Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Sidney napisał(a):Witam Zbyszku zazdroszczę My 15 dni później już się nie możemy doczekać pozdrawiam
My te wakacje mamy dosyć napięte, do 13 w Lokvie , później tydzień pauzy i do Toskanii na 11 dni ruszamy. Musimy ze wszystkim wyrobić się do 03 sierpnia a po drodze jeszcze rekrutacja córki:). Szkoda, że się miniemy...
Wiem coś o tym bo nasza córka też ma rekrutację wszystko zależy jak się do szkoły dostanie. My będziemy w Lokvie prawdopodobnie do 28.07 lub do 30.07 później pauza i we wrześniu jeszcze na 8 lub 9 dni też do Lokvy Pozdrawiam
My już z Lokvą i naszym widokiem z balkonu przywitaliśmy się!!!Trasa bardzo sprawnie minęła, polecam objazd Bratysławy nowym mostem na drodze D4. Zaoszczędzony czas i czasami nerwy:). Zmykam na plażę a Wam zostawiam nasz widoczek:
Witaj Robercie! Podstrane kojarzymy, kilka razy przejeżdżaliśmy jadąc na objazdówki... Dziś dzień minął na plażowaniu, tak jak wczoraj pisałem temperatura wody wręcz bajkowa, gospodarz mówi, że raczej się w najbliższym czasie nie zmieni- oby:). Jak na koniec czerwca widać duży wzrost turystów...ale dla każdego miejsce na plaży się znajdzie a tym bardziej w wodzie:).
Dla zony i kółka miejsce się znalazło:)
Plaża
Adriatyk, w oddali Brac
Nasze dzisiejsze "łowy"
Ukryty w tamaryszku:), inaczej sie nie ba bo patelnia mega:)
Dzisiejszą nowością było trzęsienie ziemi o sile 4,5. Pierwszy raz jak jeździmy do Chorwacji nasz dom się "poruszył":) i to odczuwalnie. Jedząc śniadanko kilka minut po godzinie 08 lekko się zdziwiliśmy. Na szczęście z tego co słyszymy szkód wielkich nie wyrządziło.
Pięknie sie tam macie, miło popatrzeć na znajome widoczki, drzewa, kamienie Jeszcze 2 tygodnie i mam nadzieje również doświadczać Chorwackich uroków po raz kolejny. Miłego wypoczynku
Dzień 4 Dzisiaj wybraliśmy się na naszą ulubioną plażę. Po wczorajszej wtopię z brakiem kamerki Gopro ( bardzo duża rozgwiazda nam się trafiła, jak do tej pory rekordowa:( ) dzisiaj kilka fotek z snurków:).
Nasz kamień na swoim miejscu
Piaseczek i turkusy
Wodne rozmowy
Stary człowiek i morze
Podwodny świat kapitana Nemo:)
Skoczyć czy nie skoczyć to jest pytanie...
A jednak skoczyć...
I jego statek:)
a właściwie jego resztki
Tylko kilka "żeberek" i rybki dookoła
W tej scenerii rybki lepiej się prezentują:)
Skałki pod wodą
Ostatnio edytowano 03.07.2022 06:36 przez amatus1, łącznie edytowano 2 razy
Wieczorem wybraliśmy się do bardzo chwalonej na forach, google...konoby Kunjak w Kucice. Hm, trasa w większości pokrywa się z drogą do Konoby Kremenko chodź nie ma tych zwężeń na 1 autko:). Jedzenie bardzo dobre, obsługa ok chodź sam wystrój, klimat mógłby być "lepszy". Porcje duże, smaczne i nie ma co szaleć bo później można nie sprostać. Za 3 dania i napoje zapłaciliśmy 490 kun ( jagnięcina, ryba 1 klasy i grillowana pierś). Ocena na 6 to 5, za smak, wielkość porcji i to, że można podejrzeć jak kucharz grilluje przy nas nasze potrawy. Niestety, nie było słynnego osiołka, mają dwa ale jak są wysokie temperatury są w ukryte w cieniu - lesie. Za to po drodze spotkaliśmy kozy i piękne winnicę. Wracając zaliczyliśmy mała kąpiel w Cetinie:).