedlonych mieszkańców), to w 1961 władze zamknęły cerkiew. W 1963 zezwolono na użytkowanie jej przez powstałą rok wcześniej parafię prawosławną, chociaż prawosławni stanowili mniejszość w Komańczy.

Świątynia spłonęła 13 września 2006, ocalała tylko dzwonnica , krzyż stojący obok cerkwi oraz fragment przedsionka. Następnego dnia po pożarze prawosławny arcybiskup zapowiedział odbudowę w kształcie sprzed pożaru. Nowa cerkiew została zbudowana w latach 2008–2010, została poświęcona w stanie surowym bez okien i posadzki, bez ikonostasu i polichromii. Ocalałą dzwonnicę rozebrano i zbudowano na nowo.

27a-P9260260.JPG


Pierwotnie cerkiew kryta była gontem, wymiana na blachę miała miejsce podczas remontu w 1919 roku . Powrót do gontów był planowany jeszcze przed pożarem, jednakże podczas rekonstrukcji nie zdecydowano się na pokrycie zgodne ze stanem pierwotnym, pokrycie z blachy zastosowano głównie z powodu kosztów.

27-IMG_20200926_145828.jpg


28-IMG_20200926_145856.jpg


29-IMG_20200926_145926.jpg


Przed cerkwią stoją dwa krzyże, po prawej poświęcony 1000-leciu Chrztu Rusi Kijowskiej, zaś po lewej upamiętnia 40-lecie utworzenia parafii prawosławnej w Komańczy.

29a-P9260265.JPG
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.10.2020 18:55

Korzystamy z możliwości zobaczenia wnętrza, wchodzimy do cerkwi.

30-IMG_20200926_150716.jpg


31-IMG_20200926_150616.jpg


Fragmenty spalonej świątyni umieszczone w przedsionku…

32-IMG_20200926_150548.jpg


Ikonostas jest współczesny, oryginalny z 1832 ( pochodzący ze wsi Wołosianka na Zakarpaciu z rejonu Przełęczy Użockiej ) spłonął :( wraz z cerkwią.

33-IMG_20200926_150219.jpg


34-IMG_20200926_150507.jpg


35-IMG_20200926_150247.jpg


36-IMG_20200926_150307.jpg


37-20200926_150513.jpg


38-P9260263.JPG


W niewielkiej odległości od cerkwi prawosławnej znajduje się cerkiew grekokatolicka Opieki Bogurodzicy, przy niej jednak nie zagrzymaliśmy się. Przed dotarciem do Wetliny, postanowiliśmy bowiem zaglądnąć w jeszcze jedno miejsce :) , a pogoda wyraźnie :? zaczynała być „łzawa”…
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.10.2020 10:50

Naszym celem był tunel kolejowy w Łupkowie. W tym celu z głównej drogi skręciliśmy do Nowego Łupkowa, stamtąd wertepiastym szutrem dotarliśmy pod stację PKP Łupków. Zaparkowaliśmy auto i ruszyliśmy na spacer do tunelu pod Przełęczą Łupkowską.

39-IMG_20200926_153403.jpg


Królewska wieś Łupków została założona w 1526 r. na prawie wołoskim, ale tereny te były prawdopodobnie zasiedlone już wcześniej. Około 1770 r. stacjonowały tu oddziały konfederatów barskich, ślady wzniesionych przez nich fortyfikacji widoczne były jeszcze w XIX wieku.
Obecnie po dawnym Łupkowie (w 1921 r. wieś liczyła 110 domów i 672 mieszkańców) został budynek stacji kolejowej oraz pozostałości cmentarza (nie miałam jednak ochoty szukać go :roll: w mżawce). Po II wojnie światowej mieszkańców wysiedlono, domy i grekokatolicka cerkiew popadły w ruinę.

Osada liczy obecnie tylko parę domów, kilka starych i równie niewiele nowo wybudowanych. W jednym z nich mieści się gospodarstwo agroturystyczne „Radosne Szwejkowo”, a nieco dalej stadnina. W latach 70.XX przez krótki czas istniał w Łupkowie zakład karny, w jednym z pozostałych po nim baraków funkcjonuje niewielkie schronisko „Koniec Świata” ( chatkę i cerkwisko pokazywał w swojej relacji Pudelek).

Stację kolejową linii Lwów – Budapeszt wybudowano w 1872 r., a w 1874 r. przebito tunel pod przełęczą. W czasie I wojny światowej toczyły się o niego ciężkie walki, wspomniał o nich m.in. Jarosław Hašek w „Przygodach dobrego wojaka Szwejka”.
Na skarpie w pobliżu budynku stacji kolejowej można zobaczyć resztki obelisku postawionego w 1915 r. przez Niemców forsujących Przełęcz Łupkowską. Obelisk jest wspomniany w powieści Szwejku:
Za dworcem, na skale, Niemcy z Rzeszy pokwapili się już z ustawieniem pomnika na cześć poległych brandenburskich żołnierzy czcząc ich napisem: „Den Kelden von Lupkapass” i wielkim orłem cesarstwa odlanym w brązie. U dołu na cokole znajdowała się bardzo rzeczowa uwaga, że ten symbol odlany został z armat rosyjskich, zdobytych przez pułki niemieckie przy wyzwalaniu Karpat
Fotka niestety mi nie wyszła, ale obelisk można zobaczyć na googlach.

Tunel był niszczony w czasie II wojny światowej - w 1939 r. przez polskich saperów, a w 1944 r. przez Niemców.
W 1946 odbudowano zawalony tunel, otwór tunelu został obudowany wtedy od środka żelbetonowym pancerzem, przez co znacznie zmniejszył się otwór i siłą rzeczy można było ułożyć tylko jeden tor (zamiast wcześniejszych dwóch). Później tunel prowizorycznie przegrodzono deskami, które przetrwały do 1976 roku, kiedy przegrodę tę rozebrano. Po niezbędnym remoncie urządzeń kolejowych po obu stronach tunelu, uruchomiono kursy pociągów towarowych, ale ruch na trasie wstrzymano po 1981 roku. W 1999 roku na kilka lat uruchomiono międzynarodowe połączenia pasażerskie, po 10-letniej przerwie wznowiono je w 2017 roku.

40-IMG_20200926_162703.jpg


Obecnie w sezonie można przejechać przez tunel słowackim szynobusem kursującym na trasie Łupków - Miedzilaborce. Byliśmy trochę za późno, więc do tunelu (ok. 1,6 km od budynku stacyjnego) poszliśmy piechotą.

41-IMG_20200926_153406.jpg


42-P9260267.JPG


43-IMG_5676.JPG


44-IMG_5678.JPG


45-P9260272.JPG
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.10.2020 10:54

Tunel ma długość 416 m, z czego 234 m na terenie Słowacji. Najwyżej położony punkt linii kolejowej przebiegającej przez tunel znajduje się ok. 80 m przed wlotem do tunelu od strony Polski na wysokości 630 m n.p.m. Od tego miejsca tory ulegają obniżeniu zarówno w stronę stacji Łupków, jak i w stronę Słowacji.

46-P9260274.JPG


47-IMG_20200926_160015.jpg


48-P9260276.JPG


49-P9260277.JPG


50-P9260278.JPG
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.10.2020 10:57

Kilka fotek z drogi powrotnej na stację…

51-IMG_20200926_161730.jpg


52-P9260281.JPG


53-IMG_20200926_162038.jpg


54-20200926_162538.jpg


55-20200926_162710.jpg


56-IMG_5680.JPG


57-P9260290.JPG
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.10.2020 19:13

Kolejny krótki przystanek…

58-P9260294.JPG


Wieś Nowy Łupków została założona w 1872 r. jako kolejarska osada przy nowo wybudowanej linii Lwów – Budapeszt. W 1890 r. dociągnięto tu linię kolejki wąskotorowej z Cisnej, stacja stała się ważnym punktem przeładunkowym drewna i siedzibą zarządu kolejki leśnej.
W Nowym Łupkowie kończy się już :? nieczynny odcinek kolejki wąskotorowej. Kiedyś udało mi się przejechać wąskotorówką z Majdanu aż tutaj, obecnie bieszczadzka ciuchcia kursuje :roll: tylko do Balnicy.

59-IMG_20200926_164519.jpg


Pensjonat o wdzięcznej nazwie „Kimadło Wampira”…

60-IMG_5687.JPG


Salonka Gierka z 1974 roku…

61-IMG_5685.JPG


Pierwszym użytkownikiem był Edward Gierek (pierwszy sekretarz KC PZPR ponoć bardzo bał się latać samolotami :wink: ), pociąg woził też Piotra Jaroszewicza i Wojciecha Jaruzelskiego oraz innych dygnitarzy PRL , a ostatnimi podróżującymi byli m.in. Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski. Najdalej pociąg ten był w Mongolii. Pociąg używany był do początku XXI wieku, potem stał zapomniany na bocznicy niedaleko Opoczna. Ponoć rządowe składy planowano odremontować, aby mogła nim podróżować do Smoleńska polska delegacja z Lechem Kaczyńskim. Z pomysłu tego jednak zrezygnowano, ostatecznie PKP kilka lat później sprzedały wagony.

Od 2015 r. pociąg stoi na stacji w Nowym Łupkowie. Pociąg to obecnie dwa wagony sypialne oraz salonka. Z zewnątrz wrażenia nie robi, w środku nie byliśmy, bo nawet nie wiedzieliśmy czy :roll: jest to możliwe. Ponoć należy do Bieszczadzkiego Muzeum Kolejnictwa prowadzonego przez Fundację Promocji i Rozwoju Bieszczad, ale nie trafiłam na żadne konkrety dotyczące zwiedzania - szkoda… Zachował się bowiem oryginalny wystrój salonki - stół konferencyjny i fotele z wielbłądziej skóry. Jest sypialnia Gierka, łazienka z prysznicem oraz kuchnia z lodówką. W wagonach sypialnych są komfortowo ( jak na czasy PRL) urządzone przedziały, każdy z umywalką i stolikiem, połączone rozsuwaną ścianą. Wszystkie wagony wyposażone są w piece.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 10.10.2020 20:39

W Bieszczadach byłam bardzo dawno temu, więc z chęcią pooglądam je Twoimi oczami.

Cerkwie bardzo ciekawe. Są podobne do cerkwi Beskidu Sądeckiego, z których kilka miałam okazję obejrzeć w zeszłym roku.

Spodobała mi się nazwa pensjonatu „Kimadło Wampira". Bardzo oryginalna, choć w moim odczuciu nie pasuje do tego budynku. Po takiej nazwie spodziewałabym się bardziej mrocznych klimatów.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.10.2020 21:22

megidh napisał(a): Są podobne do cerkwi Beskidu Sądeckiego


Jedne i drugie łemkowskie 8)


megidh napisał(a): Bardzo oryginalna, choć w moim odczuciu nie pasuje do tego budynku. Po takiej nazwie spodziewałabym się bardziej mrocznych klimatów.


Fakt, mroku :roll: nie widać... Mogliby się bardziej wysilić ! A może są jakieś nocne niespodzianki w pokojach :wink: :?:

Wiedzę o pobliskich wampirach można sobie uzupełnić np. TU 8)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.10.2020 08:31

Majdan

Podążając „kolejowym szlakiem”, na moment (niestety znów w mżawce) zaglądnęliśmy na stację wąskotorowej Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej w Majdanie.

70-IMG_20200926_171116.jpg


71-P9260295.JPG


Pierwszy odcinek kolejki Nowy Łupków - Majdan oddano do użytku na początku 1898 r. Sześć lat później przedłużono go do Kalnicy ,a po następnych trzech latach do Smereka. Po zniszczeniach wojennych kolejkę odbudowano, a nawet trasę przedłużono do Moczarnego.
Linią Majdan - Nowy Łupków przejechałam się w czasach młodości, linia w drugą stronę była wówczas nieczynna. Tym razem była okazja na przejażdżkę w niedzielę do stacji Przysłup i z powrotem, ale woleliśmy spacer (nawet w mżawce :wink: ). Obecnie pozostają zamknięte odcinki Przysłup – Wetlina – Moczarne oraz Balnica - Smolnik – Nowy Łupków i Smolnik – Rzepedź.

72-IMG_20200926_171329.jpg


73-P9260298.JPG


74-IMG_20200926_171215.jpg


W wyremontowanym budynku stacji w Majdanie można zwiedzić niewielką izbę muzealną z pamiątkami z różnych okresów funkcjonowania kolejki. Zbliżała się jednak godzina jej zamknięcia, uznaliśmy że zwiedzanie w pośpiechu nie ma sensu (powiedzmy, że to był powód :wink: ) i pojechaliśmy dalej.

75-IMG_20200926_171314.jpg
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 11.10.2020 09:20

Z 10 lat temu, jak wyjechaliśmy w Bieszczady na całe dwa tygodnie, jako przerywnik dla górskich wędrówek wybraliśmy się w kurs wąskotorówką do Balnicy. Zachwytu nie było, widoki takie sobie, dłużyło nam się trochę :? .
Ale stacyjka w Majdanie i stojące tam ciuchcie fajne 8) .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.10.2020 13:00

marze_na napisał(a): Zachwytu nie było, widoki takie sobie, dłużyło nam się trochę :? .


Z tego samego powodu nie nęciła mnie ponowna przejażdżka bieszczadzką ciuchcią. Raz wystarczy :wink: ...
Zresztą, zabytkowymi pociągami najeździłam się w czasach młodości do szkoły. Fakt, nie na trasach wąskotorowych, ale wagony ciągnięte były przez parowozy z buchającym dymem z komina.
Oboje żałujemy natomiast, że dopiero po powrocie do domu dotarło do nas, że pociąg w Nowym Łupkowie to PRL-owska salonka. Z pewnością byśmy jakoś przez szyby zaglądnęli do środka :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.10.2020 16:17

Wetlina

Poszukiwania miejsc noclegowych rozpoczęłam na początku września, wtedy bowiem ostatecznie został obrany kierunek jesiennego wypadu.
Na miejsce pierwszych pięciu noclegów obraliśmy Wetlinę. Sporo czasu :roll: zajęło mi znalezienie miejsca do spania… Zaczęłam od lokalizacji na Manhattanie, zwłaszcza tych polecanych w relacjach cro-bieszczadników. Hmmm… W pasującym nam terminie 8O miejsc wolnych nie było, za jednym wyjątkiem – ale cena 220 zł za pokój za jedną noc to koszt dla nas nieakceptowalny :mrgreen: .
Potem ruszyły telefony do obiektów położonych nieco dalej od Starego Sioła, ale tu również pełna klapa :( . Tylko w jednym miejscu zaoferowano nam spanie , ale jedynie na dwie noce, na dodatek te środkowe w stosunku do naszych potrzeb. Ostatecznie 7 września BINGO :) ! Są wolne miejsca w Czartoryji.

76-.jpg
(fotka z netu)

Tej lokalizacji wprawdzie wcześniej nie brałam pod uwagę (położenie tuż przy głównej drodze), ale w efekcie okazała się korzystna :). Powrót do domu nie był pod górkę :wink: , a do postoju busów zaledwie 1,2 km.

77-IMG_20200930_160352.jpg


Foty z naszego pokoju nie mam (jakoś mi to umknęło), a na stronie Czartoryji akurat też go nie pokazują.
W obiekcie jest 10 pokoi dla turystów (3 na parterze, 5 na piętrze, 2 na poddaszu), na korytarzu na piętrze jest ogólnodostępny niewielki, ale dobrze wyposażony aneks kuchenny. Wspomniana na stronie sala kominkowa nie była dostępna, pewnie ze względu na czas zarazy…

78-IMG_20200928_081630.jpg


Nasz pokój był na piętrze, oczywiście był z łazienką. Oprócz dwuosobowego łóżka mieliśmy w nim kanapę, stolik i dwa krzesła, niewielką komodę z szufladami i kilkoma półkami , a także szafkę nocną. Był dostęp do Wi-Fi oraz telewizor (tylko programy naziemnej TV) - przydał się w dniu, kiedy strugi deszczu uniemożliwiły wyjście na jakąkolwiek górską wycieczkę.

Rozpakowaliśmy manatki, zaopatrzeni w parasole :oczko_usmiech: ruszyliśmy do turystycznego centrum Wetliny, aby ucieszyć podniebienia jakimś tutejszym specjałem.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020, Sanok 2021 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone