Ni ma jak Lwów!!!

Ural napisał(a):Czekam niecierpliwie na relację okraszoną ciekawostkami.

21monika napisał(a):i już czekam na relację

No to pora zacząć

Dzień pierwszy piątek 3.06.2016
Po kilku chwilach odpoczynku ( w pozycji poziomej ) po podróży, idziemy na smaczne sniadanie po czym wsiadamy do autobusika i jedziemy do centrum Lwowa













Autokar dowozi nas na parking w pobliży kościoła Matki Boskiej Gromnicznej przy ul. Winniczenko (w przedwojennej Polsce ul. Czarnieckiego).
Wysiadamy i idziemy zwiedzać miasto

Przysiadam się i ja bo póki co we Lwowie niestety nie byłam.

witam dziś w nocy jadę do Lwowa czy ktoś wie jak wygląda sytuacja na przejściach granicznych ? duże kolejki?

tenia1980 napisał(a):witam dziś w nocy jadę do Lwowa czy ktoś wie jak wygląda sytuacja na przejściach granicznych ? duże kolejki?

Ja jechałem autobusem w dzień, na granicy stanie po dwie godziny.
Samochody prywatne krócej, odprawa była płynna.
Jak jest dzisiaj w nocy i nad ranem - wątpię czy ktoś wie.

dziękuję za informację tyle mi wystarczy

tenia1980 napisał(a):witam dziś w nocy jadę do Lwowa czy ktoś wie jak wygląda sytuacja na przejściach granicznych ? duże kolejki?

To zależy o której godzinie będziesz przekraczać granicę i gdzie .

Koledzy przekraczali wcześnie rano ( dzisiaj ) , napisali mi sms - "25 min stania w bezruchu , potem . . . w kolejne 5 min - 4 auta , w tym my "

Dobrego zwiedzania

Pozdrawiam
Piotr

tenia1980 napisał(a):witam dziś w nocy jadę do Lwowa czy ktoś wie jak wygląda sytuacja na przejściach granicznych ? duże kolejki?

Witaj Kasiu!
Wyjeżdżaliśmy w czwartek 2-go czerwca i na granicy w Korczowej staliśmy w nocy prawie 2 godziny ( autobus ).
Bus, który jechał pasem dla samochodów osobowych załatwił przejście w ciągu 1 godziny.
Inaczej było w drodze powrotnej, wracaliśmy w poniedziałek 6-go przez Medykę. Byliśmy jedynym autokarem na przejściu, ale z powodu m.in. niedbałości kierowcy i organizatorki wycieczki ( braki w wypełnieniu dokumentacji ) i tego, że trafiliśmy na zmianę celników ( godz. 19.00 ) staliśmy ponad 2,5 godziny.
Gorzej miał bus - im przejście zajęło ponad 3,5 godziny.
Widać było, że każdy samochód osobowy był mocno kontrolowany - bagaże, numery silnika itp....
Kilka aut musiało zjechać na jeszcze bardziej ścisłą kontrolę do pobliskiego hangaru.

Na pocieszenie moi sąsiedzi w okresie świąt wielkanocnych na granicy spędzili ponad 5 godzin ( zarówno do jak i z Ukrainy)

Lwów (ukr. Львів, Lwiw; niem. Lemberg; ) – miasto na Ukrainie, ośrodek administracyjny obwodu lwowskiego.
Lwów jest położony na pograniczu wschodniego Roztocza (Roztocze Lwowskie) i Wyżyny Podolskiej, nad rzeką Pełtwią. Jest ważnym ośrodkiem przemysłowym, węzłem lotniczym, kolejowym i drogowym. W 2015 liczył 729,4 tys. mieszkańców, jest siódmym co do liczby ludności miastem Ukrainy.

Założony ok. 1250 przez króla Daniela I Halickiego, który nazwał miasto Lwowem na cześć swojego syna Lwa. W latach 1349-1370 w składzie Królestwa Polskiego, 1370-1387 w składzie Królestwa Węgier, od 1387 do 1772 ponownie w składzie Królestwa Polskiego i Rzeczypospolitej Obojga Narodów, od 1434 był stolicą województwa ruskiego Korony. Miasto posiadało prawo do czynnego uczestnictwa w akcie wyboru króla. Od pierwszego rozbioru (1772) pod władzą Austrii, jako stolica Królestwa Galicji i Lodomerii – kraju koronnego w składzie Austro-Węgier, aż do ich upadku (1918). W okresie zaborów był jednym z najważniejszych ośrodków nauki, oświaty i kultury polskiej oraz centrum politycznym i stolicą Galicji.

W listopadzie 1918 przedmiot zbrojnego sporu terytorialnego odradzającego się państwa polskiego i Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, proklamowanej przez ukraińskich polityków Galicji Wschodniej. Od 23 grudnia 1920 do 16 sierpnia 1945 stolica województwa lwowskiego II Rzeczypospolitej, największe miasto Małopolski Wschodniej. Jedno z sześciu wielkich miast II Rzeczypospolitej, obok największej z nich Warszawy, Łodzi, Poznania, Krakowa i najmniejszego Wilna.

W okresie II wojny światowej pod okupacją sowiecką, niemiecką i ponownie sowiecką. W konsekwencji decyzji mocarstw wielkiej trójki zapadłych na konferencji jałtańskiej znalazł się w granicach USRR, a ludność polska została wysiedlona przez władze sowieckie. Od 1991 w granicach niepodległej Ukrainy.

Lwów jako miasto wieloetniczne rozwijał się do wybuchu II wojny światowej we współistnieniu wielu różnych narodowości: oprócz dominujących liczebnie Polaków Lwów zamieszkiwali Żydzi, Ukraińcy, Ormianie, Niemcy, Czesi, Rosjanie i in. Obecnie, w wyniku powojennych przesiedleń ludności i zmiany granic państwowych, zdominowany przez ludność ukraińską. Historyczne centrum Lwowa zostało w 1998 wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Współcześnie Lwów stanowi ważny ośrodek nauki i kultury na Ukrainie. Działa tu Uniwersytet Lwowski (powstały w 1661), Politechnika Lwowska (1844), Lwowska Galeria Sztuki (1897), Teatr Wielki (1900) i Polski Teatr Ludowy (1958). Miasto jest głównym ośrodkiem kultury i życia społecznego mniejszości polskiej na Ukrainie. za wikipedią

To tyle historii, dziś idziemy na wielogodzinny spacer po mieście.
Naszym przewodnikiem będzie współuczestnik wycieczki - Andrzej, który jest chodzącą encyklopedią o Lwowie. Przeczytał wiele prac na temat miasta, wiele miesięcy mieszkał we Lwowie. Obiecał nam, że pokaże takie miejsca gdzie "normalne" wycieczki nie bywają.
Większość grupy idzie własnymi ścieżkami, są u siebie, znają miasto jak własną kieszeń. Tu się urodzili, mieszkali i często przyjeżdżają, by spotkać się ze znajomymi, przyjaciółmi...
W sumie to dobrze, bo w małej fajnie się zwiedza

Arsenal został zbudowany w sąsiedztwie wschodniego odcinka murów obronnych z inicjatywy króla Władysława IV Wazy (stąd jego nazwa) oraz hetmana wielkiego koronnego Stanisława Koniecpolskiego. Powstanie arsenału było podyktowane potrzebami militarnymi w związku ze zbliżającą się wojną z Turcją – miał on być magazynem amunicji. Pracami kierował w latach 1638-1646 generał artylerii koronnej, inżynier-fortyfikator, topograf i komendant twierdzy lwowskiej w jednej osobie, Paweł Grodzicki.

Po zajęciu Lwowa przez Austriaków w wyniku pierwszego rozbioru Polski i w następstwie reform józefińskich przeprowadzonych przez cesarza Austrii Józefa II w arsenale zamieszkali zakonnicy z likwidowanych zgromadzeń zakonnych.

W 1908 w budynku arsenału założono Archiwum Państwowe, gromadzące akta urzędowe zaboru austriackiego a później odrodzonej Polski. Archiwum z jednej strony gromadziło materiały wszystkich działów administracji państwowej i służyło urzędom, z drugiej obejmowało materiały odnoszące się do czasów nowszych.
W budynku Arsenału Królewskiego mieści się obecnie obwodowe muzeum historyczne info za wikipedią

Przy każdej okazji robimy jednodniowy wypad do Lwowa. Lwów jest coraz piękniejszy. Kilka fotek z maja 2016 r.

















Pozdrawia
Ryszard

ryszard22 napisał(a):Przy każdej okazji robimy jednodniowy wypad do Lwowa. Lwów jest coraz piękniejszy. Kilka fotek z maja 2016 r.
...

Mam prawie takie same, no prawie .....bez babuszek i harcerzyków i ....policji
Pozdrawiam

Tuz obok znajduje się zespół cerkwi Wołoskiej w skład której wchodzą: wieża Korniakta, kaplica Trzech świętych ( Jana Chryzostoma, Bazylego Wielkiego i Grzegorza z Nazjanzu ) i cerkiew



idziemy dalej i po chwili dochodzimy do pomnika Nikifora

Pomnik łemkowskiego malarza i prymitywisty Nikifora Krynickiego ( Epifaniusz Dworniak ) stoi na placu muzealnym, nieopodal kościoła Dominikanów we Lwowie. Pomnik został odsłonięty w maju 2006 r.



Podobno, aby wrócić do Lwowa, trzeba pociągnąć Nikifora za nos

Lwów, piękne, stare polskie miasto...
Fajna wycieczka a miasto warte zobaczenia.

A tak wyglądał kiedyś cmentarz Orląt

Na ławeczkach reklama


Tuz przy Nikiforze przy pl. Muzealnym znajduje się dawny Kościół Bożego Ciała i klasztor Dominikanów. a obecnie greckokatolicka cerkiew Najświętszej Eucharystii
Piękna barokowa budowla


Wrócimy tu jeszcze jutro, teraz wędrujemy dalej

Po chwili dochodzimy do rynku

Rynek we Lwowie – centralny plac Lwowa. Plac ma kształt prostokątny i wymiary 142 x 129 m. Z każdego narożnika Rynku wychodzą po dwie ulice. Jest więc on podobny do Rynku warszawskiego i wrocławskiego, a różny od Rynków poznańskiego i krakowskiego. Centralną część placu zajmował blok śródrynkowy, którego południową ścianę stanowił Ratusz. Po zawaleniu się wieży ratuszowej w 1825 r. cały blok rozebrano i postawiono nowy Ratusz. Dookoła Rynku wznoszą się 44 kamienice prezentujące wszystkie style od renesansu po modernizm. W czterech narożnikach rynku znajdują się studnie-fontanny z początku XIX wieku dłuta prawdopodobnie Hartmana Witwera lub Schimsera. Przedstawiają postacie mitologiczne: Neptuna, Dianę, Amfitrytę, Adonisa. Przed Ratuszem stał pręgierz, przy którym wykonywano wyroki. Figura stojąca na jego szczycie znajduje się obecnie w Kamienicy Królewskiej. W 1998 roku Rynek wraz z całą starówką został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. info z wikipedii