Nasza Cro 2012-.../Wakacje z widokiem - Korčula 2017

Kasia i Krzyś napisał(a):

magdalena.cebularz napisał(a):Czytam, czytam.. I czekam na dalszy ciąg.. Dobrze się to czyta będąc tutaj

nieustannie zazdroszczę
a jak wrażenia z Orebića i okolic?

Jak narazie bardzo dobrze.. i mam nadzieję że tak zostanie do końca.. Orebić to chyba najlepszy punkt wypadowy tu na półwyspie.. Pewnie jak wrócę to i sama coś napisze więcej narazie Ty działaj

magdalena.cebularz napisał(a):Orebić to chyba najlepszy punkt wypadowy tu na półwyspie

też tak uważam
może i są bardziej ciche i urokliwe miejscowości na Pelješcu, ale w przypadku niestacjonarnego wypoczynku czy dla dopiero poznających te okolice jak dla mnie wybór jest oczywisty

kolejny odcinek już się tworzy...

Dzień 5 - 07.07.2015

Kolejny dzień to oczywiście plażowanie na całego
Jak zwykle po śniadanku na tarasie nieśpiesznie opuściliśmy lokum - cel Estavaganca. Niestety, nie przewidzieliśmy, że zjazd do zatoczki może być zablokowany łańcuchem w godzinach, w których restauracja nie jest czynna (tj. od 11-tej do 19-tej). Nie wiem, czy to norma, czy trafiliśmy jakoś niefortunnie Swoją drogą ciekawe czy zamykają drogę po tej 19-tej jak ktoś jeszcze na plaży zostaje...
Co prawda było już po 10-tej, ale czekanie w upale nie wchodziło w grę. Przez myśl przeszła wizyta w Lovište, ale jakoś nie miałam humoru na spacery
No cóż, zrobiliśmy w tył zwrot i pojechaliśmy do zatoczki, którą wypatrzyliśmy wracając z Podobuče.

Zjazd do niej jest za Postupem (niestety, niem wiem czy ma jakąś nazwę), droga betonowa, na dole miejsce na 3-4 samochody (razem z nami było ich właśnie tyle). Woda miała tam cudny kolor, na dodatek ten widok na Orebić i Iliję

Spacer po tych ostrych kamieniach w japonkach był nie lada wyzwaniem
Parę fotek z mojej fascynacji roślinkami rosnącymi bezpośrednio na skałach

I jeszcze kilka ujęć z drugiej strony zatoczki



W następnej odsłonie będzie pot i łzy, ale będzie pięknie

Ta zielona roślinka to chyba motar. Mozna liście kisić jak paprykę w occie

Kasia i Krzyś napisał(a):W następnej odsłonie będzie pot i łzy, ale będzie pięknie

Na Sv. Ilija pójdziemy?

Bocian napisał(a):Ta zielona roślinka to chyba motar. Mozna liście kisić jak paprykę w occie

to następnym razem trochę pozbieram, najwyżej będziesz miał dwóch cromaniaków na sumieniu...

mysza73 napisał(a):Na Sv. Ilija pójdziemy?

taaaaak

Piękna zatoczka... trzeba będzie tam się udać, skoro jest tam cisza i spokój....

Hej! , faktycznie, zatoczka urokliwa. Co to za budynek?

Kasia i Krzyś napisał(a):Zjazd do niej jest za Postupem (niestety, niem wiem czy ma jakąś nazwę), droga betonowa, na dole miejsce na 3-4 samochody (razem z nami było ich właśnie tyle). Woda miała tam cudny kolor, na dodatek ten widok na Orebić i Iliję

rewelacja pływanie wśród tego skalnego wybrzeża, mógłbym nie wychodzić cały dzień; tylko w którym to dokładnie miejscu ?
rozumiem, że dojazd do restauracji wygląda tak

te kiero napisał(a):

Kasia i Krzyś napisał(a):Zjazd do niej jest za Postupem (niestety, niem wiem czy ma jakąś nazwę), droga betonowa, na dole miejsce na 3-4 samochody (razem z nami było ich właśnie tyle). Woda miała tam cudny kolor, na dodatek ten widok na Orebić i Iliję

rewelacja pływanie wśród tego skalnego wybrzeża, mógłbym nie wychodzić cały dzień; tylko w którym to dokładnie miejscu ?
rozumiem, że dojazd do restauracji wygląda tak

Być może tu...
https://www.google.pl/maps/@42.9663079, ... 312!8i6656
Tu z innego ujęcia.
https://www.google.pl/maps/@42.9647355, ... 312!8i6656

Bocian napisał(a):Być może tu...
https://www.google.pl/maps/@42.9663079, ... 312!8i6656
Tu z innego ujęcia.
https://www.google.pl/maps/@42.9647355, ... 312!8i6656

Nie być może a na bank Z góry wygląda też niczego sobie

maluszek napisał(a):Piękna zatoczka... trzeba będzie tam się udać, skoro jest tam cisza i spokój....

my akurat trafiliśmy na dość głośną rodzinkę (chyba lokalsi wnioskując z języka, może Bośniacy, których na półwyspie sporo spotykaliśmy), ale jakoś nieszczególnie mi to przeszkadzało akurat tam

Krzychooo napisał(a):Hej! , faktycznie, zatoczka urokliwa. Co to za budynek?

nie mam pojęcia, wyglądało na prywatną posesję, ale nie było tam wtedy nikogo

te kiero napisał(a):rewelacja pływanie wśród tego skalnego wybrzeża, mógłbym nie wychodzić cały dzień; tylko w którym to dokładnie miejscu ?
rozumiem, że dojazd do restauracji wygląda tak

to akurat nie Estavaganca, do której nie udało się zjechać (podjęliśmy kolejną próbę, tym razem udaną, innego dnia), zjazd do tej zatoczki ze zdjęć znajduje się w tym miejscu, co wskazał Bocian:
https://www.google.pl/maps/dir/Orebi%C4 ... !3e0?hl=pl

czas wznowić relację... mam trochę kryzys i już bym chciała do Cro, dlatego jakoś ciężej się pisze
zresztą do takiej wyprawy trzeba było się porządnie przygotować