Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nasze małe biuro podróży- Środkowa Dalmacja

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 11.10.2020 16:21

agata26061 napisał(a):Ja również z chęcią poczytam i poogladam efekty pracy Waszego biura podróży


Witaj, właśnie - kogoś mi tu brakowało. :wink:

Kapitańska Baba napisał(a):No tak - męska część padła a dziewczyny poszły w miasto. A podobno to my jesteśmy słaba płeć :mrgreen:


:lol: Tak, kobiety u nas bardziej aktywne...

piekara114 napisał(a):Ja tam widzę zdjęcie dwóch sióstr :papa:


Dzięki, bardzo mi miło :D .
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 11.10.2020 19:08

Bardzo fajny ten Varazdin. Chociaż patrząc na zdjęcia zastanawiam się czy jednak globalnie Ptuj nie jest bardziej urokliwy. Nie dowiem się dopóki nie porównam.
Hm. Biedni ci adoratorzy córki... Zaproszeni do domu stykają się z równie młodą i piękną mamą :twisted: :twisted: :twisted:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 12.10.2020 18:14

Abakus68 napisał(a):Bardzo fajny ten Varazdin. Chociaż patrząc na zdjęcia zastanawiam się czy jednak globalnie Ptuj nie jest bardziej urokliwy. Nie dowiem się dopóki nie porównam.


Ja też mam nadzieję, że kiedyś porównam. Trzeba kiedyś pojechać przez Słowenię.

Abakus68 napisał(a):Hm. Biedni ci adoratorzy córki... Zaproszeni do domu stykają się z równie młodą i piękną mamą :twisted: :twisted: :twisted:


Coś Ty :roll: Nie mam u nich szans. :mrgreen:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 12.10.2020 18:46

DZIEŃ 2 – 1 .07.2020


Około 8 rano opuszczamy Varaždin.

b (3).jpg


W Karlovacu zjeżdżamy z autostrady i będzie przerywnik w podróży.

b (5).jpg

b (12).jpg

b (15).jpg


Plitvice jeszcze poczekają na swoją kolej,ale to dobry moment, żeby odwiedzić Rastoke. Parkujemy przed samym wejściem do skanseno-restauracji Pod Rastočkim Krovom i kupujemy bilety po 30kun.

b (16).jpg

b (18).jpg

b (19).jpg

b (20).jpg

b (21).jpg

b (86).JPG

b (93).jpg


Zaczynamy od kawy.

b (27).jpg


Potem rozłazimy się po zielonym terenie z wodospadami,

b (33)p.jpg

b (23)'.jpg

b (23)''.jpg

b (24).JPG

b (24)'.jpg

b (48).jpg

b (54).JPG

b (66).JPG

b (67).JPG


mostkami

b (20)'.jpg

b (22).jpg

b (23).jpg

b (52).JPG


i mniej lub bardziej poważnymi ekspozycjami.

b (68).JPG

b (26).JPG

b (64).JPG

b (39).jpg

b (63).JPG

b (84).JPG

b (85).JPG

b (87).jpg

b (89).jpg


Można też zejść do jaskinii.

b (72)'.jpg

b (73).JPG

b (74).jpg

b (76).JPG

b (76)'.jpg

b (77).JPG

b (79).JPG

b (80).JPG


Widoki są piękne i nie trzeba mieć dużo czasu w zapasie, żeby tu zajechać.

b (72).JPG

b (80)'.jpg

b (80);;.jpg

b (82).JPG

b (83).JPG


Chociaż myślę, że poza terenem ogrodzonym też jest sporo do zobaczenia sądząc po ilości zdjęć w internecie.
Nam to zajęło około 1,5 godziny.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 13.10.2020 14:46

Niezwykle klimatyczne miejsce :hearts: Idealne na odpoczynek w drodze :D
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 13.10.2020 18:09

No popatrz. Pokazałaś już na początku wszystko to, co my odpuściliśmy. Dzięki. Teraz wiem co straciłem. I widzę, że dobrze, że nie wlazłem tam w bezsłoneczny czas. Zdecydowanie do zobaczenia przy kolejnym przejeździe!
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 15.10.2020 14:59

Kapitańska Baba napisał(a):Niezwykle klimatyczne miejsce :hearts: Idealne na odpoczynek w drodze :D


To prawda :D

Abakus68 napisał(a):No popatrz. Pokazałaś już na początku wszystko to, co my odpuściliśmy. Dzięki. Teraz wiem co straciłem. I widzę, że dobrze, że nie wlazłem tam w bezsłoneczny czas. Zdecydowanie do zobaczenia przy kolejnym przejeździe!


W słońcu na pewno wygląda lepiej. Ale nic straconego :) . Może będzie okazja następnym razem, i wtedy warto obejrzeć też coś poza skansenem.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 17.10.2020 21:10

Kraina Wodnika Szuwarka :mrgreen: , odwiedziliśmy ją dwukrotnie , raz w deszczu , a za drugim razem w słońcu i za każdym razem bardzo nam się podobało :D
Z tym miejscem ( podobnie jak w przypadku każdej kaskady , czy wodospadu ) jest tak , że im większa ilość wody , tym jest ciekawiej , szum wody i powstała mgiełka w której załamuje się światło to atrakcje dodatkowe . . .
Jest tam kilka ciekawych ścieżek na spacer , kilka malowniczych ruin , a w pobliżu dosyć spora baza noclegowa w przystępnej cenie .
raztoke1.06.jpg


raztoke1.21.jpg


raztoke2.11.jpg



Pozdrawiam
Piotr
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 17.10.2020 21:30

:papa: Dzięki Piotrze za uzupełnienie relacji. Właśnie takich zdjęć mi brakowało. Super! :D

DZIEŃ 2 – 1 .07.2020 c.d.

Przed nami ostatni etap podróży do Omiša. Wracamy na autostradę.

b (106).jpg


Jest gorąco, więc pokonanie tunelu Sv. Rok nie powoduje znaczącej zmiany temperatury. Ale ja czekam na ten zachwycający krajobraz. :hearts:

b (109).jpg


A zaraz potem widok na wodę.

b (116).jpg

b (119).jpg


Wszystkie nerwy z ostatnich tygodni w pracy odchodzą w niepamięć i ustępują kompletnemu rozanieleniu :sm: . Zwłaszcza po zjeździe z autostrady.

b (132).jpg

b (137).jpg

b (144).jpg

b (145).jpg

b (146).jpg


Jest przepięknie. Turlamy się po serpentynach aż do Omiša.

b (154).jpg

b (155).jpg

b (156).jpg

b (157).jpg


Przed samym wyjazdem uświadomiłam męża jak wygląda droga do naszego apartamentu na ulicy Put Borka :mrgreen: :mrgreen: . I wiemy już co nas zaraz czeka – ostre zakręty na wąskiej drodze.

b (159).jpg


Docieramy do dwóch podobnych budynków (biało-szary i biało -zielony). W którymś z nich ma być nasz apartament. Nikogo nie ma :| . Chwilę stoimy. Wysyłam maila i dostaję numer telefonu. Dzwonimy i okazuje się, że mamy iść do biało - szarego i że drzwi do pokoju są otwarte. Właściciel, Ivan przyjdzie do nas za godzinę. Przez ten czas udaje nam się trochę rozpakować, a ja próbuję na jednej nodze odgrzać gotowce do jedzenia.
Wpada Ivan, załatwiamy formalności i przez chwilę rozmawiamy. To znaczy mąż z nim rozmawia, bo ja to na żywo i na poczekaniu niewiele po angielsku powiem. Po polsku zresztą też nie :roll: 8) .
Nastał wczesny wieczór, jesteśmy zmęczeni, ale spaceru po okolicy nie podarujemy. Z Put Borka do starówki jest bardzo blisko. Ale ją zobaczymy za chwilę. Chciałabym zobaczyć wszystko naraz...

b (162).jpg

b (165).jpg

b (167).jpg

b (170).jpg

b (172).jpg


To może chociaż morze zobaczymy.

b (177).jpg


Mamy stąd piękny widok na naszą kwaterę i na góry.

b (181).JPG

b (182).JPG

b (188).jpg

b (189).jpg

b (190).jpg


Uliczki starówki sprytnie prowadzą do wejścia na twierdzę Mirabela.

b (192).jpg


Słońce już dawno nie praży więc damy dziś radę tam wejść.

b (197).jpg


Cena wejścia od tamtego roku podwoiła się do 30 kun, ale dostaliśmy rabat na młodego i zapłaciliśmy za nas 100 kun.

b (198).jpg


Wchodzimy.

b (199).jpg

b (200).jpg

b (201).jpg

b (204).jpg

b (205).jpg


Upiorne schodki pod koniec niepokoją mnie ze względu na buty syna. Przywiązał się do rozpadających się szmaciaków i uparcie będzie w nich występował przez cały wyjazd. :twisted:

b (206).jpg


Z góry widać nawet co dzieje się u mieszkańców :wink: .

b (207).jpg

b (210).jpg

b (221).JPG

b (226).JPG

b (227).JPG


Miałam trochę nadzieję na widoki nocne, ale jest początek lipca i dzień jest bardzo długi.

b (234).JPG

b (235).JPG


Schodzimy dość długo. Po drodze robimy sobie głupie zdjęcia :oczko_usmiech: , ale że jednak już się ściemnia, to nie wyszły najlepiej. :oczko_usmiech:

b (240).jpg


I już na dole.

b (242).jpg

b (244).jpg

b (245).jpg


Po powrocie siedzimy jeszcze na balkonie, o dziwo w towarzystwie dzieci, którym udzielił się rodzinny nastrój :lol: :wink: .

b (246).jpg

b (249).jpg

b (251).JPG

b (253).JPG
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 18.10.2020 08:04

pomorzanka zachodnia napisał(a):

Przed samym wyjazdem uświadomiłam męża jak wygląda droga do naszego apartamentu na ulicy Put Borka :mrgreen: :mrgreen: . I wiemy już co nas zaraz czeka – ostre zakręty na wąskiej drodze.



Hehe, u nas to nie przejdzie, rezerwację zwykle poprzedza szczegółowa analiza mapy przez głównego(i jedynego) kierowcę. No ale na mapie nie wszystko widać i już nie raz mieliśmy skomplikowany wyjazd z apartmanu :wink:

pomorzanka zachodnia napisał(a):
Z Put Borka do starówki jest bardzo blisko. Ale ją zobaczymy za chwilę. Chciałabym zobaczyć wszystko naraz...



Pamiętam Put Borka z wycieczki na Forticę. Rzeczywiście świetna lokalizacja. Jakoś byłam pewna że mieszkaliście po tamtej stronie rzeki- chyba tam jest najwięcej apartmanów :roll: :?:

pomorzanka zachodnia napisał(a):
Upiorne schodki pod koniec




:evil: Przecież to nie schodki, ino zwykła drabina :wink: Dla mnie koszmar minionego lata :oczko_usmiech:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 18.10.2020 09:37

ruzica napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):Przed samym wyjazdem uświadomiłam męża jak wygląda droga do naszego apartamentu na ulicy Put Borka :mrgreen: :mrgreen: . I wiemy już co nas zaraz czeka – ostre zakręty na wąskiej drodze.
Hehe, u nas to nie przejdzie, rezerwację zwykle poprzedza szczegółowa analiza mapy przez głównego(i jedynego) kierowcę.

U mnie też nie przejdzie :mrgreen: . Ja znajduję kwaterki, Pan M. robi analizę odległości do ważnych dla nas miejsc oraz podjazd (mamy szerokie auto) i miejsce parkingowe. Tak samo jak potem, gdzie zaparkować na wycieczkach.... Ja na urlopie nie mam prawka, więc to nie mój problem...no i nie będę się wszystkim zajmować....

pomorzanka zachodnia napisał(a):Upiorne schodki pod koniec niepokoją mnie ze względu na buty syna. Przywiązał się do rozpadających się szmaciaków i uparcie będzie w nich występował przez cały wyjazd. :twisted:
:lol: :lol: Skąd ja to znam... Mój syn ma japonki, chyba ze 3 lata te same, kiedyś miały roz. 40 teraz sporo większy, a stopie coraz bliżej do kontaktu z asfaltem, i za chiny nie chce chodzić w nówkach, które leżą sobie w szafce.... :roll:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 18.10.2020 16:20

No i bardzo fajne takie rodzinne spędzanie czasu. Kiedy moja młoda była do tego odpowiednia skupialiśmy się na hm... Pracy. Potem wsiąkła w ZHR i o wspólny wyjazd było trudno. Teraz odnoszę wrażenie że gdzieś tego bycia razem zabrakło...
A szmaciaki? Zuch chłopak. Ja zwykle upierałem się na wygodne a nie wyglądające...
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.10.2020 08:33

Jednak widzę że nie usiedzicie w miejscu - pierwsze chwile i od razu twierdza 8O :mrgreen: Piękne widoki z góry.
Ten pierwszy chorwacki dzień i wieczór są zawsze takie radosne mimo zmęczenia - kocham je :wink:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 20.10.2020 17:38

ruzica napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):Przed samym wyjazdem uświadomiłam męża jak wygląda droga do naszego apartamentu na ulicy Put Borka :mrgreen: :mrgreen: . I wiemy już co nas zaraz czeka – ostre zakręty na wąskiej drodze.


Hehe, u nas to nie przejdzie, rezerwację zwykle poprzedza szczegółowa analiza mapy przez głównego(i jedynego) kierowcę. No ale na mapie nie wszystko widać i już nie raz mieliśmy skomplikowany wyjazd z apartmanu :wink


piekara114 napisał(a):U mnie też nie przejdzie :mrgreen: . Ja znajduję kwaterki, Pan M. robi analizę odległości do ważnych dla nas miejsc oraz podjazd (mamy szerokie auto) i miejsce parkingowe. Tak samo jak potem, gdzie zaparkować na wycieczkach.... Ja na urlopie nie mam prawka, więc to nie mój problem...no i nie będę się wszystkim zajmować....


Mojego to nie rusza :D , mówi, że to normalna droga tylko wąska i stroma. Z tego, co sobie przypominam już raz mieliśmy podobny dojazd do kwatery- w Szczawnicy i też przeszło :wink: .

piekara114 napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):Upiorne schodki pod koniec niepokoją mnie ze względu na buty syna. Przywiązał się do rozpadających się szmaciaków i uparcie będzie w nich występował przez cały wyjazd. :twisted:
:lol: :lol: Skąd ja to znam... Mój syn ma japonki, chyba ze 3 lata te same, kiedyś miały roz. 40 teraz sporo większy, a stopie coraz bliżej do kontaktu z asfaltem, i za chiny nie chce chodzić w nówkach, które leżą sobie w szafce.... :roll:


Ojej, to mnie pocieszyłaś :mrgreen: Oprócz butów mam też problem ze spodniami, on w listopadzie potrafi w krótkich spodenkach wyjść :roll: . Do Chorwacji go muszę za karę wywieźć :!:
ruzica napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):
Z Put Borka do starówki jest bardzo blisko. Ale ją zobaczymy za chwilę. Chciałabym zobaczyć wszystko naraz..


Pamiętam Put Borka z wycieczki na Forticę. Rzeczywiście świetna lokalizacja. Jakoś byłam pewna że mieszkaliście po tamtej stronie rzeki- chyba tam jest najwięcej apartmanów :roll: :?:


W stronę Splitu? Możliwe. No i przyjemniejsze plaże chyba są, tylko że przy samej ulicy.
Ja specjalnie szukałam właśnie po stronie starówki, bo na plaże i tak przeważnie jechaliśmy gdzie indziej.

ruzica napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):
Upiorne schodki pod koniec




:evil: Przecież to nie schodki, ino zwykła drabina :wink: Dla mnie koszmar minionego lata :oczko_usmiech:

No tak, to drabinka :mrgreen: skrót myślowy.

Abakus68 napisał(a):No i bardzo fajne takie rodzinne spędzanie czasu. Kiedy moja młoda była do tego odpowiednia skupialiśmy się na hm... Pracy. Potem wsiąkła w ZHR i o wspólny wyjazd było trudno. Teraz odnoszę wrażenie że gdzieś tego bycia razem zabrakło...
A szmaciaki? Zuch chłopak. Ja zwykle upierałem się na wygodne a nie wyglądające...


No właśnie ja ostatnio mam taki problem, że jeśli ich gdzieś specjalnie nie wywieziemy, to nie chcą z nami w ogóle spędzać czasu. Zresztą na wakacjach też nie zawsze szli z nami :wink: .

Kapitańska Baba napisał(a):Jednak widzę że nie usiedzicie w miejscu - pierwsze chwile i od razu twierdza 8O :mrgreen: Piękne widoki z góry.
Ten pierwszy chorwacki dzień i wieczór są zawsze takie radosne mimo zmęczenia - kocham je :wink:


Ten pierwszy dzień to jak ucieczka do całkiem innej rzeczywistości 8) . Euforia trwała jeszcze kilka dni, a potem się przyzwyczailiśmy do dobrego :lol:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 20.10.2020 22:01

Widok z balkonu mieliście wspaniały.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Nasze małe biuro podróży- Środkowa Dalmacja - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone