napisał(a) Dr Seselj » 25.03.2009 12:09
To, że w b. Jugosławii działy się kilkanaście lat temu straszne rzeczy, jest niezaprzeczalne. Ale warto czasem uzbroić się choć w odrobinę obiektywizmu - przypisywanie wszystkich win Serbom jest nonsensem.
Czy Chorwaci np. byli takimi przyjemniaczkami? A kto np. zniszczył Mostar? A co z exodusem 200 tys. Serbów z Krajiny w sierpniu 95 r.?
Nie zamierzam bronić zbrodniarzy, ale nie wiem już jakich argumentów używać, gdy ktoś pisze o tym, że przemawia do niego "stereotyp Serba- bandyty".
A patrząc nieco dalej w przeszłość - co robili np. Chorwaci w czasie II wojny światowej. Ustasze byli grzecznymi ministrantami? W obozie w Jasenovcu ludzie Ante Pavelicia wymordowali ponad 700 tys. ludzi (w większości Serbów, a ponadto kilkadziesiąt tysięcy Żydów i Romów).
Zbrodniarze i idioci zdarzają się wszędzie i narodowość nie ma nic do tego.
I jeszcze z własnego podwórka - czym np. były walki polsko - ukraińskie w latach 40-tych? Czy teraz twierdzimy, że wszyscy Ukraińcy do bandyci. A czym była akcja Wisła - toż to czystka etniczna w czystej formie.
Pozdrawiam i życzę choć odrobiny obiektywizmu.