Kapitańska Baba napisał(a):Zapłaciliście ten mandat??? Kto go wystawił???
No, zapłaciliśmy. Nie zwróciłam uwagi kto go wystawił .
megidh napisał(a):W Częstochowie przy marketach typu Lidl czy Aldi też są informacje o darmowym parkingu (przez 60 minut) dla klientów marketu. Ale żeby ten parking faktycznie był darmowy trzeba spełnić jeden warunek. Mianowicie należy wydrukować darmowy bilet parkingowy w parkometrze ustawionym niedaleko wejścia do marketu i ten bilet umieścić pod szybą samochodu. Na bilecie widoczne są data i godzina wydruku, stąd wiadomo, do której godziny możemy parkować darmowo.
Następnym razem chyba musimy pytać obsługi sklepu jak działa parking. W Lidlu dzień wcześniej też nie było wyraźnej informacji jak postępować (albo była zakamuflowana ), na pewno różniło się to od polskich Lidlów.
megidh napisał(a):Jak my byliśmy w Omišu w 2014 roku, to ten cypelek nie był taki "spacerowy". Nie było tam takiej promenady lecz leżały wielkie kamienie, po których strach było chodzić.
Kapitańska Baba napisał(a):Ta plaża...w takim tłumie nie wytrzymałabym chyba 10 sekund
Za to cypelek - pierwsza klasa, długi, pusty, podoba mi się
To jestem zdziwiona, że dopiero niedawno zrobiono możliwość dojścia na sam koniec cypelka . Plaża miejska w Omisu przede wszystkim ma bardzo brzydki piasek, ale widoki z niej odwracają uwagę .
Katerina napisał(a):Hej Kamilo
Podczytuję i oglądam, wiele tu pięknych zdjęć, ale nie zawsze miałam ostatnio możliwość skomentowania.
Wspaniała ta Wasza rodzinna świąteczna fota - wszystkiego dobrego dla Was w Nowym Roku.
Witaj Kasiu, wszystkiego najlepszego! Dzięki, fota to dzieło mojej siostry .
Katerina napisał(a):My raz zarobiliśmy mandat w Szybeniku - wprawdzie nie pod żadnym supermarketem, ale w miejscu w ogóle nie opisanym jako płatne, poza tym żadne z parkujących tam aut nie miało żadnego bileciku za szybą. Pamiętam, że mandat opiewał na ponad 200kn.Spytałam faceta na pobliskiej stacji benzynowej o co kaman, ale nie potrafił nic powiedzieć ew tej kwestii.
Ciężko mi się pogodzić z takim traktowaniem turystów. Tam, przed sklepem było dokładnie tak samo.
Katerina napisał(a):W ostatnie wakacje miałam plan odwiedzenia Św. Jurka i Skywalk właśnie. Chciałam to zrobić w drodze powrotnej do Polski, ale splot różnych okoliczności sprawił, że musieliśmy zrezygnować.Jednym z czynników, który wpłynął na naszą decyzję było to, że tego dnia nastąpiło załamanie pogodowe po wielkim sztormie. Bardzo żałuję.Do nadrobienia.
Czyli Skywalk przed nami .