Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nasze małe biuro podróży- Środkowa Dalmacja

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.11.2020 11:13

Miło popatrzeć na znajome miejsca przy ul. Brzet.
Schody niesamowicie strome i miałabym z nimi problem, bo moje kolano za nimi nie przepada.

Czyżbyście rozłożyli się w alejce tamaryszkowej, czy mąż tylko na chwilę tam przysiadł ?.
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 03.11.2020 20:49

Kapitańska Baba napisał(a):Te podejscia pod górę by mnie zabiły 8O :mrgreen:
Kup Młodemu pamelkę - on będzie bezpieczny, Ty będziesz miała mniej stresu :smo:


Ja po prostu boję się fal i prądów wstecznych, wyobraźnia mi za mocno działa. :roll:

A co to jest pamelka? 8) To ma coś wspólnego z Pamelą? :lol:

megidh napisał(a):Miło popatrzeć na znajome miejsca przy ul. Brzet.
Schody niesamowicie strome i miałabym z nimi problem, bo moje kolano za nimi nie przepada.

Czyżbyście rozłożyli się w alejce tamaryszkowej, czy mąż tylko na chwilę tam przysiadł ?.


Ja mam zawsze frajdę gdy znajdę się w miejscu o którym ktoś pisał. Schodki dawały popalić, ale lepiej takim skrótem niż naokoło. Plażowaliśmy pod tamaryszkiem, tzn oni bo ja chyba nawet nie usiadłam bo mnie nosiło. :)
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 03.11.2020 22:02

pomorzanka zachodnia napisał(a):A co to jest pamelka? 8) To ma coś wspólnego z Pamelą? :lol:


AR-190529639.jpg


:lol:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.11.2020 09:12

mchrob napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):A co to jest pamelka? 8) To ma coś wspólnego z Pamelą? :lol:


AR-190529639.jpg


:lol:


Oczywiście że ma :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

U nas bez tego nikt nigdzie nie wypływa.
Wszyscy już zbyt wielcy na jakieś kółka - zresztą one nie są ochroną. Na takiej bojce zawsze możesz się wesprzeć przy zmęczeniu a nie przeszkadza w pływaniu, ciągniesz ja za sobą na sznurku i nie czujesz ze ja masz
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 04.11.2020 20:21

piotrf napisał(a):Może to mój wiek , może przyzwyczajenie do porannego wstawania przez wiele lat :wink: , ale prawdą jest też , że na wakacyjnych wyjazdach , przy dużej liczbie ciekawych miejsc do odwiedzenia zwyczajnie szkoda mi czasu na sen :mrgreen: i z taką samą łatwością żegnam odchodzący dzień , jak i witam kolejny . Trochę to dziwne , bo w domu bez problemu mogę spać nawet do dziesiątej :oczko_usmiech:
Nie jesteś "Matką Sadystką" . . . wydłużasz rodzinie czas wakacji . . .

Brela bez "dzikich tłumów" wygląda bardzo sympatycznie


Pozdrawiam
Piotr


Z takiego samego założenia wychodzę, zawsze szkoda mi czasu. Odpoczywać zresztą (jak już) wolimy około południa, gdy na dworze trudno wytrzymać. :D
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 04.11.2020 20:28

mchrob napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):A co to jest pamelka? 8) To ma coś wspólnego z Pamelą? :lol:


AR-190529639.jpg


:lol:


O, dziękuję bardzo za Pamelkę :mrgreen: . Przyznam się, że nie oglądałam tego serialu. Za to nowy "Baywatch" sprzed kilku lat był całkiem fajny :lol: .

Kapitańska Baba napisał(a):
mchrob napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):A co to jest pamelka? 8) To ma coś wspólnego z Pamelą? :lol:


AR-190529639.jpg


:lol:


Oczywiście że ma :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

U nas bez tego nikt nigdzie nie wypływa.
Wszyscy już zbyt wielcy na jakieś kółka - zresztą one nie są ochroną. Na takiej bojce zawsze możesz się wesprzeć przy zmęczeniu a nie przeszkadza w pływaniu, ciągniesz ja za sobą na sznurku i nie czujesz ze ja masz


Pokazałam synowi. Na razie mówi że nie chce. :mrgreen: A ja bardzo lubię pływać w kółku. W spokojnym Jadranie.
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1837
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 05.11.2020 09:26

pomorzanka zachodnia napisał(a):Pokazałam synowi. Na razie mówi że nie chce. :mrgreen:

Może trzeba mu w pokoju powiesić plakat pamelki z Pamelą, wtedy się zdecyduje ;).
Żeby gdzieś rano wyjść, to może być trudno (mi się zdarzało), natomiast zazdroszczę tym co umieją dłużej pospać. My się w weekendy czy wakacje budzimy podobnie jak w dni powszednie (godz. 6-7, dzieci maks. 8 ). Tzw. zegar biologiczny,
Ostatnio edytowano 05.11.2020 09:28 przez Trajgul, łącznie edytowano 2 razy
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 05.11.2020 09:27

Nigdy nie wstaję później niż 6 rano. Szkoda mi dnia. Noc jest do spania.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.11.2020 12:44

A widzisz, dla mnie 6 rano to noc. A jeszcze w dni wolne to głęboka noc.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.11.2020 12:58

Ja generalnie też z tych lubiących pospać choć akurat w wakacje z reguły wstaję wcześnie, szkoda mi czasu na spanie :oczko_usmiech:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 07.11.2020 21:49

Trajgul napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):Pokazałam synowi. Na razie mówi że nie chce. :mrgreen:

Może trzeba mu w pokoju powiesić plakat pamelki z Pamelą, wtedy się zdecyduje ;).


Może za kilka lat to by zadziałało. Na razie jest na etapie : "Fuj!"

Trajgul napisał(a):Żeby gdzieś rano wyjść, to może być trudno (mi się zdarzało), natomiast zazdroszczę tym co umieją dłużej pospać. My się w weekendy czy wakacje budzimy podobnie jak w dni powszednie (godz. 6-7, dzieci maks. 8 ). Tzw. zegar biologiczny,


Ural napisał(a):Nigdy nie wstaję później niż 6 rano. Szkoda mi dnia. Noc jest do spania.


piekara114 napisał(a):A widzisz, dla mnie 6 rano to noc. A jeszcze w dni wolne to głęboka noc.


Kapitańska Baba napisał(a):Ja generalnie też z tych lubiących pospać choć akurat w wakacje z reguły wstaję wcześnie, szkoda mi czasu na spanie :oczko_usmiech:


Mnie raczej łatwiej wstać niż siedzieć do późna. A na wakacjach to już w ogóle :roll: . A gdyby tak można było pracować od 6 do 14- byłoby super :mrgreen: . Co wcale nie znaczy, że zawsze łatwo mi się wstaje :wink: .
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 07.11.2020 22:28

DZIEŃ 4 – 3.07.2020

My chyba jednak nie potrafimy tak cały dzień plażować. Dzisiejszy dzień zaczniemy od poznania kolejnego pięknego miasteczka. Rano pochodzimy sobie po Trogirze. Czy wyjazd o godzinie dziewiątej to wystarczająco przyzwoicie 8) ?

d (3).jpg

d (5).jpg


Kierujemy się na parking za mostem, więc będziemy też mogli powiedzieć, że byliśmy na Čiovo :wink: . Będzie pięknie.

d (6).jpg

d (7).jpg


I krótko. Dlaczego? Bo za szybko bezwiednie przycisnęłam guzik w parkometrze. Trzeba mnie trzymać z daleka od tego ustrojstwa. Nienawidzę parkomatów, w których płaci się z góry :evil: :evil: ! A znienawidzę jeszcze bardziej, ale o tym później. Tymczasem mamy niewiele ponad godzinkę na stary Trogir.
Właściwie to na tym zdjęciu mamy wszystko co najważniejsze: twierdzę Kamerlengo, promenadę z palmami, wieżę katedralną, most, łódki no i moją rodzinę :smo: .

d (12).JPG


A teraz obejrzymy sobie bardziej szczegółowo chociaż część tego bogactwa.
Większość wspaniałości starówki mieści się po jej prawej stronie, patrząc od Čiovo. Zarówno od zewnątrz,

d (11).JPG

d (13).JPG

d (16).JPG

d (18).JPG

d (33).jpg

d (34).jpg


jak i po przekroczeniu Bramy Miejskiej.

d (24).JPG

d (8).jpg

d (27).jpg

d (28).jpg

d (30).jpg

d (31).jpg

d (32).jpg


A dalej przepiękne wąskie uliczki.

d (21).JPG

d (22).JPG

d (25'') (1).jpg

d (35).jpg

d (36).jpg


Ten zaułek mi coś przypomina. :wink: :lol:

d (23).JPG


Przez drugą bramę przechodzimy na Rivę.

d (37).jpg

d (38).jpg

d (39).jpg

d (43).jpg

d (45).jpg

d (47).jpg


Jest bardzo spokojnie i pusto po parasolami.

d (40).jpg

d (41).jpg

d (42).jpg


Do twierdzy też jeszcze dziś chyba nikt nie doszedł.

d (49).JPG


Tym zwiedzaniem się zbytnio nie popisaliśmy, bo co można zobaczyć przez 1,5 godziny. Ale moja córka znalazła na przykład melodyjkę z Harry’ego Pottera.

d (60).jpg


Na koniec jeszcze raz rzucamy okiem na główny plac z Katedrą św. Wawrzyńca.

d (62).jpg

d (63).jpg

d (64).jpg

d (66).jpg


Wracamy na parking, przy którym nabywamy w piekarni bardzo smaczne przekąski słone.
Tak krótka wizyta w Trogirze wymaga jakiejś rekompensaty. To dobra okazja, żeby zobaczyć co to są te Kastele. Wybieram sobie przedostatni – Kastel Gomilica. To będzie bardzo krótki rzut oka. Kładka prowadzi do starej zabudowy z wieżą.

d (67).JPG

d (68).JPG


Byłam tam może 10 minut, ale zdążyłam wleźć komuś na podwórko. Mam nadzieję, że często się to mieszkańcom nie zdarza.

d (69).JPG

d (70).JPG

d (72).JPG

d (73).JPG


A tak to wygląda z daleka.

d (76).jpg

d (77).jpg

d (79).jpg

d (80).jpg


Ciekawość (trochę) zaspokojona, można wracać do Omiša. Ale tylko na obiad i wypoczynek, bo po południu czeka nas wyprawa tym razem w drugą stronę.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 08.11.2020 12:23

9 rano to bardzo przyzwoity czas wyjazdu :idea: My jesteśmy z tych urlopowych rannych ptaszków- wstajemy koło 7, ale rano zwykle tak długo się grzebiemy, że do zwiedzania gotowi jesteśmy 10-11 :oops:

A nie szło tego parkowania przedłużyć o kolejne godziny? Też nienawidzę płacenia za parking z góry :evil:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 08.11.2020 14:16

W czasach, gdy byłem w Trogirze nie myślałem nawet o pisaniu relacji. Dziś widzę, że mamy wiele podobnych zdjęć. No może palmy były wtedy w lepszym stanie. Generalnie to był rok na niezatłoczone "fotki". O wstawaniu napiszę tyle. W tym roku raz udało nam się spać do po 5.30 Ale to i tak dobrze. Jak już się organizm przyzwyczai to się tego nie odkręci. Brelę też wspominam z niezliczonej ilości schodów. Wtedy bukując app absolutnie nie pomyślałem nawet o sprawdzeniu czy te 400 m od morza to w poziomie czy pionie:)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.11.2020 08:59

Wyjazd o 9? Tak, to przyzwoita pora :mrgreen:

Taka niespodzianka - poniedziałek rano, szaruga za oknem a tu przemiła wycieczka po Trogirze :hearts: Takie neispdzianki możesz mi serwować co rano :smo:
Śliczne puste miasteczko - miło powędrować nie przepychając się miedzy ludźmi :D

Te donice na czyimś podwórku - genialne!!! :hearts: :hearts: :hearts:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Nasze małe biuro podróży- Środkowa Dalmacja - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone