megidh napisał(a):Czasem trzeba zwolnić.
Na tym wyjeździe korzystaliśmy z plaży i morza częściej niż mamy w zwyczaju.
Ale jak tu się nie skusić skoro plaze takie piękne .
piekara114 napisał(a):A to ja właśnie po włoskich rezerwacjach jestem bardziej czujna (pościele, ręczniki, dopłaty za final cleaning...).marze_na napisał(a):Włochy rozpuściły. I uśpiły czujność
Beata, gdzie Ty bywasz
W życiu nikt nie kazał mi w IT dopłacić za pościel i ręczniki. Końcowe sprzątanie też mam zawsze wliczone w cenę, którą akceptuję albo nie I szukam dalej.
Może to jakieś kampingowe zwyczaje?