No to zaczynamy...
Przed samym wyjazdem mieliśmy "troszkę" wątpliwości czy Pag to dla nas na pewno dobry wybór. Przecież tam nic nie ma...
W zeszłym roku wróciliśmy zauroczeni soczystymi kolorami początku sezonu na Riwierze Makarskiej, przejrzystością Jadrana i bogactwem podwodnego życia. W ostatniej chwili omal nie zmieniliśmy kursu na Pelješac, ale wtedy niemal rok przygotowań (głównie przeglądania forum) można by uznać za zmarnowany. Poza tym z premedytacją wykupiliśmy w zeszłym roku ubezpieczenie auta bez zielonej karty i dodatkowe koszty, które trzeba byłoby ponieść, ostatecznie przekonały nas do Pagu
(słynne ubezpieczenie w mBanku bez możliwości wykupienia ZK).
Nie będzie żadnych odkrywczych miejsc, forumowicze odwiedzili już chyba każdy zakątek w Cro. Ale zawsze można powspominać znane widoki. Odwiedziliśmy kilka miejsc z poprzednich urlopów, ale, niestety, aż do Breli to nie dotarliśmy
Tradycyjnie nie będzie prezentacji naszych wizerunków, zdjęć przez szybę samochodu, fotek jedzenia i miejsc noclegowych (jakoś nie myślimy w takich momentach o sięganiu po aparat). Oprócz naszych wspomnień postaram się także w miarę sprawności mojej pamięci przytoczyć informacje praktyczne/aktualne ceny itp.
Oto zrealizowany plan wyjazdu, może kogoś zainteresuje:
dzień 1: Łódź - Ptuj (spacer) - przerwa na sen (autostrada w Chorwacji)
dzień 2: Pag
dzień 3: sv. Marija, sv. Vid
dzień 4: Nin, Zadar
dzień 5: Beretnica
dzień 6: Dubrava, kanion Zrmanja
dzień 7: Rab
dzień 8: Sv. Marija
dzień 9: Kamenjak (punkt widokowy) - Šibenik - Trogir
dzień 10: Sv. Marko
dzień 11: Pag
dzień 12: Uvala Zavratnica - Hum - Rovinj - Vrsar
dzień 13: Poreč - Piran
dzień 14-15: Wenecja, Burano
dzień 16: powrót do Łodzi
Udało się niemal w 100% zrealizować to, co zaplanowaliśmy przed wyjazdem.
Pogoda na Pagu była cudowna - jeden dzień z opadami i burzą w nocy i do południa, jedna nocna burza, po której rano nie było śladu i załamanie pogody w dniu wyjazdu. A trochę się obawialiśmy, bo ostatnio trudno przewidzieć pogodę w Chorwacji.
Po dotarciu na wyspę dojechaliśmy zgodnie z planem do Sv. Marko, ale droga dojazdowa nas nie przekonała (choć potem jeździliśmy takimi w gorszym stanie). W Bošanie po pierwszej nieudanej próbie zrezygnowaliśmy - jakoś nie przekonała nas do siebie
Wróciliśmy więc do Pagu-Vodice i już pierwszy strzał był skuteczny. Za duży apartament z sypialnią, sporym salonem i widokiem na Velebit płaciliśmy za naszą dwójkę 33 euro (utargowane z 35
)
Dokładna lokalizacja na mapce (ten niższy):
https://www.google.pl/maps/@44.451996,1 ... !2e0?hl=plOdległość od wysypiska wystarczająca, choć ja - osoba znana z "węchu absolutnego" - przy kilkukrotnym mijaniu go przy otwartym oknie w samochodzie nic niepokojącego nie poczułam.
Na Istrii też było całkiem nieźle - deszcz w nocy, sporo chmurek w ciągu dnia, ale i duża dawka Słońca.
Nocowaliśmy przy szosie na Vrsar (nie zależało nam na wybrzeżu, byleby chcieli nas przyjąć na jedną noc). Cena 40 euro bez możliwości negocjacji - właścicielka twierdziła, że za dwa dni ma pełne obłożenie i jak nie chcemy za taką cenę, to nie
Dostaliśmy pokoik bardzo czysty i schludny - razem z innym do dyspozycji kuchnia i łazienka, ale jeszcze nikogo na tym piętrze nie było i mieliśmy całość do dyspozycji. Na parterze wypoczywali Włosi. Początkowo myśleliśmy o kampie w okolicach Rovinj, ale zrezygnowaliśmy ze względu na niepewną pogodę i zapowiedź obfitych opadów w nocy.
Domek znajduje się dokładnie tu:
https://www.google.pl/maps/place/Vrsar, ... 883f?hl=plW Wenecji zatrzymaliśmy się na kampingu Miramare (Punta Sabbioni). Polecamy - jest czysto, przyjemna obsługa, blisko do tramwajów wodnych do Wenecji i na Burano, darmowe autobusy, w tym na plażę. Za namiot, dwie osoby i opłatę klimatyczną płaciliśmy 25,70 euro za noc. Wcześniej pytaliśmy w pobliskim domu - jeden nocleg 60 euro, dwa - 55 euro, trzy - 50 euro.
Pierwszej nocy mocno padało, w dzień dość pochmurno, ale Słońce też wyglądało zza chmurek. Kolejny dzień też zaczął się pochmurnie, potem już pełnia Słońca.
Wieczorem pierwsze fotki - muszę poczekać na powrót męża, bo zapowiedział, że chce mieć udział przy wybieraniu zdjęć