Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

NEVERENDING STORY 2020/2021

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 10.11.2020 19:14

Pozdrawiam z drugiego rzędu. Zdjęcia bardzo zachęcają. :D :papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 11.11.2020 12:37

amatus1 napisał(a):Postire od dobrych kilku lat obserwuje z naszego balkonu na "lądzie" :). Patrząc na Twoje fotki chyba skusimy się na rejsik do tego miasteczka:)


To może obserwujemy się na wzajem , bo ja od kilku lat obserwuję ląd z Brača :D
Rejsik na początek jest w sam raz, ale uważaj bo widok na ląd jest hipnotyzujący :mrgreen:

pomorzanka zachodnia napisał(a):Pozdrawiam z drugiego rzędu. Zdjęcia bardzo zachęcają. :D :papa:

Witaj Kamilo :) moja córa ma tak na imię :D
W drugim rzędzie też wszystko widać :papa:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 11.11.2020 12:45

travel napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):Pozdrawiam z drugiego rzędu. Zdjęcia bardzo zachęcają. :D :papa:

Witaj Kamilo :)
W drugim rzędzie też wszystko widać :papa:


Mam nadzieję , że jednak nie wszystko i zostanie chociaż odrobina dla wyobraźni 8)


Pozdrawiam
Piotr
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 11.11.2020 12:56

piotrf napisał(a):
travel napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):Pozdrawiam z drugiego rzędu. Zdjęcia bardzo zachęcają. :D :papa:

Witaj Kamilo :)
W drugim rzędzie też wszystko widać :papa:


Mam nadzieję , że jednak nie wszystko i zostanie chociaż odrobina dla wyobraźni 8)


Pozdrawiam
Piotr


Hej Piotrze :D

U mnie tylko landscapy będą, a resztę pozostawiam Waszej wyobraźni :oczko_usmiech:
amatus1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2903
Dołączył(a): 25.11.2014
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) amatus1 » 11.11.2020 13:19

travel napisał(a):
amatus1 napisał(a):Postire od dobrych kilku lat obserwuje z naszego balkonu na "lądzie" :). Patrząc na Twoje fotki chyba skusimy się na rejsik do tego miasteczka:)


To może obserwujemy się na wzajem , bo ja od kilku lat obserwuję ląd z Brača :D
Rejsik na początek jest w sam raz, ale uważaj bo widok na ląd jest hipnotyzujący :mrgreen:

pomorzanka zachodnia napisał(a):Pozdrawiam z drugiego rzędu. Zdjęcia bardzo zachęcają. :D :papa:

Witaj Kamilo :) moja córa ma tak na imię :D
W drugim rzędzie też wszystko widać :papa:

Na Brac już byliśmy jednak z drugiej strony, zwiedzaliśmy Bol i osobiście nas nie zachwycił...my preferujemy spokojniejsze miejsca:)
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 11.11.2020 21:32

amatus1 napisał(a):Na Brac już byliśmy jednak z drugiej strony, zwiedzaliśmy Bol i osobiście nas nie zachwycił...my preferujemy spokojniejsze miejsca:)

O to Postira na pewno Wam się spodoba :D
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 11.11.2020 22:54

Wstęp i podróż

W 2019r odwiedziliśmy dwie wyspy Brač i Vis. Zauroczeni postanowiliśmy ,że w 2020r również tam pojedziemy.
Jak zwykle poszukiwanie odpowiednich apartmanów na następny rok rozpoczęłam zaraz po powrocie z urlopu.
Kryteria nie zmieniły się: kwaterka ma być w miasteczku ze starówką do wieczornych spacerów, blisko sklepu spożywczego i z fajną plażą w zasięgu pieszego spaceru , miasteczko ma być w miarę blisko bazy nurkowej, koniecznie polskojęzycznej.
Na Visie nie szukałam niczego nowego , bo poprzednia miejscówka w Komižy bardzo nam odpowiadała. Z Bračem było trochę inaczej, bo Sutivan nieco za bardzo rozciągnięty trochę się nam już przejadł . W końcu postawiliśmy na bardziej kompaktową Postirę. I tak w październiku miałam już wszystko zarezerwowane i wpłacone zaliczki.
Plan był taki : 6 dni w Postirze + 9 dni w Komižy :D
Jak wiadomo w życiu nie można być niczego pewnym :roll:
Już w styczniu życie zweryfikowało nasze plany i część gotówki przeznaczonej na urlop miał pochłonąć niespodziewany remont.
Ostatecznie zrezygnowaliśmy z Visu ,a pobyt w na Braču przedłużyliśmy do 8 dni z możliwością przedłużenia pobytu w Chorwacji gdzieś tam.... w zależności ile będzie kasy. Na szczęście ze zwrotem zaliczki za pobyt na Visie nie było problemu.
W temacie "gdzieś tam" coś już się lęgło w mej głowie i korespondowałam w tej sprawie z Maslinką. I właśnie dzięki Maslince :smo: i jej relacji pt. "Istria bez kajaka i cykad" wstępnie postawiłam na Vrsar.
Potem nadciągnęła pandemia, która trzymała nas w niepewności do 31.08.2020r. Jechać nie jechać oto jest pytanie.
Przygotowywałam się już nawet do spędzenia urlopu na Podlasiu - dzięki temu mam już gotowy przewodnik na przyszłość :mrgreen:
Ostatecznie 2 dni przed wyjazdem moje wątpliwości rozwiał nasz gospodarz z Postiry , który w rozmowie telefonicznej zapewnił mnie ,że na Braču nie ma obecnie ani jednego przypadku koronawirusa.
W planie mieliśmy przejazd przez Czechy,Słowację i Węgry. Ale żeby nie było za pięknie to 2 dni przed wyjazdem Węgry odcięły nam możliwość jazdy naszą ulubioną trasą 86, a jazda korytarzem pod Budapeszt znacznie wydłużyłaby nam drogę. Pozostała więc trasa Czechy,Austria, Słowenia i ponad 200zł w plecy , bo winiety na Słowację i Węgry były już kupione :roll:
Jeszcze prognozy pogody na 1.09 nie były zachęcające- tradycyjnie już miało padać :evil:

I tak 1.09.2020r o godzinie 1.30 ja i małż zaopatrzeni przede wszystkim w maseczki , płyn do dezynfekcji i wydruk ENTERCROATIA wyruszyliśmy w kierunku Splitu.

W trasie nic specjalnego się nie działo , poza deszczem oczywiście. Padało przez całą drogę z małymi przerwami :roll:
Nie trafiliśmy na żadne korki i inne przeszkody, nawet na granicach. Słoweńcy na nas machnęli a Chorwaci tylko spojrzeli w paszporty.
Humory poprawiły się nam po przekroczeniu tunelu ciepło-zimno. Temperatura wzrosła wprawdzie tylko o 2 stopnie z 19 na 21 , ale wreszcie zobaczyliśmy trochę nieba :D

Małż pędził , wyprzedzając wszystko co się rusza, bo było już koło południa a chcieliśmy zdążyć na prom o 14.15.
Z ledwością uchwyciłam pierwszy widok na Jadran przy całkiem przyjemnej pogodzie:
1.jpg


I dalej
2.jpg

3.jpg


W porcie zameldowaliśmy się o 13 . Trochę wcześnie , tym bardziej ,że ze względu na epidemię bilet na prom kupiłam przez internet i nie mieliśmy także w planach spacerów po Splicie . Czekaliśmy więc grzecznie w samochodzie a razem z nami całkiem pokaźna ilość samochodów z różnych krajów 8O
I żeby nie było za pięknie zaczęło lać . Akurat e tym czasie małżowi zachciało się fajki - w sensie fajki a nie papierosa.
Pstryknęłam mu zdjęcie jak w tej ulewie stoi pod parasolem :lol:
4.jpg


Na promie usiedliśmy oczywiście na zewnątrz ,żeby było bezpieczniej. Na zdjęciu które zrobiłam widać jak wszyscy zachowują dystans i stosują się do nakazu zasłaniania twarzy w środkach komunikacji publicznej :|
7.jpg


Po chwili bardziej zaczynamy martwić się pogodą :roll:
Patrzymy w stronę Brača :
5.jpg

6.jpg


widać przesuwającą się deszczową chmurę, nad Sutivanem leje :roll:
Mam tylko nadzieję ,że w Postirze będzie już po deszczu.

Za to nad lądem o niebo lepiej :twisted:
8.jpg


Podczas rejsu dzwonię do gospodarza Ivo z informacją ,że będziemy koło 16, bo chcemy jeszcze zrobić zakupy w konzumie.
Ivo mówi ,że w Postirze mamy zjechać nad samo morze a on będzie tam na nas czekać żeby pokazać nam drogę do apartmana.
Odpowiadam, że znam drogę , bo wcześniej ją wyguglowałam , ale on upiera się ,że będzie czekał. Wnioskuję po głosie ,że Ivo ma już swoje lata i nie dłużej z nim nie dyskutuję . No to vidimo se :D

W Supetarze mokro - widać ,że lało. Zdjęć brak , bo primo - aura nie sprzyjała, sekundo- jestem trzeci raz na wyspie to zwyczajnie już mnie się nie chce :mrgreen:

Teraz jedziemy na zakupy, tradycyjnie już do wielkiego konzuma znajdującego się przy wyjeździe z Supetaru w stronę Sutivanu.

Zajeżdżamy na parking.......... i czujemy jakbyśmy wcale stąd nie wyjeżdżali , jakby nie było tych 14 miesięcy rozłąki. Po prostu czujemy się jak u siebie - to bardzo przyjemne uczucie :hearts:

Obkupieni obieramy kierunek na Postirę:
9.jpg

:papa: :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.11.2020 23:38

travel napisał(a):W temacie "gdzieś tam" coś już się lęgło w mej głowie i korespondowałam w tej sprawie z Maslinką. I właśnie dzięki Maslince :smo: i jej relacji pt. "Istria bez kajaka i cykad" wstępnie postawiłam na Vrsar.

Mam nadzieję, że Vrsar spełnił Wasze oczekiwania :D

Entercroatia, sto maseczek (a w relacji ich nie ma 8O, muszę wrzucić jakieś zdjęcie w masce), chusteczki antybakteryjne i antycovidowe psik psiki to był najważniejszy bagaż tych wakacji :roll: Dla ułatwienia torbę z całym ekwipunkiem zwaliśmy po prostu covidem :mrgreen:
labusm
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3364
Dołączył(a): 11.12.2007
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) labusm » 12.11.2020 00:47

A to też se siendę...
Może kiedyś na dłużej wyspa...
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 12.11.2020 06:01

I pomyśleć że my wzięliśmy 2 bandany i mała paczuszkę ściereczek...
Powiem Ci Iza że największe cięgi zbierałem od M. w Supetarze. Uparłem się zrobić podobne zdjęcie. 3 podejścia. Ze środka ulicy. Auta. Trąbienie... Fajnie było. A w temacie niespodziewany remont... Rzucałaś w męża w kuchni talerzami czy jak? :mrgreen: :mrgreen:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.11.2020 06:41

Hej :)
Dołączę, a co mi tam :cool:
Zachęciły mnie mocno zdjęcia z pierwszej strony... też byliśmy na Bracu (tyle że nieco później) a pochodzenia większości nie rozpoznaję :? . Może dlatego że są ze Vrsaru ? :wink: . Chętnie dowiem się więc skąd są no i w ogóle... :)
Pozdrawiam
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 12.11.2020 08:40

Nam "zamknięcie" Węgier trochę pokrzyżowało plany. Wracaliśmy z Chorwacji 31.08 i mieliśmy spędzić na Węgrzech jeszcze dwa dni. Ale i tak cieszę się, że w ogóle wakacje doszły do skutku. Zarezerwowaliśmy noclegi... dzień przed wyjazdem. Było fajnie, ale trochę za krótko :roll:
A tak w ogóle to w tym roku pierwszy raz jechaliśmy drogą 86 - i też jest już moją ulubioną :D
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 12.11.2020 15:57

maslinka napisał(a): Mam nadzieję, że Vrsar spełnił Wasze oczekiwania :D


W 100% :hearts:

Entercroatia, sto maseczek (a w relacji ich nie ma 8O, muszę wrzucić jakieś zdjęcie w masce), chusteczki antybakteryjne i antycovidowe psik psiki to był najważniejszy bagaż tych wakacji :roll: Dla ułatwienia torbę z całym ekwipunkiem zwaliśmy po prostu covidem :mrgreen:


A żebyś ty widziała co ja miałam w samochodzie do odkażania pod ręką :roll:
To zakrawało na przemyt alkoholu wysokoprocentowego :lol:
Własnoręcznie zrobiony płyn w półlitrowym spryskiwaczu, który składał się tylko ze spirytusu i niewielkiej ilości wody - jakieś 70% miał :mrgreen: Czemu ja sobie nie odkażałam tym gardła :?: :?:
Po przyjeździe planowałam odkazić w apartmanie co się da..... ale sił mi brakło :?

Abakus68 napisał(a):I pomyśleć że my wzięliśmy 2 bandany i mała paczuszkę ściereczek...

Jak udało się wam przeżyć :?: :wink:

Powiem Ci Iza że największe cięgi zbierałem od M. w Supetarze. Uparłem się zrobić podobne zdjęcie. 3 podejścia. Ze środka ulicy. Auta. Trąbienie... Fajnie było.

A ja zrobiłam aż dwa tak jak to mówią z głupia frant- bo małż za nic nie daje się namówić na jakieś zwalnianie jazdy albo specjalne ustawianie na drodze :roll:

A w temacie niespodziewany remont... Rzucałaś w męża w kuchni talerzami czy jak? :mrgreen: :mrgreen:

:lol: :lol: :lol:
W kuchni nie , ale w łazience o powierzchni 2 metrów kwadratowych tak :mrgreen:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 12.11.2020 16:11

labusm napisał(a):A to też se siendę...
Może kiedyś na dłużej wyspa...

Zapraszam, wyspy są the best :D

Magda O. napisał(a):Nam "zamknięcie" Węgier trochę pokrzyżowało plany. Wracaliśmy z Chorwacji 31.08 i mieliśmy spędzić na Węgrzech jeszcze dwa dni. Ale i tak cieszę się, że w ogóle wakacje doszły do skutku. Zarezerwowaliśmy noclegi... dzień przed wyjazdem. Było fajnie, ale trochę za krótko :roll:
A tak w ogóle to w tym roku pierwszy raz jechaliśmy drogą 86 - i też jest już moją ulubioną :D

Witaj Madziu :)
Sto razy bardziej wolę trasę przez Słowację i Węgry , choć mniej tu jazdy autostradą to o dziwo czas przejazdu mamy ten sam co przez Austrię i Słowenię (tu też jadę autostradą) :P

kulka53 napisał(a):Hej :)
Dołączę, a co mi tam :cool:
Zachęciły mnie mocno zdjęcia z pierwszej strony... też byliśmy na Bracu (tyle że nieco później) a pochodzenia większości nie rozpoznaję :? . Może dlatego że są ze Vrsaru ? :wink: . Chętnie dowiem się więc skąd są no i w ogóle... :)
Pozdrawiam

A witojcie :D
Zdecydowanie część zdjęć jest ze Vrsaru i okolic :papa: :papa:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: NEVERENDING STORY

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 12.11.2020 16:29

Dołączam :)

Znam tego osioła :)

Postire odwiedziłam w tym roku 2x (rowerem i hulajnogą :D) jako, że również była powtórka Brač/Supetar z tym, że zamieszkaliśmy na nowiutkim niemal pustym kempingu :)
Po raz pierwszy powtórka miejsca i prawie 3 tyg. totalnego lenistwa ale uzupełniam braki w sutivańskich plażach ... też rowerem :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
NEVERENDING STORY 2020/2021 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone