Nasz pierwszy raz Brela i Mlini 2012
Witamy wszystkich Cromaniaków
Chcielibyśmy podziękować wszystkim za cenne rady, dzięki którym w dużej mierze udało się nam zrealizować nasz wymarzony wyjazd do Chorwacji. W zamian możemy się odwdzięczyć jedynie przestawiając naszą relację z pobytu w tym bajecznym kraju . Jeśli oczywiście ktoś jest zainteresowany...
Pomysł na wyjazd pojawił się jakiś rok temu, tyle że początkowo miała być Czarnogóra. Planując trasę stwierdziliśmy jednak, że grzechem byłoby nie zatrzymać się w przepięknej Chorwacji. Najpierw miało być to być kilka dni przejazdem, potem pół na pół, a skończyło się na Chorwacji w pełnym wymiarze - z jednodniowym wypadem do Montenegro.
Nasz wyjazd to nic odkrywczego - 5 dni pobytu w Breli (dzięki cudnym zdjęciom na forum) z wizytą m.in. w Trogirze, Splicie i Mostarze oraz kolejne 5 w Mlini - ze zwiedzaniem Dubrownika rzecz jasna oraz wspomnianym wyżej wypadem do Czarnogóry. Wszystko trochę na oślep i nieporadnie, ale jesteśmy zadowoleni i już planujemy kolejne wakacje w Cro.
Po tak długim wstępie kilka faktów:
termin: 30.08-11.09.2012
uczestnicy: 2 osoby (tj. Kasia - organizator merytoryczny i autorka wątku oraz Krzyś - organizator sfery praktycznej, kierowca i fotograf)
trasa: z Łodzi przez Czechy (przejście graniczne w Cieszynie), Słowację i Węgry (z krótkim zwiedzaniem Budapesztu)
ilość przebytych kilometrów: ok. 4 tys.
Kto ma ochotę się przyłączyć?
Dla tych, co chcą więcej... Breli:
Brela 2013 - bo raz to za mało
Jeśli się Wam znudziło:
Pag 2014 - tak dla odmiany (i Wenecja przez Istrię)
Chorwacja po raz czwarty:
Takie chwile jak te - Pelješac 2015
...i piąty (mam nadzieję, że nie ostatni):
Coś starego i coś nowego - Brela i Hvar 2016
Chorwacja (i okolice) na szóstkę:
Wakacje z widokiem - Korčula 2017