Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nie tylko dla... żółtodziobów

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 15.01.2009 12:56

JacYamaha napisał(a):Świetne te zdjęcia z dzieciaczkami :)


No to Jacku i Asiu specjalnie dla Was jeszcze jedno, które nie weszło do relacji, bo się bałam, że Fux będzie krzyczał :wink: :D :D (Fuxie - pozdrawiam :papa:). A wracając do zdjęcia, to miało ono być umieszczone tam gdzie ostatni punkt widokowy, bo wtedy, gdy my odpoczywaliśmy i kontemplowaliśmy widoki maluchy zajęły się czymś innym :D

Obrazek

JoannaG napisał(a):Oj, coś wiem (a raczej mój mąż ;) ) o losie pchacza po stromych uliczkach :) Dlatego zazwyczaj bierzemy nosidło na plecy i wtedy mąż jest tragarzem. Tyle, że nasze starsze dziecie nie wymaga już noszenia ani pchania ;)

My już na szczęście też z wózka wyrośliśmy :D :D

pozdrawiam moocno :papa:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 15.01.2009 13:11

JacYamaha napisał(a):Świetne te zdjęcia z dzieciaczkami :)



Te zdjęcia są świetne, ostatnie pokazuje co robią doskonałe dzieci gdy rodzice oglądają Jadran, świeeeeeeeete dzieci zazwyczaj są pokazywane, a Ty nam zafundowałaś radochę z oglądania doskonale bawiących się dzieci nad Jadranem.
Masz może zrobione zdjęcie pociech po wyjściu z 'tunelu' :?:
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 15.01.2009 13:25

Ostatnie zdjęcie rewelacja :D

No my z wózka i nosidła jeszcze nie wyrośliśmy i w wakacje mąż znowu będzie musiał trochę podźwigać ;)

Pozdrawiam :papa:
lolek80
Odkrywca
Posty: 111
Dołączył(a): 26.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) lolek80 » 15.01.2009 13:36

Tymona czytam już Twoja druga relację..masz świetne pióro..bardzo ciekawie piszesz...
Fajne masz dzieciaczki, biedny mąż tyle poświęceń :)
Czekam na więcej i Pozdrawiam
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 15.01.2009 13:57

Tymona napisał(a):ps. To gdzie teraz jedziemy? Pula czy Rovinj?


Ja jeszcze spaceruję po Poreču :wink: :lol: a po spacerze przed zwiedzaniem Rovinj i Puli będzie przerwa na piwo :wink: Obrazek
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 15.01.2009 14:21

Magda nieźle mąż się natrudził..... 8O Oj znam to bardzo dobrze, również z autopsji... :( i wiem jak to jest w upał.....

Dzieciaczki miodzio - słodzio, zaprawieni mali odkrywcy.
Zdjęcia mnie też zachwycają, szczególnie punkty widokowe :roll:
Ładnie na tej Istrii.....I miło z Tobą (Wami) się podróżuje. 8)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 15.01.2009 15:54

lolek80 napisał(a):... biedny mąż tyle poświęceń :)
...

Uwielbiam taki sposób męczenia się :wink: . Już bym chciał tam być.
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 15.01.2009 20:59

JoannaG napisał(a): mąż znowu będzie musiał trochę podźwigać ;)



lolek80 napisał(a):biedny mąż tyle poświęceń :)


Za to po latach wspaniale wspomina się takie chwile, kiedy na własnych plecach dźwigało się( lub robiło się za pchacza) słodkie ciężary naszych pociech :lol: . Dzieci wyglądają na szczęśliwe i na pewno nie zdają sobie sprawy z tego, że przyczyniły się do większej ilości potu i zadyszki u taty.
Istria coraz piękniej się przedstawia w Waszych relacjach i na Waszych fotografiach. W następnym roku tam nie zawitamy ( plany mamy już zamknięte), ale może kiedyś...? :papa:
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 16.01.2009 16:58

Hahahahahhha - odcinek z Vrsaru - extra klasa!!! Rodzinne zdobywanie miasta jest w Twojej opowieści atrakcją himalajską :lol: :lol: :lol: I te foty!!!

Nie wiem czemu, ale widzę jak Ci się dzióbek szaleńczo śmieje, kiedy Twój biedny mąz "ciśnie" pod górę z tym transportem :lol: :lol: :lol: A Ty mu jeszcze tyły focisz :D

ODCINEK SUPEROWY!!! :D
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 16.01.2009 17:20

Lidia K napisał(a):Te zdjęcia są świetne, ostatnie pokazuje co robią doskonałe dzieci gdy rodzice oglądają Jadran, świeeeeeeeete dzieci zazwyczaj są pokazywane, a Ty nam zafundowałaś radochę z oglądania doskonale bawiących się dzieci nad Jadranem.
No to się cieszę, że Wam sprawiłam frajdę. A co do zdjęć dzieci, to ja też uważam, że trzeba się podwójnie zastanowić zanim takie zdjęcia się pokaże. Nasze przechodzą podwójną cenzurę - bo najpierw moją, a potem męża :D Tak więc niektórych miejsc w relacji nie pokazuję, bo nie mam do nich zdjęć, które właśnie są zbyt rodzinne. :D :D
Lidia K napisał(a):Masz może zrobione zdjęcie pociech po wyjściu z 'tunelu' :?:
Po wyjściu to nie mam, ale to robione w trakcie - Maja dzielnie pokonuje tunel, a Tymek tylko kibicuje i zachęca :wink: :D Obrazek





JoannaG napisał(a):No my z wózka i nosidła jeszcze nie wyrośliśmy i w wakacje mąż znowu będzie musiał trochę podźwigać ;)
Asiu To nosidło pewnie znowu w górach będzie przydatne?
Chociaż do wakacji może już sprzęty pójdą w kąt, w końcu Wasz synek będzie miał ok.3 lat?




lolek80 napisał(a):Tymona czytam już Twoja druga relację..masz świetne pióro..bardzo ciekawie piszesz...
Fajne masz dzieciaczki, biedny mąż tyle poświęceń :)
Czekam na więcej i Pozdrawiam

Witam Cię Lolku podwójnie (skoro w poprzedniej relacji nie miałam okazji :wink:) dziękuję za miłe słowo :D :D A co biedy i poświęceń mężowskich, no cóż - takie życie :wink: :D




Janusz Bajcer napisał(a):
Tymona napisał(a):ps. To gdzie teraz jedziemy? Pula czy Rovinj?
Ja jeszcze spaceruję po Poreču :wink: :lol: a po spacerze przed zwiedzaniem Rovinj i Puli będzie przerwa na piwo :wink: Obrazek
Januszu - poreczowy spacer zakończył się wraz z zachodem słońca :D Rozumiem, że napój bogów wypity :wink: :D :D No to ja proponuję Rovinj. Co Ty na to?




anjas napisał(a):Dzieciaczki miodzio - słodzio, zaprawieni mali odkrywcy.
Zdjęcia mnie też zachwycają, szczególnie punkty widokowe :roll:
Ładnie na tej Istrii.....I miło z Tobą (Wami) się podróżuje. 8)

Aniu podrzuciłaś mi właśnie nowe słowo (a nawet dwa), bo miodzio-słodzio :D :D :D :D jest bardzo miodzio-słodzio




JacYamaha napisał(a):
lolek80 napisał(a):... biedny mąż tyle poświęceń :)
...

Uwielbiam taki sposób męczenia się :wink: . Już bym chciał tam być.
Jacku przecież Ty musisz zacząć już mocno trenować!!!! Trzymam kciuki!!!




Mdziumka napisał(a): Dzieci wyglądają na szczęśliwe i na pewno nie zdają sobie sprawy z tego, że przyczyniły się do większej ilości potu i zadyszki u taty.
Mdziumkono i jeszcze dodam, że tatusiowie to chyba lubią nosić i dźwigać te słodkie ciężary :D :D :D
Mdziumka napisał(a):( plany mamy już zamknięte), ale może kiedyś...? :papa:
A zdradzisz nam te plany? :D :D




shtriga napisał(a):Rodzinne zdobywanie miasta jest w Twojej opowieści atrakcją himalajską :lol:
Strigo Suuper porównanie :D :D :D
shtriga napisał(a): Nie wiem czemu, ale widzę jak Ci się dzióbek szaleńczo śmieje, kiedy Twój biedny mąz "ciśnie" pod górę z tym transportem :lol: :lol: :lol: A Ty mu jeszcze tyły focisz :D
Ubaw był faktycznie niezły :D :D No i w końcu miałam okazję te tyły mężowskie pofocić, bo model nie miał szans na ucieczkę :D :D




A teraz nie pozostało mi nic innego jak przesłać najserdeczniejsze pozdrowienia do wszystkich, którzy tu zaglądają :D :D :D

Magda :papa:
beatusia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 327
Dołączył(a): 05.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) beatusia » 16.01.2009 17:43

Późno "przyssałam " się wzrokiem do monitora , ale za to mogłam hurtem poczytać relację;-))dziękuję ...ubawiłam się w to mroźne popołudnie
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 16.01.2009 17:46

Tymona napisał(a):
JoannaG napisał(a):No my z wózka i nosidła jeszcze nie wyrośliśmy i w wakacje mąż znowu będzie musiał trochę podźwigać ;)
Asiu To nosidło pewnie znowu w górach będzie przydatne?
Chociaż do wakacji może już sprzęty pójdą w kąt, w końcu Wasz synek będzie miał ok.3 lat?


Nad wózkiem pewnie się zastanowimy ale nosidło weźmiemy na pewno. Kajtul będzie miał niecałe 3latka więc szczególnie w górach trzeba go będzie trochę ponosić. A w planach mamy Alpy Julijskie :)
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 16.01.2009 21:05

Tymona napisał(a): A zdradzisz nam te plany?



Mówisz-masz. Na początek zatrzymamy się na 3-4 dni w okolicach Zadaru, prawdopodobnie będzie to camping w Ražanacu. Stamtąd będą wypady na Pag, do Zadaru i Trogiru. Następnie jedziemy na kilka dni na Hvar. Z Hvaru będą dwie wycieczki : jedna do Mostaru, druga - Sv.Jure a w drodze powrotnej chcielibyśmy zahaczyć o Modro i Crveno jezero. Oczywiście samą wyspę też chcemy poznać, przynajmniej jakiś jej fragment. Zostaje nam jeszcze kilka dni, które spędzimy albo na Pelješacu, albo ponownie na Korčuli. Bardzo chciałabym pojechać na wyspę miłości- czyli Lokrum. W tak zwanym międzyczasie prawdopodobnie zobaczymy jeszcze coś, co w tej chwili nie przychodzi nam do głowy, a pomysł może się pojawić w ostatniej chwili.Tyle plany, a co nam z tego uda się zrealizować- to zobaczymy już w lipcu/sierpniu :P Pisz dalej, a ja będę dalej poruszać się Waszymi ścieżkami, chociażby palcem po mapie. Pozdrawiam :papa:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 17.01.2009 00:11

Tymona napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):
Tymona napisał(a):ps. To gdzie teraz jedziemy? Pula czy Rovinj?
Ja jeszcze spaceruję po Poreču :wink: :lol: a po spacerze przed zwiedzaniem Rovinj i Puli będzie przerwa na piwo :wink: Obrazek
Januszu - poreczowy spacer zakończył się wraz z zachodem słońca :D Rozumiem, że napój bogów wypity :wink: :D :D No to ja proponuję Rovinj. Co Ty na to?


Dzisiaj neostrada zrobiła mi psikusa :twisted: , miałem brak przez 5 godzin dostępu do sieci :twisted: , więc Rovinj musi poczekać , ale obiecane piwko , czyli "piwny przerywnik" będzie , choć trochę opóźniony :wink:
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 17.01.2009 01:02

Tymona :) ty tak pięknie piszesz i wklejasz:)) :oops: :oops: :oops: , że mógłbym cały czas tutaj być :) , i czekać na c.d:))
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Nie tylko dla... żółtodziobów - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone