NEVERENDING STORY 2020/2021

Jestem
Może uda mi się skończyć tą relację....
Tyle się zadziało przez te miesiące

travel napisał(a):Jestem
Może uda mi się skończyć tą relację....
Tyle się zadziało przez te miesiące

Iza Nie wierzę Super, że wróciłaś

Czekam na ciąg dalszy relacji

Wszelki duch . W dobrym momencie wróciłaś. Tak jak my wszyscy z dalekiej podróży .

To śledzimy

karin74 napisał(a):To śledzimy

Śledzimy

Cieszę się ,że tęskniliście

Zmieniłam tytuł relacji , gdyż wyjazd w 2021r był w zasadzie powtórką wyjazdu z 2020r - czyli nuda aż mdli

Postaram się jakoś scalić te dwa lata i pokazać co zobaczyłam na Istrii podczas tych dwóch wyjazdów oraz dodać trochę Brača z 2021r.

Istria ostatnio zrobiła się bardzo popularna na forum ale mam nadzieję ,że was nie zanudzę

Chronologii tu nie będzie. Nie będzie też szczegółowych opisów , gdyż nie prowadziłam żadnych zapisków podczas urlopu. A pamięć już nie taka jak za młodu
Ale mam nadzieję ,że co nieco mi się przypomni


2020r
11.09.2020r to kolejny gorący dzień . Po południu jedziemy na mały objazd.
Kolejne must see na Istrii to Poreč i Bazylika Eufrazjusza. Na forum jest kilka opisów bazyliki więc ograniczę się do zacytowania opisu z Wikipedii i do masy zdjęć.
Bazylika w Poreču w 1997 roku wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Obecny budynek wzniesiono w VI wieku n.e. na miejscu kościoła z V wieku i wcześniejszej, mniejszej bazyliki z IV stulecia. Mozaiki pierwotnych budowli wciąż są widoczne w północnej nawie. Bazylika stanowi jeden z najlepiej zachowanych przykładów sztuki bizantyńskiej w Chorwacji. We wnętrzu, oprócz wczesnobizantyjskich mozaik przedstawiających sceny biblijne, znajdują się także dekoracje z XVI wieku. Cyborium nad głównym ołtarzem pochodzi natomiast z końca XIII wieku.

Parkujemy niedaleko starego miasta i po mały spacerku jesteśmy w centrum starówki:
Zaglądamy do kościoła na placu wolności




Sam plac jest spory i ale przy tej temperaturze przypomina wielką patelnię


Szybko zagłębiamy się w zacienione uliczki





Architektura niektórych budynków przypomina ,że kiedyś była tu Republika Wenecka




Zmierzamy w jednym słusznym kierunku , czyli w stronę bazyliki



Jest to kompleks budynków i robi niesamowite wrażenie . Zwiedzanie jest proste, gdyż wszystko jesz szczegółowo opisane.
Dla lepszej orientacji zamieszczam zdjęcia części tych opisów :





Babtysterium z chrzcielnicą , gdzie podobno do dziś odbywają się chrzty





Widok na atrium z babtysterium


Można też wejść na dzwonnicę .... ale małż odmawia wejścia
A sama wchodzić nie chcę

To idziemy dalej ,ale kilka schodów musimy pokonać. Idziemy do pałacu biskupa:












Nic mnie tak nie zadziwiło jak ten kawałek drewna z VI wieku


Widok z okna na dzwonnicę


Następnie kierujemy się do lapidarium , gdzie można obejrzeć oryginały starych mozaik








Kolejne 40 zdjęć z Poreča w następnym odcinku

A kilka dni temu tam byliśmy
Nic się nie zmieniło. No prawie, bo tu żar leje się z nieba, a u mnie tylko letnio
Bardzo fajne miasteczko, a w Bazylice obejrzeliśmy tylko to co na parterze.
Zwiedzanie całości było do 16-tej, a my ciągle w niedoczasie
Teraz u Ciebie zobaczę resztę. Thanks

Przede wszystkim bardzo się cieszę ,że ktoś tu jeszcze zagląda
Mam nadzieję ,że moje wypociny komuś się przydadzą w planowaniu podróży

Habanero napisał(a):A kilka dni temu tam byliśmy
Nic się nie zmieniło. No prawie, bo tu żar leje się z nieba, a u mnie tylko letnio

I to żar dokuczliwy, mimo że było już po 10-tym września

Habanero napisał(a):Bazylice obejrzeliśmy tylko to co na parterze.
Zwiedzanie całości było do 16-tej, a my ciągle w niedoczasie
Teraz u Ciebie zobaczę resztę. Thanks

Hmmm... ja nie byłam na dzwonnicy, choć miałam taką możliwość
Ale widoki z dzwonnicy można podejrzeć w innych relacjach

mchrob napisał(a):To wejście na wieżę nie było zbyt hardkorowe a widoki piękne. Szkoda że zrezygnowaliście.

Nie wiem co mam powiedzieć na swoje usprawiedliwienie
Ja chciałam tam wejść , ale małżeństwo to ciągłe kompromisy , a oglądanie widoków w samotności nie przypadło mi do gustu

Poreć - nasz pierwszy rodzinny wyjazd do Chorwacji z synem, 14 lat temu Ale czas leci.... potem byliśmy jeszcze w 2012 r. Świetnie wspominam oba wyjazdy na Istrię...


Pod tym kościołem o mało nie straciłam aparatu fotograficznego, zostawiłam na ławce i poszliśmy, na szczęście po kilku minutach się zreflektowałam i apart jeszcze był....

Pierwsze zdjęcia po przerwie z przyjemnością obejrzane. Następne czeka to samo.

pomorzanka zachodnia napisał(a):Pierwsze zdjęcia po przerwie z przyjemnością obejrzane. Następne czeka to samo.

Zapraszam więc do dalszego oglądania

Kontynuujemy zwiedzanie lapidarium










na zewnątrz również można obejrzeć mozaiki , lecz myślę, że są to kopie tych mozaik z lapidarium - choć gdzieś czytałam ,że to oryginały








odwiedzamy starą zakrystię






a po chwili wchodzimy do właściwej bazyliki









jeszcze tylko jeden tęskny rzut okiem na dzwonnicę i opuszczamy kompleks.


Ponownie zagłębiamy się w urokliwe uliczki Poreča







zaglądamy na nabrzeże


gdzie jest zacumowane takie cudo



Czas nas goni, słońce jest coraz niżej a przed nami jeszcze jedno miasteczko do "zaliczenia"

Z przyjemnością obejrzałem Twoje zdjęcia z bazyliki i samego Poreča . Od naszej tam wizyty minęło 11 lat . . . jak ten czas pędzi


Pozdrawiam
Piotr

Cudo stoi w swoim miejscu, również zimą...


Poreč, bardzo zabytkowy i klimatyczny.
Wszystkie mozaiki i inne cudeńka obejrzałem u Ciebie ... Dzięki
Nam udało się zajrzeć do Bazyliki (tam również były ich fragmenty)...
... A najdalej zalukaliśmy przez kraty ...

Obecnie w Poreču na targu trwają prace archeologiczne i jest rozkopany......Ale inne miejsca pięknie się prezentowały

piotrf napisał(a):Z przyjemnością obejrzałem Twoje zdjęcia z bazyliki i samego Poreča . Od naszej tam wizyty minęło 11 lat . . . jak ten czas pędzi

Pozdrawiam
Piotr

Dzięki
Bazylika warta jest obejrzenia i to nie jeden raz .
Także kolejna wizyta jeszcze przed Tobą, a może przez te 11 lat coś jeszcze odkryto