Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nasza podróż poślubna - wrzesień 2011

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
demi-duox
Cromaniak
Posty: 1349
Dołączył(a): 15.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) demi-duox » 06.10.2011 20:57

Glare_Type napisał(a):

Obrazek



W tym przypadku będzie członkostwo Clubu Zielonego Ludzika :wink:

ps. A swoją drogą to macie zdrowie -najperw wesele, potem jazda przez Europę z Pomorza nad morze, co chwilę gdzieś wyjazd. Eh młodość...
Glare_Type
Globtroter
Posty: 40
Dołączył(a): 16.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Glare_Type » 06.10.2011 21:02

DZIEŃ 8

Niestety czas pożegnać się z Cro. Plan wyjazdu obejmował jeszcze 3,4 dni więcej. Moja małżonka niestety zbyt mocno dostała w kość i zatęskniła za domem, także musiałem jej ustąpić.

Wstępnie plan powrotny podobny do tego jak przyjazd - czyli nocleg w Austrii.
Jedyne co mi nie pasowało, że do Graz było 600km, a kolejnego dnia musielibyśmy pokonać jeszcze z 1300.

UWAGA!
Teraz jest w końcu Wasz moment aby wieszać na mnie psy, obrzucać błotem.

Tak - Dokładnie - Zgadza się - Zrobiłem trasę powrotną "na raz" :oops:

Moja chciała być jak najszybciej w domu, a ja rzeczywiście nie widziałem sensu nocować tak blisko Cro.
Nowy plan był taki aby jak najszybciej dojechać do Regensburga (GER), podjechać do Reala, zakupy (niemieckie słodycze, proszki) i lecieć dalej z przerwami.

Godz. 9
Wyjazd z Vodic. Ciśniemy autostradą w kierunku Zagrzebia.
Wpadamy na te nieszczęsne przejście graniczne ze Słowenią.
Wiadomo - dreszczyk niepewności cały czas się mnie trzyma ;) Na szczęście tym razem nawet nie zerkali nam w paszporty.
Uradowani śmigamy dalej. Ledwo wyruszyliśmy z granicy, wyprzedziliśmy ciężarówkę ... a tu .... fuck... POLICIJA z lizakiem i suszarką - dosłownie kilometr za granicą!!

No tak... o ograniczeniu wiedziałem (do 60km/h). Niestety wyprzedzając TIRa (w dozwolonym miejscu) rozpędziłem się do 102km/h :cry:

Policjant bezwzględny cham, zero zrozumienia - kolejna z osób, która próbowała mnie nauczyć niemieckiego na siłę.
No nic... najważniejszą informację przekazał - 80 euro.
Bożenka rzuciła we mnie portfelem....
Szybko spisał papierek, wydał resztę i na pożegnanie o dziwo odezwał się po angielsku - "SLOW DOWN"... pewnie z amerykańskich filmów to wyłapał...

Po 20 minutach przestaliśmy z małżonka o tym myśleć.
Dojechaliśmy do Regensburga około 16,17... zakupy istne szaleństwo.

Godz. 20
Lecimy dalej. Według nawigacji - 999km do celu.
Po 400km jazdy zjechałem na parking - godzinka snu... i ruszamy dalej.
Autobana była w miarę pusta, ale niestety od godziny 4-tej zaatakowała gęsta mgła. W pewnych momentach bałem sie jechać szybciej niz 60km/h... dzięki czemu byłem skupiony na drodze.
Udało się dojechać do Kołbaskowa - zjazd na stację - godzinka kimania.
Zrobiło się już widno - samopoczucie tez o wiele lepsze - teraz tylko 350km przez Polskę i w domciu. Dojechaliśmy do Wejherowa o 10.30.
Łatwo można sobie policzyć, że w sumie wracaliśmy 25 i pół godziny (wliczając czas spędzony na zakupach w Realu).

Mówiąc szczerze - to mój pierwszy i ostatni taki wybryk. Nigdy już nie zaryzykuje podobny maraton za kółkiem. Nikomu nie polecam, nawet takim upartym z natury ludziom jak ja.
Na szczęście nie pamiętam aby na całej trasie doszło do nagłego hamowania, szybkich reakcji za kierownicą... ale wolałbym nie testować czasu reakcji tamtej nocy.

Po powrocie do domu mieliśmy jeszcze pół tygodnia zanim wróciliśmy do pracy. Czas nam się przydał aby porządnie odpocząć i zdać rodzinie i znajomym relację ze Ślubu/Wesela/Wakacji w Cro.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 07.10.2011 10:10

krakuscity napisał(a):W tym roku we wrześniu musowo tak :!: Też mieszkaliśmy w podobnym apartamencie i w tym okresie września było gorąco +30 stopni


Mój wpis czytaj w kontekście tytułu relacji.
:wink:


Pozdrav
Dromader
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 27.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dromader » 07.10.2011 14:04

Glare_Type napisał(a):DZIEŃ 7
Duże piwko przy wodospadzie... i w dodatku z plastiku!! :twisted:
Obrazek


SZACUN :!: :wink:
Glare_Type
Globtroter
Posty: 40
Dołączył(a): 16.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Glare_Type » 27.10.2011 11:44

Nie sądziłem, że będę jeszcze uzupełniał swoją relację - a jednak.

Nasz wyjazd zakończył się Wielkim Happy Endem ;)

Parę dni temu dowiedzieliśmy się z żoną, że zostaniemy rodzicami ... już 5/6 tydzień - dokładnie wtedy gdy odpoczywaliśmy w Makarskiej ;)

Bardzo chcieliśmy doczekać się potomka, ale nie sądziłem, że tak szybko się uda. Widocznie chorwacki klimat bardzo nam sprzyjał.
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 27.10.2011 12:00

:hearts: Jak to działa Chorwacja :D
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 27.10.2011 12:27

Glare_Type napisał(a):Nasz wyjazd zakończył się Wielkim Happy Endem ;)

Parę dni temu dowiedzieliśmy się z żoną, że zostaniemy rodzicami ...


Gratulacje. :D
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 27.10.2011 14:04

Gratulacje. Udane wakacje :D
Glare_Type
Globtroter
Posty: 40
Dołączył(a): 16.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Glare_Type » 27.10.2011 14:24

Dzięki Wielkie!
Trzeba teraz planować kolejne wakacje w Cro aby pokazać dzieciakowi miejsce jego poczęcia :D
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 27.10.2011 14:44

Glare_Type napisał(a):Trzeba teraz planować kolejne wakacje w Cro aby pokazać dzieciakowi miejsce jego poczęcia :D


Czyli Tamo gdje sam rođen :wink: :D
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Nasza podróż poślubna - wrzesień 2011 - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone