napisał(a) amatus1 » 24.10.2017 19:13
Co do jedzenia to nam chyba najlepszą opcją jest wyjazd do Omis gdzie jest dużo większy wybór lokali i są lepsze ceny. My jedliśmy w wielu lokalach ale w tym roku przekonaliśmy się przede wszystkim do Konoby Gusti. Mała kameralna restauracyjka w bocznej uliczce starego miasta. Właściciel jest zarazem głównym kucharzem. Z racji położenia i wewnętrznego tarasu nikt nie zagląda Ci do talerza. Dania są wykonywane na zewnętrznym grillu więc można sobie podpatrzeć jak szef przygotowuje Ci posiłek:).Duże porcje a cena ok. Dla stałych klientów inne podejście:). Dosyć dobre jedzenia mają również w Milo, Bastionie oraz Babilo chodż akurat do Babilo rzadziej wchodziliśmy bo jest przy plaży a tam problemy z parkingiem. Polecam zalogować się na tripadvisor, świetny portal gdzie oceniamy i opisujemy restauracje, atrakcje turystyczne z całego świata. Wiele razy sugerowaliśmy się opiniami innych uczestników...Co do galerii handlowych to powiem szczerze, że nie byliśmy w okolicy w wielu
. Jeżdżę z dziewczynami ale w wakacje unikamy tego typu "atrakcji". Zakupy robimy w regionalnych sklepach bądź bazarkach. W Omiś jest mini centrum handlowe za kościołem na wylocie w kierunku Duce. Kilka sklepów co kojarzę chyba Kik czy TXM itp...jeździliśmy tam na zakupy do Studenacka, marketu spożywczego. Największy wybór artykułów. Przestrzegam przed zakupami w Omis na pseudo ryneczku przy głównej ulicy, maja koszmarne ceny. Rozbój w biały dzień. Rano funkcjonuje rynek z rybami i innymi ciekawostkami, warto zajrzeć...My głownie zakupy robiliśmy w studenacku w Mimice- spory wybór, mało ludzi...czasami przy okazji wpadaliśmy do Ribola w Brelii, ten sklep nam przypadł do gustu kilka lat temu jak byliśmy bardziej na północy i kilka produktów mają ciekawych. Co do prawdziwych galerii dla dziewczyn to najbliżej znajdziecie w Splicie, tam jest City Center one Split. Jest tam wszystko. Dziewczyny znajdą ciekawe butiki a panowie np sklep wędkarski czy siecówki-MC Donald itp. Byliśmy tam tylko raz. Maja darmowy parking ale nie jest za duży.
Co do trasy to głownie jeżdziliśmy nasza A1 przez Brno, Wiedeń-Zagrzeb a póżniej autostradą cro do końca. Zdarzało nam się jeździć przez Niemcy czy Prage. W tym roku zmienimy chyba trasę na Wegry gdyż chcemy zahaczyć o Budapeszt na 2-3 dni tak jak kiedyś Pragę. Ogólnie mam zasadę, że w pierwszy dzień jade jak najdalej tak 1100-1200 km by w drug dzień mieć "barani przeskok" Czasami jeździmy na "raz" ale nie polecam. Starzeje się
a żona nie chce kierować a jest to jednak mordęga. Najczęściej śpimy na stacji już w Chorwacji... Kiedyś mieliśmy obawy, że będziemy jedyni ale po "pierwszym razie" zobaczyliśmy ze takich jak my na stacjach są setki a nawet tysiące ( Austriacy, Niemcy...).
p.s
Dwa dni na galeriach w cro? Współczucia:).
W razie czego pytaj, pisz:)