shtriga napisał(a):Coś ze mną nie tak... Jako zwierz na wskroś lądowy, tak jak uwielbiałam czytać jachtową relację Dangolki, tak i o Twoim Sławek kajakowaniu fajnie się czytało, a lepiej jeszcze oglądało.
Bardzo fotogeniczne te czerwone kajaki I bardzo mi się ta głusza zielona podoba. Więcej nie umiem powiedzieć Poza tym, że gratuluję i że wreszcie coś więcej napisałeś!
Aha - namiociki quechua widzę - to te śmieszne rozkładane w dwie sekundy? Widziałam jakąś parodię reklamy tych namiotów - że podobno jeszcze szybciej płoną
PS. Podróż do przyszłości też mi sie podoba - jak dożyję, to ślubuję, że w 2068 roku spróbuję wejść od kajaka
Wiesz , to jakiś mały procent tego co się działo Dużo zdjęć mam z chłopakami więc te nie weszły do gry Wszyscy mieli czerwone a ja jedyny żółty Te namiociki to ie te rozkładane w 2 sekundy, te o których mówisz to są w postaci takich kółek skręcanych jak zasłonki samochodowe. Ale wszystkie palą się tak samo szybko Te za 100 zeta i te za 1000 Wszyscy zauważają ten źle ustawiony rok w aparacie :)
Pozdrav.