longtom napisał(a):Też bym chciał.
A czy się uda, zobaczymy.
To niech się uda wszystkim tym, co by chcieli żeby im się udało
Darkos napisał(a):Malina,
bo Ci zagospodarujemy ten wątek.
Jak miło, że chociaż jedna osoba nie może się doczekać na cd
Aaaaa zapomniała
byłabym......
zupa żółwiowaJakieś prądy przyniosły to maleństwo na naszą plażę i zaraz zabrały z powrotem
No dobrze, co by nie przedłużać....
Kolejny dzień to już sobota, jak ten czas leci
Na ten dzień zaplanowane dwa miejsca: Jaskinia Diroú i Metapan.
A
po drodze półwysep Mani.
Jak się później okazało kolejność powinna być inna
Ze względu na panujący upał powinniśmy najpierw jechać na Metapan a później zwiedzić jaskinie.
Przy jaskini byliśmy około 9.30 i musieliśmy czekać do godz. 10.00 na otwarcie kasy.
Bilet dla osoby bez zniżek 12E
podczas oczekiwania kilka fotek...
i zbliżenie...
Wreszcie
nadejszła godz. 10 i zaczęli nas wpuszczać do
portu, załadunek po 6 osób i płyniemy...
Miejsce miałam dobre do robienia zdjęć, wyszukiwałam najciekawsze obiekty, a także pstrykałam
jakleci. Widoki piękne ale trzeba uważać żeby sobie guza nie nabić
Mój
mążu się zagapił i zaliczył stalaktyt
, aż się
krefff polała
. Ja momentami musiałam
nieźle się gimnastykować przy robieniu zdjęć, bo tak nisko nad nami były skały.
i......to było na tyle z jaskini
Zamiast sama zgrać na swojego kompa, to dałam bratu, a jego komp
zeżarł całą moją ciężką pracę
Zwiedzanie trwało około 20 minut i to mi się nie podobało
Jest to za krótki czas, żeby
sobie spokojnie wszystko obejrzeć
No cóż chętnych do zwiedzania było sporo więc.....nie ma litości.
Wychodzimy na zewnątrz, pogoda piękna, jest coraz cieplej a my się będziemy pchać
na koniec Peloponezu
ach ta woda.....
Ruszamy dalej, przed nami ponad 40 minut jazdy i tyle samo z buta
charakterystyczne budowle półwyspu Mani
Zainteresowało nas to, że nowy budynki budowane są w podobnym kształcie
Ale nie budowane są z kamieni, tylko obkładane z zewnątrz kamieniem. Jednak charakter budowy
jest zachowany.
i boisko do kosza jest
To jesteśmy, teraz pora rozstać się z autem i spacerek. Jest południe żar leje się z nieba
Ja wiem, że nie zrezygnuję, idę. Ale pozostała część grupy daje za wygraną, za gorąco
Trudno, zabieram zapas wody, czapka dla ochrony....
blont włoskóf i startuję
Początkowy odcinek trasy...
tam daaaaaleko widać wieże
trochę sobie przybliżę
I teraz już marsz, nie chcę bardzo
marudzić w drodze, bo reszta na mnie czeka....idę.
Nie powiem, lekko nie było, ale o rezygnacji nie było mowy.
I wreszcie jest wypocony punkt docelowy
Ten spacerek
zajął mi pół godziny
Tak, to ja. Nawet udało mi się po mimo zmęczenia, zrobić sobie fotę
Teraz trochę odpoczynku, uzupełnienie płynów no i sesja fotograficzna....
i kiedy już zrobiłam ostatnią fotkę....
Miałam już ruszać w drogę powrotną....
pacze i widzę....
Okazało się, że towarzystwo przemyślało sprawę i stwierdzili, że już drugi raz mogą tu nie trafić,
więc trzeba się zebrać i.....pooooszli
. Za nim się wszyscy
zwlekli to ja mogłam dłużej odpocząć
Ale wreszcie czas wracać...
jeszcze jeden rzut....
tu musimy dojść...
daleko
a niebo zaczyna wydawać niepokojące odgłosy
Ale nic to, idziemy i podziwiamy okolice
to jest kupa g...na
, wiem nic ciekawego, zastanowiło nas tylko jakie zwierzę tyle może
Wycieczka super, zmęczenie....jakie zmęczenie, teraz już tylko pamięta się te widoki
Ruszamy w drogę powrotną...
zmęczony, czy słaby
Jednak te wcześniejsze pomruki z nieba przyciągnęły lekki deszczyk.
Ale ten deszcz uwidocznił tylko, jak bardzo zakurzony mieliśmy samochód
[img]https://lh5.googleusercontent.com/z0RkgJmBvhVT_E3HGmzPe3x5iXnWXCyDYpHaZi6LAkE=s800-
no[/img]
[img]https://lh3.googleusercontent.com/IZTbsbagPG21Bh_0rKRRsKmc3jdE309FSSeIdS8zrC0=s800
-no[/img]
[img]https://lh4.googleusercontent.com/dH8ErE1UWcdbYozbxy0wNN46jy_xpHpzMPgtMQdC34k=s800-
no[/img]
u mnie też rośnie, ale nie chce zakwitnąć
Powoli jedziemy do naszego Mauρo....cośtam
Drogi nieporównywalne do naszych, dość wąskie ale niedziurawe, a zakrętasów....
Wracamy zmęczeni ale zadowoleni. Po późnym obiedzie robimy jeszcze wypad na plażę a później
zasłużony odpoczynek na tarasie