Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nepal.Czyli prawie na Evereście.

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005
Nepal.Czyli prawie na Evereście.

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 12.12.2011 19:25

...
Ostatnio edytowano 01.06.2013 07:53 przez AndrzejJ., łącznie edytowano 2 razy
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 12.12.2011 21:18

AndrzejJ. napisał(a): Ale damy radę. Zobaczymy szczyt Mont Everestu (7488 metrów nad poziom morza).


W szkole mnie uczono, a potem się czytało, a i w Nepalu będąc też słyszałam, że wysokość Góry Gór to 8848 potem zmieniono na 8850m n.p.m.....
chyba, że cos się znowu zmieniło ....

;)

no chyba, że to chodzi o inną górę, bo moja to Mount Everest :)
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 12.12.2011 22:38

BeJur napisał(a):
AndrzejJ. napisał(a): Ale damy radę. Zobaczymy szczyt Mont Everestu (7488 metrów nad poziom morza).


W szkole mnie uczono, a potem się czytało, a i w Nepalu będąc też słyszałam, że wysokość Góry Gór to 8848 potem zmieniono na 8850m n.p.m.....
chyba, że cos się znowu zmieniło ....

;)

no chyba, że to chodzi o inną górę, bo moja to Mount Everest :)

W 2010 Chińczycy i Nepalczycy uzgodnili, że będą podawać w atlasach dwie wysokości: 8848 m n.p.m. z czapą lodową i 8844 m n.p.m. bez czapy,a mój Mont Everest ma 7488 czy Ci się to podoba czy nie. :D
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 12.12.2011 22:39

a niech ma i 5000 :)
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 12.12.2011 22:42

BeJur napisał(a):a niech ma i 5000 :)

Na końcu relacji z Nepalu będzie czemu ma tyle . :wink:
pozdrAv
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 12.12.2011 22:45

A, to czekam :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.12.2011 22:59

bo dalej, niż te 7488 się nie wczołgaliście:)



tlenu zabrakło:)

siadam w pierwszym rzędzie...można?
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 12.12.2011 23:02

arturac napisał(a):bo dalej, niż te 7488 się nie wczołgaliście:)



tlenu zabrakło:)

siadam w pierwszym rzędzie...można?

Można.Ale pamietaj ,że po paru podróżach mam dystans do opisów miejsc i tak trochę Mont Pyton się we mnie rodzi. :wink:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 12.12.2011 23:19

AndrzejJ. napisał(a):Kiedy wodzimy wzrokiem po wierzchołkach olbrzymów to ogrom tych gór zniewala. I stromość.

No to popatrzymy ! 8)
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 12.12.2011 23:39

mariusz-w napisał(a):
AndrzejJ. napisał(a):Kiedy wodzimy wzrokiem po wierzchołkach olbrzymów to ogrom tych gór zniewala. I stromość.

No to popatrzymy ! 8)

Machahapuchare (6997 m n.p.m.) Święty szczyt. Żaden czlowiek na niego nie wszedł.
Staramy się zrobić to o świcie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 12.12.2011 23:47

AndrzejJ. napisał(a):Machahapuchare (6997 m n.p.m.) Święty szczyt. Żaden czlowiek na niego nie wszedł.

Taka jest oficjalna wersja w przypadku co najmniej kilku świętych gór.
Pamiętam że czytałem że na Machhapuchhare jedni byli bardzo blisko (50 m w pionie czy coś koło tego) ale nie weszli na sam pik, nie pamiętam czy z powodu trudności, pogody, czy odpuścili dla uszanowania miejscowych wierzeń, bym musiał znowu poszukać.
Pewnie niektóre święte góry miały jakieś wejścia do których się nikt oficjalnie nie przyznaje.
Jakbym miał środki finansowe, umiejętności i nieograniczony czas to bym próbował wchodzić z partyzanta i zachował to dla siebie. Dla mnie wchodzenie na górę nie jest "zdobywaniem" tylko oddaniem jej hołdu :)

Fajnie się zapowiada...
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 13.12.2011 00:25

zawodowiec napisał(a):[. Dla mnie wchodzenie na górę nie jest "zdobywaniem" tylko oddaniem jej hołdu :)
.

Odpowiem przewrotnie choć nie wiem jak to dokładnie ująć. Oddawanie hołdu górze to tak naprawdę szukanie świętości w sobie .Bo każdy z Nas tą cząstkę świętości w sobie ma. Fakt ,że odkrycie jej w sobie tam ma czasami ostateczny wymiar,ale wielu którzy oddali hołd i żyje ma takie światło w sobie, w postaci, w oczach. Tak nie do końca wierzą w to co w sobie odkryli i ciągle wracają tam...do Świętych Gór.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 13.12.2011 00:29

Ładnie powiedziane :)
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 13.12.2011 03:32

Szerpowie piszemy z dużej. :roll:
A ceny zw. z Everestem są bardzo różne.
Wiele zależy do tego, czy jedziemy sami ze swoją wyprawą, czy podłączamy się do organizowanych przez miejscowe agencje trekkingowe wypraw- które jako swoi- mają duże zniżki.

Wysoka cena ma nie tyle związek z wysokością góry, co raczej z ustawowym ograniczeniem na niej ruchu alpinistycznego, czyli de facto- chodzi o ochronę tego wyjątkowego miejsca (nie ma drugiego Everestu).
Od strony tybetańskiej- trudniejsze wejście- jest taniej i to o wiele.
Ale dojazd i dojście tam są o wiele dłuższe.
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 14.12.2011 11:49

Robienie zdjęć przez grupy turystów przypomina mi czasami filmy wojenne gdy żołnierze wpadają do wioski i trata tata ,,zdejmują" ich mieszkańców. Aparaty pracują na wysokich obrotach przenosząc mieszkańców wioski i ich rzeczy przez lufę obiektywu do składów pamięci by potem przetransportować ich do wirtualnej rzeczywistości .

Obrazek

Przechodzimy most wiszący
Obrazek
I jesteśmy gdzieś pod Annapurną.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Oj. Jak ona zejdzie z tej ściany.

Obrazek

No to zdejmujemy ją ze ściany.

Obrazek

Jaja sobie ktoś robi.

Obrazek

Ślady rozwiniętej cywilizacji .
Obrazek
Tu się schowałeś przed aparatem spryciarzu.
Obrazek
To co ? Zdjąłeś tą Annapurnę? No to wysyłamy Zosi.
Następna strona

Powrót do Azja



cron
Nepal.Czyli prawie na Evereście.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone