Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

NEVERENDING STORY 2020/2021

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 02.03.2021 20:29

Nie wiem dlaczego plaże na Istrii kojarzyły mi się z betonem :roll: a tu taka ładna plaża. No i ten widok na morze z Vrsaru :D .
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 03.03.2021 10:07

pomorzanka zachodnia napisał(a):Nie wiem dlaczego plaże na Istrii kojarzyły mi się z betonem :roll: a tu taka ładna plaża. No i ten widok na morze z Vrsaru :D .


Trochę jest tych betonów na plaży- szczególnie na północ od Rovinja. Natomiast na południe od Rovinja i na wschodnim wybrzeżu Istrii jest trochę perełek typu Kamenjak lub plaża Klancac albo np:
https://www.youtube.com/watch?v=Q6Vk2N1hyX4
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.03.2021 10:42

Vsar odwiedziliśmy bardzo krótko, w czasie drugiego pobytu na Istrii i jakoś nas nie zachwycił, a tu widzę, że przydało by się okolicę znowu odwiedzić....

:papa:
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1795
Dołączył(a): 31.05.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 03.03.2021 10:44

travel napisał(a):
A osioł jeszcze będzie, ale z kamienia :) :papa:


Dobrze, że nie serce :D
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 03.03.2021 11:20

piekara114 napisał(a):Vsar odwiedziliśmy bardzo krótko, w czasie drugiego pobytu na Istrii i jakoś nas nie zachwycił, a tu widzę, że przydało by się okolicę znowu odwiedzić....

:papa:


To samo mogę powiedzieć o Puli , która nie przypadła mi do gustu po krótkim zwiedzaniu w upale 5 lat temu :roll:

Ale zbyt krótki pobyt może dać nam błędne wyobrażenie o danym miejscu :?

Natomiast Vrsar spodobał mi się już po obejrzeniu zdjęć w relacji Maslinki - taka sympatia od pierwszego wejrzenia :hearts:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 03.03.2021 11:33

CroAna napisał(a):
travel napisał(a):
A osioł jeszcze będzie, ale z kamienia :) :papa:


Dobrze, że nie serce :D


W miasteczku jest wiele rzeźb , zarówno realistycznych jak i abstrakcyjnych .Może też gdzieś jest serce z kamienia :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.03.2021 14:19

Plaża we Vrsarze rzeczywiście jest bardzo ładna. Na początku maja zbyt wiele nie plażowaliśmy ;), ale Małż zanurzył się właśnie w tym miejscu 8)

Pomnika jabłka w 2018 na pewno nie było. Lubię takie atrakcje, więc bym go nie przeoczyła :mrgreen:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 05.03.2021 09:49

maslinka napisał(a):Pomnika jabłka w 2018 na pewno nie było.

We Vrsarze co roku pojawiają się nowe kamienne atrakcje , za sprawą corocznej letniej Szkoły Rzeźbiarskiej :)

Lubię takie atrakcje, więc bym go nie przeoczyła :mrgreen:


A ja coś przeoczyłam , tylko się nie przyznam :oops:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 07.03.2021 15:44

Myślę ,że rejon Hotelu Delfin by Ci się spodobał...
Łogodne wejścia do morza...
Dla fanow skałek -piękne ekspozycje...
I jeszcze coś dla lansu... :wink:

Porec laguna1.jpg


2.JPG
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 07.03.2021 18:42

travel napisał(a):
maslinka napisał(a):Pomnika jabłka w 2018 na pewno nie było.

We Vrsarze co roku pojawiają się nowe kamienne atrakcje , za sprawą corocznej letniej Szkoły Rzeźbiarskiej :)

Lubię takie atrakcje, więc bym go nie przeoczyła :mrgreen:


A ja coś przeoczyłam , tylko się nie przyznam :oops:


Nie ma wstydu , ja cały Vrsar przeoczyłem , czego żałuję oglądając Twoje zdjęcia . Teraz kombinuję czy i kiedy uda się tam znowu pojechać , w ubiegłym roku jakoś umiałem sobie przetłumaczyć , że będzie 2021 rok - na powtórki idealny , ale . . . czekam . . .

Póki co z okazji Dnia Kobiet życzę samych wspaniałości życiowych i podróżniczych , bez zagrożeń covidowych :hut: :papa:


Pozdrawiam
Piotr
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 07.03.2021 20:04

CROberto napisał(a):Myślę ,że rejon Hotelu Delfin by Ci się spodobał...

I jeszcze coś dla lansu... :wink:


Oj nie :|
It's too big :roll:

piotrf napisał(a): Ja cały Vrsar przeoczyłem , czego żałuję oglądając Twoje zdjęcia . Teraz kombinuję czy i kiedy uda się tam znowu pojechać , w ubiegłym roku jakoś umiałem sobie przetłumaczyć , że będzie 2021 rok - na powtórki idealny , ale . . . czekam . . .

Na pewno będzie idealny ..... sama myślę o jakimś replayu :hut:

Póki co z okazji Dnia Kobiet życzę samych wspaniałości życiowych i podróżniczych , bez zagrożeń covidowych :hut: :papa:

Bardzo dziękuję :smo: :papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 08.03.2021 22:07

Vrsar -plaża i okolice cz.1

Postanowiłam zmienić formułę relacji .
Skupię się teraz na opisywaniu miejsc a nie na opisywaniu każdego dnia naszych wakacji.

Podczas pobytu we Vrsarze korzystaliśmy z plaży miejskiej , a raczej z jej skałkowych okolic położonych na półwyspie Montraker.
Na zdjęciu poniżej zaznaczyłam czerwonym punktem nasz apartament, a niebieskim miejską plażę:
0a.jpg

Jak wcześniej pisałam na plażę mieliśmy jakieś 400m na skrót lub 1500m idąc wzdłuż półwyspu.
Drugiego dnia pobytu poszliśmy na plażę tą dłuższą trasą .
Po wyjściu z apartmana tuż za żywopłotem mamy fajny plac zabaw a za nim widać marinę, która położona jest wzdłuż półwyspu Montraker
0.JPG

Marina we Vrsarze jest spora , a w okolicy znajduje się archipelag 18 niezamieszkałych wysp i wysepek podobno idealnych do żeglowania.
Kilka kroków i po chwili jesteśmy w marinie
1.JPG

1a.jpg

5.JPG

6.JPG


Prażące słońce i upał nie pozwalają tu długo pozostać :roll:

Za mariną zaczyna się wygodna ścieżka wzdłuż półwyspu.
Na samym jej początku wita nas oryginalne kocie osiedle - psa tu trzeba trzymać na smyczy 8)
7.jpg

8.jpg


Jest tu przyjemny cień
12.JPG

12a.jpg


są też różne miejsca do plażowania:
betonowe i skałkowe
13.JPG


i nieliczne żwirowe zatoczki
14.JPG


Są też bary i restauracje.
Na przykład nieczynny Orlandin , reklamujący się jako rajski ogród
15.jpg

16.jpg


Faktycznie roślinności jest tu dużo -niczym w raju
20.jpg


i bardzo oryginalna donica na kwiaty
26.jpg


W tym raju dostrzegam miniaturę istarskiego kažuna
21.jpg

22.jpg


Istryjskie kažuny to tradycyjne schronienie, wykorzystywane głównie przez chłopów i pasterzy.Kažuny zbudowane są z samego kamienia, bez zaprawy murarskiej. Na Istrii zachowało się około 5000 takich domków, z czego 2-3 tys. z nich znajduje się w okolicach Vodnjanu. Wyobrażam sobie jak musi być przyjemnie chłodno w takiej kamiennej chatce podczas upałów i jakie stwory mogą się tam chować oprócz człowieka :roll:
Niestety w 2020r nie było nam dane zobaczyć oryginalnego kažuna .Ale zobaczymy je na pewno podczas kolejnych odwiedzin na Istrii :D. :mrgreen: Istria jest 9 razy większa od Brača .Jest tak zróżnicowana i ma tyle atrakcji ,że nie sposób się tu nudzić , nawet podczas kilkukrotnych odwiedzin.

Ale wracajmy już na vrsarski półwysep Montraker .
Za Orlandinem jest wypożyczalnia różnego rodzaju pływadeł i jeździdeł takich jak rower czy hulajnoga
27.JPG

28.JPG


Dalej mamy lodziarnię
28a.jpg


i następny bardzo przyjemny bar
29.JPG

30.JPG

31.JPG

32.JPG

33a.JPG

34.JPG

36a.JPG


a za nim kolejną plażę
37.jpg

39.JPG


Dalej ścieżka oddala się nieco od brzegu
41.JPG

44.JPG

46.JPG

46a.JPG


Właściwie wszędzie można plażować bo woda przy brzegu jest dość płytka, o czym wkrótce się przekonam.

Można tu też zobaczyć niespotykanych rozmiarów ptactwo wodne :mrgreen:
42.JPG

43.JPG


Tego dnia początkowo rozkłożyliśmy się na końcu miejskiej plaży.
Szybko jednak włączyło mi się plażowe adhd i poszłam sprawdzić jak wygląda wybrzeże, którego nie widziałam dokładnie ze ścieżki i po chwili odkryłam fajne skałkowe miejsce pod pinią z prywatnym wejściem do wody. Szybko wróciłam do małża . Powiedziałam mu głosem nie znoszącym sprzeciwu,że ma natychmiast iść ze mną. O dziwo nie protestował :lol: Gdy znaleźliśmy się już pod upatrzoną wcześniej pinią,powiedziałam do niego stanowczo:
-A teraz właź do wody !
Szkoda ,że nie zrobiłam mu wtedy zdjęcia :lool:
Po prostu mowę mu odebrało :lol:
-No co ? Musisz sprawdzić czy tu nie jest dla mnie za głęboko -zmieniłam taktykę i uśmiechnęłam się słodko- podziałało :D

Okazało się, że miejsce jest idealnie :hearts:

Tak to wyglądalo z daleka
47.JPG


a tak z bliska
49.JPG

51b.jpg


Miało ciekawy parasol przeciwsłoneczny
54.jpg


i bardzo śliskie wejście do wody- na szczęście z poręczą
52.JPG

52a.JPG

53.JPG


Widok na prawo w kierunku miejskiej plaży
56.jpg

55.jpg


Codziennie obserwowałam trenujących pływaków
65.JPG


Sama też pływałam, ale znacznie bliżej brzegu
66.JPG


i obserwowałam co dzieje się na morzu
69.JPG

67.JPG

70.JPG


Wokół nas plażowali prawie sami Niemcy.
Czasem na lewo od nas na skałach bez krępacji opalały się młode nudystki.

Ale hitem okazał się pewien Pan,tak na oko 20 lat od nas starszy , który pewnego dnia nie wiadomo skąd pojawił się obok nas w samych kąpielówkach . Rzucił w naszym kierunku krótkie "Guten morgen" , opuścił gacie i wskoczył do wody :lol:

Podczas naszego pobytu we Vrsarze spędzilismy w tym miejscu długie godziny.
Oczywiście miałam w zanadrzu kilka ciekawych plaż , ale najbliższa ciekawsza od tej vrsarskiej znajdowała się prawie 60 km na południe od Vrsaru. Plaże te planowaliśmy odwiedzić przy okazji zwiedzania, ale ostatecznie skoncentrowaliśmy się na zwiedzaniu północnej części Istrii , gdzie królują molochy kempingowe lub hotelowe, które omijamy z daleka :roll:

cdn :papa: :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.03.2021 22:37

Kocie osiedle :hearts: Spędziłabym tam dużo czasu :D Chociaż koty pewnie często wyłażą ze swoich domków ;)

Tych wszystkich knajpek w maju oczywiście nie było (ewentualnie były zamknięte). Podobnie jak kociego osiedla ;)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 09.03.2021 09:59

travel napisał(a):Ale hitem okazał się pewien Pan,tak na oko 20 lat od nas starszy , który pewnego dnia nie wiadomo skąd pojawił się obok nas w samych kąpielówkach . Rzucił w naszym kierunku krótkie "Guten morgen" , opuścił gacie i wskoczył do wody :lol:

I to mi się w Chorwacji bardzo podoba, luz i tolerancja. I od razu mam przed oczami kontrowersje zdjęcie konkursowe "Wolność", które wg mnie oddaje klimat Chorwacji....
Obrazek
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 09.03.2021 11:07

maslinka napisał(a):Kocie osiedle :hearts: Spędziłabym tam dużo czasu :D Chociaż koty pewnie często wyłażą ze swoich domków ;)

Niestety nie widziałam tam ani pół kota, bo jak wcześniej pisałam vrsarskie koty zajęte są pilnowaniem swoich restauracji :mrgreen:

Tych wszystkich knajpek w maju oczywiście nie było (ewentualnie były zamknięte). Podobnie jak kociego osiedla ;)

Podróże przed sezonem mają swoje plusy i minusy. Plusy to mało ludzi a minusy to mało otwartych restauracji i barów :|

A kocie osiedle to bardzo fajna inicjatywa. Bezdomne koty mają gdzie się schronić w zimniejszych miesiącach i są też pewnie dokarmiane :papa:

piekara114 napisał(a):
travel napisał(a):Ale hitem okazał się pewien Pan,tak na oko 20 lat od nas starszy , który pewnego dnia nie wiadomo skąd pojawił się obok nas w samych kąpielówkach . Rzucił w naszym kierunku krótkie "Guten morgen" , opuścił gacie i wskoczył do wody :lol:

I to mi się w Chorwacji bardzo podoba, luz i tolerancja. I od razu mam przed oczami kontrowersje zdjęcie konkursowe "Wolność", które wg mnie oddaje klimat Chorwacji....

Nie wiem co w tym zdjęciu może być kontrowersyjnego - gołe plecy :?: 8O
A Chorwacja ma długą tradycję naturystyczną. To właśnie w okolicy Vrsaru od 1961r istnieje jeden z największych i najbardziej znanych ośrodków naturystów w Europie Koversada - tu można chodzić nago przez całe dnie :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
NEVERENDING STORY 2020/2021 - strona 19
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone