Środa - 2.05.2007
Trasa: Kiry -Dolina Kościeliska, Staw Smreczyński - powrót Doliną do Kir.
Noc mieliśmy troszkę nie przespaną z dwóch powodów (spaliśmy w pokoju czteroosobowym)
1. dla wszystkich jednakowy - bo spanie nie na swoim łóżku,
2.znajomi i żona nie wyspali się, bo podobno ja chrapałem - a ja nie wyspałem się,
bo jak tylko zasypiałem, żona mnie szturchała, abym nie chrapał.
Ok. 8.30 zjedliśmy obfite śniadanko, no i trzeba było załatwić naprawę złamanego łóżka, które wyglądało mniej więcej tak
Kolega siadając na niego wieczorem z całym impetem, złamał dwie poprzeczne deseczki, co spowodowało też rozczepienie deski podłużnej, którą należało jak zbić jakimiś gwoździami.
Ponieważ środa była dniem pracującym dla sklepów, udało nam się kupić młotek i gwoździe.
Ponieważ kolega to "złota rączka" - zgrabnie zbił pęknięte łóżko nie obijając palców.
Pewnie ćwiczył wbijanie tu:
http://cvr.pl/htm/g/smieszne/mlotek_4.htm
Po tej czynności i wypiciu kawy ok.11-jej zjechaliśmy (w dwóch turach , bo było nas osiem osób-jednym samochodem) z Butorowego na parking w Kirach i skierowaliśmy się do kas po bilety,
gdzie stała spora kolejka.
Wstęp do Doliny 3.20 zł od osoby, pieski mają zakaz wstępu.
Dolina Kościeliska
Istnieje kilka dostępnych teorii dotyczących genezy nazwy doliny. Za najbardziej prawdopodobne stwierdzenie należy uznać, iż nazwa ta pochodzi od znajdującego się w starych Kościeliskach kościółka. Uznawana jest za jedną z najpiękniejszych, jeśli nie za najpiękniejszą dolinę tatrzańską. Zajmując obszar 35 km 2 zaliczana jest również do największych dolin (jest mniejsza jedynie od Doliny Chochołowskiej). Wylot doliny znajduję się na południe od miejscowości Kościelisko, w Kirach (930 m n.p.m.). Tą, mierzącą 9 km długości dolinę walną, od zachodu zamyka grzbiet Ornaku, Iwanicka Przełęcz (1459 m n.p.m.) i Kominiarski Wierch (1829 m n.p.m.). Dolina opiera się o grań Tatr zachodnich biegnącą od Ciemniaka (2096 m n.p.m.) do Błyszcza (2150 m n.p.m.). W górnej części doliny znajdują się Polana Pyszniańska i Polana Tomanowa. Głównym potokiem doliny jest Potok Kościeliski (od wylotu zwany Kirową Wodą; razem z Siwą Wodą tworzą Czarny Dunajec). Dolina posiada wiele dolin bocznych (np. Dolina Miętusia, Wąwóz Kraków, Dolina Tomanowa) Dolinę tworzą skały osadowe na których znajdują się skały krystaliczne. Ułożone w poprzek doliny pasma skalne o różnej odporności, poddane procesom natury erozyjnej utworzyły liczne polany jak i przewężenia tzw. bramy
Tyle opis znaleziony w przewodnikach a kilka zdjęć pokaże jej obraz. Bileciki kupione, przez całą Dolinę idziemy w dość licznym towarzystwie.
i podziwiamy widoki patrząc w górę
natomiast w dole wypatrujemy resztki (niestety) krokusów
a nad zacienionym potokiem płynącym wzdłuż drogi widzimy sople lodowe utworzone ze spienionej wody
Po ok. 2 godzinach marszu jesteśmy pod schroniskiem na hali pod Ornakiem
skąd widać jeszcze ośnieżone w maju Tatry
Do głównych atrakcji turystycznych w tym rejonie należy zaliczyć udostępnione do zwiedzania jaskinie oraz malowniczo położony Staw Smreczyński.
Do jaskiń nie wchodziliśmy, natomiast byliśmy nad Stawem, idzie się do niego najpierw po lekkim podejściu, potem po równym terenie i dopiero ostatni odcinek jest dość stromy, ale krótki i warto było się trochę pomęczyć, aby Staw Smreczyński zobaczyć.
Znad Smereczyńskiego Stawu (tu "padł" mi akumulator w aparacie) wróciliśmy ta sama drogą przez Dolinę do Kir. Tam część ekipy została wywieziona na Buforowy samochodem z parkingu, po czym samochód ten odjechał do Nowego Sącza- jedni znajomi pojechali podtrzymywać na duchu maturzystę, natomiast ja i jeszcze dwie osoby busem podjechaliśmy pod dolną stację wyciągu krzesełkowego na Butorowy Wierch , który wywiózł nas prawie po samą kwaterę.
(to zdjęcie znalezione w necie)
Po odświeżeniu pod prysznicem, czekał na nas obiadek, później piwko i drinki ale ta noc minęła już spokojnie i łóżka pozostały nie naruszone.
My śpimy, a Zakopane w dole tętni nocnym życiem.
Cdn. - Dolina Chochołowska.