Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nie tylko dla... żółtodziobów

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: Nie tylko dla żółtodziobów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 06.01.2009 12:22

Fajny pomysł, żeby powrócić do tego pierwszego razu i przypomnienia jak to się "wybierało ten pierwszy raz" na Bałkany.

Ja mam Kulkę od planowania wyjazdów i studiowania map. Przekazuje mi swoje pomysły gotowe a ja i tak nie potrafię sobie niczego wyobrazić ani zapamiętać nazw miejscowości i gór przed zobaczeniem na własne oczy. Więc podziwiam dzielne kobiety z taką wyobraźnią za to że same biorą się za planowanie dalekich wyjazdów w nieznane. Cierpliwie poczekam na cd.



Pozdrawiam Lidia
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005
Re: Nie tylko dla żółtodziobów

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 06.01.2009 12:42

Lidia K napisał(a):Fajny pomysł, żeby powrócić do tego pierwszego razu i przypomnienia jak to się "wybierało ten pierwszy raz" na Bałkany.

Ja mam Kulkę od planowania wyjazdów i studiowania map. Przekazuje mi swoje pomysły gotowe a ja i tak nie potrafię sobie niczego wyobrazić ani zapamiętać nazw miejscowości i gór przed zobaczeniem na własne oczy. Więc podziwiam dzielne kobiety z taką wyobraźnią za to że same biorą się za planowanie dalekich wyjazdów w nieznane. Cierpliwie poczekam na cd.



Pozdrawiam Lidia


Lidia to ty podobnie jak mój mąż :)
Ja planuje , a on się zgadza prawie na wszystkie moje pomysły i robi za głównego kierowce :)
Pozdrawiam
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 06.01.2009 12:45

Jestem! I jeszcze na dodatek na bieżąco :lol: Już łzy ocieram chichrając się co drugie zdanie. Tymona ja z Tobą muszę na żywo pogadać o żółtodzióbstwie - czarujące słowo. W maju? Mam nadzieję :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: Nie tylko dla żółtodziobów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 06.01.2009 12:52

ines napisał(a):
Lidia K napisał(a):Fajny pomysł, żeby powrócić do tego pierwszego razu i przypomnienia jak to się "wybierało ten pierwszy raz" na Bałkany.

Ja mam Kulkę od planowania wyjazdów i studiowania map. Przekazuje mi swoje pomysły gotowe a ja i tak nie potrafię sobie niczego wyobrazić ani zapamiętać nazw miejscowości i gór przed zobaczeniem na własne oczy. Więc podziwiam dzielne kobiety z taką wyobraźnią za to że same biorą się za planowanie dalekich wyjazdów w nieznane. Cierpliwie poczekam na cd.



Pozdrawiam Lidia


Lidia to ty podobnie jak mój mąż :)
Ja planuje , a on się zgadza prawie na wszystkie moje pomysły i robi za głównego kierowce :)
Pozdrawiam


Tylko połowa się zgadza, zgadzam się na wszystkie jego pomysły, ale nie robię za kierowcę. Strasznie dużo zostawiam na jego głowie. Hmm i nie bardzo mam się czym pochwalić.................................. :(

Jesteście wspaniałe :D :D :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 06.01.2009 13:09

To ja się też pochwalę, że jestem od planowania, a mąż od prowadzenia samochodu :wink: Czasem jeszcze od marudzenia, że zbyt napięty program zwiedzania przygotowałam, bo on by wolał więcej na plaży poleżeć :wink: Ale już taka jestem niedobra i ciągle bym chciała tylko zwiedzać, podziwiać, odkrywać i się zachwycać :twisted:

Chociaż jeśli chodzi o trasę przejazdu do Cro i z powrotem, to hmm...współpracujemy :twisted: Przynajmniej można to tak ująć... :wink:
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 06.01.2009 16:47

wojan napisał(a):
Tymona napisał(a):
wojanie - witam, tym bardziej, że w końcu mam okazję zdradzić Ci mój sekret: jestem fanką Twoich kocich awatarków:D


Te moje kocie avatarki :D biorą się z tego,że przez kilkadziesiąt już lat mojego życia zawsze miedzy nogami plątał mi się jakiś kot... :D - po prostu bardzo lubię te zwierzaki,a zauważyłem też,że wielu z cromaniackiej braci podziela moje uczucia.Widać to m.in po fotkach w relacjach... :D :D
:papa:


Wojan - Obecny rudzielec jest pierwsza klasa! :)



ines napisał(a):Moja pierwsza wizyta w Cro to Istria - Rabac, ale wtedy było to z biurem podróży i wiele nie zobaczyłam..
Jednak tak mi się spodobało, że wróciłam do Cro za dwa lata już autem dokładnie do Novi Vinodolski (wyspę Krk też odwiedziłam-uważam ,że jest piękna i na pewno tam wróćę:)
Wtedy oto zaczęła się moja wielka cromania, która trwa do dziś :)

Ines - Widzę, że nie tylko ja zaczynałam od Istrii. Co więcej może się okazać, że jest nas więcej :D


marsylia napisał(a):Ja już jestem do tyłu ze wszystkimi... nie wspominając o swojej :wink: , ale może tu chwilowo będę na bieżąco, pisz Tymona, pisz :D

To Ty Marsylka nie wspominaj o swojej - tylko ją dokończ!!!!! żebym i ja mogła poczytać ciepłe relacje :D


JacYamaha napisał(a):Ja dojechałem tylko do mostu i był odwrót na Selce...Czytam :)


Jacku - nie złapałam :oops:


carnivalka napisał(a):Cieplutko robi się na forum .Tyle gorących opisów.Też z przyjemnością poczytam Tymono Twoich letnich opowieści. :D

Carnivalko - cieszę się, że mogę Cię przywitać :D pewnie w jakiś bardziej włoskich wątkach jeszcze się spotkamy :D

Lidia K napisał(a):Fajny pomysł, żeby powrócić do tego pierwszego razu i przypomnienia jak to się "wybierało ten pierwszy raz" na Bałkany.


Lidio -zacznę od tego, że w końcu mogę Ci osobiście podziękować za instrukcję wklejania zdjęć - jestem żywym dowodem na to, że ona działa!

shtriga napisał(a):Jestem! I jeszcze na dodatek na bieżąco :lol: Już łzy ocieram chichrając się co drugie zdanie. Tymona ja z Tobą muszę na żywo pogadać o żółtodzióbstwie - czarujące słowo. W maju? Mam nadzieję :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Ulka - Bardzo się cieszę, że tym chichraniem mogę Ci się odwdzięczyć - bo ja też chichrałam, jak czytałam Twoje - Wasze opowieści. Co więcej mój mąż też chichrał, bo mu co lepsze kawałki czytałam :D
A na żywo to chyba nie tylko o żółtodzióbstwie :D

maslinka napisał(a):To ja się też pochwalę, że jestem od planowania, a mąż od prowadzenia samochodu :wink: Czasem jeszcze od marudzenia, że zbyt napięty program zwiedzania przygotowałam, bo on by wolał więcej na plaży poleżeć :wink: Ale już taka jestem niedobra i ciągle bym chciała tylko zwiedzać, podziwiać, odkrywać i się zachwycać :twisted:


A jeżeli o wywołamy przez Lidię temat planowania wakacji - to podobnie mam jak Maslinka i przyznam się, że ja takie planowanie wakacji przez okrągły rok po prostu lubię! :)

pozdrawiam WSZYSTKICH serdecznie :papa:
Magda
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 06.01.2009 17:07

Nasz pierwszy kontakt także był z Istrią; Pula Verudela z TUI :roll: .
Choroba jakaś, czy co... :lol:

Doskonały pomysł na ten wątek; okiem żółtodzioba. Tyle wyg, a nikt na ten pomysł nie wpadł... :oops: GRATKI.

Czekam na ciąg dalszy "na piśmie". :mrgreen:
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 06.01.2009 18:00

Oczekując na cd. , coś przyjemnego dla ucha żółtodziobów i nie tylko :wink: :D
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 06.01.2009 18:09

To i ja poczytam w te mroźne wieczory :)
Miło będzie poczytać relację, która będzie trochę inna niż wszystkie- takie zaplanowane i pełne informacji ( które tak nawiasem mówiąc są bardzo przydatne przy planowaniu własnego wyjazdu :) )
Czekam na ciąg dalszy.
a to ja
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4755
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) a to ja » 06.01.2009 18:50

:lol: :lol: :lol:
Tu totalny zielonodziobowiec :wink: w kwestii Istrii i chorwackich wysp.
Wiadomo, co następuje: siadam i śledzę ciąg dalszy.

Pozdraviam :)
Dorota
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 06.01.2009 19:03

:) czekam z niecierpliwością:) na ciąg dalszy :) , Tymona początek :) bardzo ładny pozdav Adaś ;d ,

Mkm ;) ale piosenki w tym przypadku bardziej Istrijanskie :D i Krk:D niż Dalmatyńskie :)) :D



Sergio Pavat - Noći istarske
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 06.01.2009 19:31

adam11 napisał(a)::) czekam z niecierpliwością:) na ciąg dalszy :) , Tymona początek :) bardzo ładny pozdav Adaś ;d ,

Mkm ;) ale piosenki w tym przypadku bardziej Istrijanskie :D i Krk:D niż Dalmatyńskie :)) :D



Sergio Pavat - Noći istarske


Co do istrijanskich , to zgoda :) Ale pierwszy raz słyszę o piosenkach Krk 8O Chciałeś na pewno napisać o kvarnerskich , ale się przejęzyczyłeś :?
Ale i tak, dzięki Ci , za cenną wskazówkę :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 06.01.2009 19:40

Swoją przygodę z Cro zaczynałam z południowej strony, od Dubrownika, stopniowo przesuwając się ku północy. W tym roku byłam już tuż tuż... Gdyby tak :roll: z tydzień urlopu więcej, to pewnie dotarłabym na Krk, a kto wie, czy i nie na jakąś część wybrzeża Istrii?
Plan 2009 przewiduje :idea: powrót na południe :D , więc Istria i Krk znów mnie ominą, ale dzięki Tobie poznam jakąś kolejną częstkę północnej Chorwacji, tak jak już to zrobiłam z Caal, Lubelskim, Januszem (co z dalszą cześcią relacji???) i innymi ...
moscatel
Croentuzjasta
Posty: 231
Dołączył(a): 24.02.2008
Re: Nie tylko dla żółtodziobów

Nieprzeczytany postnapisał(a) moscatel » 06.01.2009 19:47

ines napisał(a):Ja planuje , a on się zgadza prawie na wszystkie moje pomysły i robi za głównego kierowce :)


U mnie to samo (choć jak pokazała moja relacja, plany planami, a różnie to bywa :)), w dodatku robię jeszcze za GPS i to bardzo sprawny.
W sumie w samochodzie możemy się zamieniać, bo choć kierowcą jestem gorszym od niego, to i tak ja jestem zdecydowanie lepszym kierowcą niż on pilotem, zatem niech każdy robi to, co potrafi najlepiej.

Tymono, więcej, więcej :)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 06.01.2009 20:12

Tymona napisał(a):Jacku - nie złapałam :oops:

Chodziło mi tylko o to, że stałem już u wyspy bram bo na wjeździe na Krcki Most ale zabrakło śmiałości i pojechaliśmy lądem dalej na południe...
Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Nie tylko dla... żółtodziobów - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone