Nesebar,Sozopol i Равда ! czyli Bałkany 2015

GOLDEN napisał(a):

kmichal napisał(a):

GOLDEN napisał(a):
Nikt się nie zgubił

... jeszcze się nie zgubiłem ... ...
Pozdrawiam.

Dobrze
Czymaj się grupy,bo uliczki w Nesebarze są kręte...

No właśnie, mój tata się nie trzymał i jak pisałam wcześniej się zgubił ... ja będę się pilnować
Przypomina mi się coś z opowieści naszego przewodnika, że część miasta pochłonęło morze

fiolek napisał(a):

GOLDEN napisał(a):Czy wszyscy dojechali
Nikt się nie zgubił

obecna

Aniu,widzę Cię...dziękuję...siadaj.

Darkos napisał(a):

DSC_1014.JPG

Tuż przed wjazdem na starówkę.
Tam zwozili auta, które były zaparkowane "na mieście".

W Sozopolu łowili takie sztuki NAWET spod supermarketu jak przekroczone było 20-30min.
Też chciałem tak postawić...ale "wędka" skutecznie mnie zniechęciła.

gusia-s napisał(a):Przypomina mi się coś z opowieści naszego przewodnika, że część miasta pochłonęło morze

Nic o tym nie słyszałem.
Natomiast miasto napewno miało własną bitą monetę.

GOLDEN napisał(a):...

gusia-s napisał(a):Przypomina mi się coś z opowieści naszego przewodnika, że część miasta pochłonęło morze

Nic o tym nie słyszałem.
Natomiast miasto napewno miało własną bitą monetę.

A jednak nie jest tak źle z moją pamięcią http://www.national-geographic.pl/foto/ ... ber-127254
Nawet resztki murów można zobaczyć pod wodą ale tam to chyba tylko Roxi można wysłać na zwiad

O monetach to ja z kolei nie słyszałam - no ale uczymy się przez całe życie

gusia-s napisał(a):
A jednak nie jest tak źle z moją pamięcią http://www.national-geographic.pl/foto/ ... ber-127254
Nawet resztki murów można zobaczyć pod wodą ale tam to chyba tylko Roxi można wysłać na zwiad

Rzeczywiście. ...dzięki,że uzupełniasz.
Roxi można w jej "pontonach" delikatnie o tym wspomnieć.

kmichal napisał(a):

GOLDEN napisał(a):Czy wszyscy dojechali
Nikt się nie zgubił

... jeszcze się nie zgubiłem ... ...
Pozdrawiam.

...a my gdzieś jechaliśmy...

Dobra też jakoś się nie zgubiłem,a nawet nadrobiłem relację...pozdrawiam

Nesebar-old town cz.1

Zapraszam na spacer uliczkami Nesebaru,jest upał a więc nakrycia głowy i butelka wody obowiązkowe...



Charakterystyczna budowla domów...góra drewno-dół kamienie.














































Jak widać....przerwa...

ajdadi napisał(a):
.... nadrobiłem relację...pozdrawiam

No i git...

To po lewej to maski murzynów bułgarskich, pradawnych mieszkańców Bałkanów

Lednice napisał(a):To po lewej to maski murzynów bułgarskich, pradawnych mieszkańców Bałkanów

Bardzo ciekawe..
Dzięki.

cz.I Nesebyru bardzo zachęcająca do powrotu, tylko trzeba by zdradzić Cro

te kiero napisał(a):cz.I Nesebyru bardzo zachęcająca do powrotu, tylko trzeba by zdradzić Cro

Zdrada nie jest konieczna - przez Bułgarię do CRO też przecież można dotrzeć

W 2002 roku , w samym Nesebyrze można było nabyć słynne i pyszne wina , „Pliska”, czy „Slancew Briag” ( bułgarskie brandy ) , ale również "odleżałą" rakiję - drogą , za to wyborną , robioną z winogron , a nie śliwek , chociaż nazwy kilku z nich sugerują coś innego ( "Sliwenska Perła Grozdowa" - nazwa pochodzi od miasta Sliwen , a nie od śliwek ).
Pomorijska Muskatowa
Karobatska Grozdowa
Peszterska Muskatowa
Kechlibarska Grozdowa - to prawdziwe perły , polecam każdemu . Samo dobro .

Przy zakupie warto wiedzieć , że :
grozdowa - znaczy z winogron
sliwowa - ze śliwek
kajsiewa - z moreli ( na zlocie była okazja do degustacji )

Mastika ( anyżówka ) bułgarska jest o niebo lepsza od greckiej - wiem , narażam się , ale to nie jest tylko moje zdanie , a miętowa wódka to wspaniałe lekarstwo ( w małych ilościach ) na dolegliwości żołądkowe


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):

te kiero napisał(a):cz.I Nesebyru bardzo zachęcająca do powrotu, tylko trzeba by zdradzić Cro

Zdrada nie jest konieczna - przez Bułgarię do CRO też przecież można dotrzeć

oj życzyłbym sobie takiej fuzji ale to min 2 tygodnie urlopowe

GOLDEN napisał(a):No i git...

...no i już na bieżąco...

Pozdrawiam

Mastika jest raczej mietowa, anyżowe jest greckie uzo blee.