Ni ma jak Lwów!!!

To się nazywa maruderstwo wedle mojej rodziny.
Pewnie długo by na mnie czekali, w tych uliczkach
Aniu ślicznie w twoich kadrach - ach tak sobie pospacerować.

21monika napisał(a): ach tak sobie pospacerować.

Monika wszystko przed Tobą

I dochodzimy do rynku...




Wchodzimy do kamienicy pod nr 6

To Kamienica Królewska − renesansowa zbudowana w 1580 roku dla greckiego kupca Konstantego Korniakta, później w posiadaniu Jakuba Sobieskiego, a po jego śmierci — króla Jana III Sobieskiego, który przebudował ją na pałacową rezydencję z okazałymi komnatami i salą audiencjonalną.
Co ciekawe pałacowa rezydencja powstała w wyniku połączenia dwóch oddzielnych budynków.
Nasz zachwyt wzbudza przepiękny dziedziniec.

Wchodzimy na piętro

a co nie wolno













Te komnaty wg mojej opinii wcale nie są takie okazałe

Czekamy na spóźnialskich, ja wykorzystuję czas oczywiście........ na robienie zdjęć











oooo idą "hamulcowi" jacy zadowoleni
możemy iść dalej...

krakusowa napisał(a):oooo idą "hamulcowi" jacy zadowoleni
możemy iść dalej...

Aniu , uwaga : Hamulcowy - jedna z najważniejszych funkcji w sytuacjach ekstremalnych

Były takie

Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):

krakusowa napisał(a):oooo idą "hamulcowi" jacy zadowoleni
możemy iść dalej...

Aniu , uwaga : Hamulcowy - jedna z najważniejszych funkcji w sytuacjach ekstremalnych

Były takie

Pozdrawiam
Piotr

Pełna zgoda.
Aniu miałaś czas na maruderstwo i robienie zdjęć.

No nie wiem do końca czy On to taki hamulcowy, raczej wpatrzony w .......................
Ja tam nic nie wiem ale .......

piotrf napisał(a): Aniu , uwaga : Hamulcowy - jedna z najważniejszych funkcji w sytuacjach ekstremalnych
Były takie

Nic mi o nich nie wiadomo

21monika napisał(a):Aniu miałaś czas na maruderstwo i robienie zdjęć.

o tak miałam mnóstwo czasu

Ural napisał(a):No nie wiem do końca czy On to taki hamulcowy, raczej wpatrzony w .......................
Ja tam nic nie wiem ale .......

ale co........ chodzi


Jak się okazało, Zosia i Janusz przez przypadek "wtopili" się w polską wycieczkę i zwiedzali wnętrza komnat królewskich

Idziemy do ciekawej kamienicy, gdzie trafiamy na...... "Kopalnię kawy"

„Kopalnia kawy” to największa lwowska kawiarnia. Jest ona poświęcona historii kawy we Lwowie. W roku 1683 Jerzy Kulczycki, ktory pochodził z obwodu lwowskiego, przyniósł z Wiednia do Lwowa tradycję picia kawy. Od tego czasu Lwów został kawową stolicą
Ukrainy. W kawiarni jest tak dużo kawy, że jest ona przechowana pod ziemią!
W zakładzie znajduje się kopalnia, skąd górnicy wydobywają zielone kawowe ziarna, które już na górze są palone i mielone.

Dostajemy twarzowe kapelusze









Po wyjściu z podziemia zwiedzamy pozostałe atrakcje - palarnię kawy, sklep, kawiarnię
Jest tu sala z kawowymi pamiątkami, gdzie każdy może kupić kawę w ziarnach albo mieloną oraz związane z kawą rzeczy.

Posileni pyszną kawą moc jest z nami



może więc spacerować dalej






Ciekawy sposób strzyżenia trawy ......... nożyczkami


I po chwili stajemy przed taka oto kamienicą







Było bardzo smacznie
niestety nie dla nas

krakusowa, nauczysz sie w końcu w jednym poście wydalać swoje wrażenia?


Może Admina czy Moderatora zapytaj, jak to się robi...

FUX napisał(a):krakusowa, nauczysz sie w końcu w jednym poście wydalać swoje wrażenia?

Nie

FUX napisał(a):krakusowa, nauczysz sie w końcu w jednym poście wydalać swoje wrażenia?


Może Admina czy Moderatora zapytaj, jak to się robi...

Ja nie widzę problemu
A Ty przestań się czepiać - na razie grzecznie proszę

Janusz Bajcer napisał(a):A Ty przestań się czepiać

A Ty zacznij widzieć a nie tylko patrzyć przez palce.


EOT.

P.S. Zrób szkolenie z formatowania postów na najbliższym zlocie.