Rozmowy na tematy fotograficzne. Porady odnośnie techniki fotografowania, wyboru sprzętu. [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale chyba uratowałem wczoraj życie gołębiowi. Przepędziłem to coś, nie wiem, wrona albo co, bo wsiadła i dziobała takiego nietypowego gołębia: biało szary, w ciapki, z lekkimi zielonymi piórkami. Założyłem że nie dlatego go dziobie, że jest chory, tylko dlatego że inny. Udało mu się podlecieć w stronę arkad i tam go skubana znowu próbowała dorwać, ale znów ja popędziłem. Widać było, że bidak dostał nieźle, bo mu się łapki raz rozjechały, ale się ruszał. Poczekałem trochę, czy ta zołza znów nie przyleci i zostawiłem go pod tymi arkadami. Latał, więc skrzydła miał całe. Może przetrwał?