piotrf napisał(a):kotbury napisał(a):A tak poważnie, to ten zdechły wąż to jakiś dusiciel raczej (ponad 1m), ale dlaczego inny by go miał utrupić? Zdaje misię, że węże się raczej omijająja .
Bywa , że jeden drugiemu służy za posiłek
Pozdrawiam
Piotr
piotrf napisał(a):
Piękny spacer
Pozdrawiam
Piotr
Jacek S napisał(a):kotbury napisał(a):Wedlug niej ten drugi "zrobił phshshshshsh!!!" i uciekł.
Znam go. Mieliście szczęście, że uciekł.
krombocher napisał(a):Jacek S napisał(a):kotbury napisał(a):Wedlug niej ten drugi "zrobił phshshshshsh!!!" i uciekł.
Znam go. Mieliście szczęście, że uciekł.
Z tymi wężami w ubiegłym roku jest coś na rzeczy. W czasie naszego pobytu w Splitskiej widzieliśmy przed naszym apartamentem walkę mamy Kosowej z wężem, który wykradał jej jaja z gniazda. Sceny były mrożące krew w żyłach. Według naszego gospodarza była to bardzo jadowita - o ile dobrze pamiętam - "Białołuszka", której on nie widział w tym rejonie dobrych 15 lat (ostatnio na ścieżce do Postiry).
jarecky9 napisał(a):krombocher napisał(a):Jacek S napisał(a):kotbury napisał(a):Wedlug niej ten drugi "zrobił phshshshshsh!!!" i uciekł.
Znam go. Mieliście szczęście, że uciekł.
Z tymi wężami w ubiegłym roku jest coś na rzeczy. W czasie naszego pobytu w Splitskiej widzieliśmy przed naszym apartamentem walkę mamy Kosowej z wężem, który wykradał jej jaja z gniazda. Sceny były mrożące krew w żyłach. Według naszego gospodarza była to bardzo jadowita - o ile dobrze pamiętam - "Białouszka", której on nie widział w tym rejonie dobrych 15 lat (ostatnio na ścieżce do Postiry).
Prawdopodobnie to on - Malpolon monspessulanus insignitus, fakt jadowity ale bardzo płochliwy.
Poczytajcie o nim to i owo żeby paniki nie siać.
kotbury napisał(a):Splitska - moje podsumowanie
a najładniejsza ale też najmiejsza to plaża była tu: google mapy 43.380154,16.587337, zaraz za mała winnicą.
kotbury napisał(a):Postira
Bardzo ładne miasteczko, wyraźnie większe od Splitskiej. Jakos tak się składało, że zawsze byliśmy tam po południu lub pod wieczór, dlatego zdjęcia się nieco powtarzają jeśli chodzi o oświetlenie.
W porcie dużo się dzieje, kilka pizzerii, knajpek i straganów z pamiątkami. Na tyłach sporo urokliwych uliczek, piękny dom na sprzedaż, na podwórcu rozpadająca się łódka.
Tony Montana będziesz zadowolony, bo Postira jest większa i "mniej spokojna", dla czterech rodzin chyba lepsza od Splitskiej.
Jednak spacer do Splitskiej - przymusowy
armar napisał(a):Jeśli idzie o Postirę to zawsze zastanawiam sie czy nie ma jakiś dolegliwości dla wczasowiczów ze strony fabryki konserw która tam się znajduje
Osobiście byłem tam tylko raz na parę godzin i nic nie wyczułem a miasteczko bardzo fajne zresztą Splitska także mimo , a może właśnie dlatego że bardziej kameralna .
Jak mam okazję to kupuję przeróżne sardynki ( w oleju z cytryną, z oliwkami , w pomidorach itd. dość spory asortyment w odmianach które ciężko znaleźć w Polsce ) z tej fabryki , ale jak jadę przez Bośnię , gdzie kosztują prawie o połowę taniej niż w Chorwacji