Dochodzimy pod pomnik Adama Mickiewicza
i powoli zmierzamy do ... browaru
Robimy małą przerwę na posilenie się
W drodze do browaru znajdujemy takie coś
Ural napisał(a):Tak pomyślałem sobie Krakusowa aby wystąpić z wnioskiem do stosownych władz o odznaczenie Ciebie Złotą Odznaką - Zasłużona Turystka Europy za całokształt Twojego zaangażowania w krzewienie turystyki samochodowej i autokarowej.
21monika napisał(a):Aniu o ile dobrze widzę to ty w browarze kawkę popijasz. Toć to istna profanacja piwo z pianką..... a nie kawkę.
piotrf napisał(a): mam małe sprostowanie - w tym pałacu mieści się Państwowy Uniwersytet Bezpieczeństwa Życia we Lwowie ( Lviv State University of Vital Activity Safety ) , coś w rodzaju instytutu technik pożarnictwa , a straż pożarna znajduje się ( budynek główny ) przy ul. Krzywonosa i Podwalnej .
piotrf napisał(a):Ten "zapomniany" kościół to Kościół św. Kazimierza i klasztor Sióstr Miłosierdzia , zbudowany na miejscu spalonego przez Chmielnickiego w 1648 roku kościoła Ojców Raformatorów .
piotrf napisał(a): W 1945 roku ulokowano tam jednostkę MSW .
arko2007 napisał(a):Zaprawdę wiele się zmieniło, mam takie właśnie wrażenie po Twojej relacji z Lwowa. Teraz będę pozytywniej myślał o tym mieście i być może tam wrócę
Bardzo dziękuję za tak bogatą opowieść o tym mieście.
Pozdrawiam
Krzysiek
retro520 napisał(a):Moje korzenie też stamtąd. Byłem dwa razy i za rok chcę ponownie. Fajna relacja, pozdrawiam
21monika napisał(a):Aniu jak zawsze z Tobą - Wami świetnie się zwiedza.
Dzięki z kolejne spacery i "marudzenie"
Pozdrawiam
Monika