Re: Brela i Mlini 2012 / Brela 2013 - bo raz to za mało
napisał(a) Kasia i Krzyś » 27.11.2013 10:45
Nie ukrywam, że strasznie nam się śpieszyło nad wodę
Wymyśliłam, że wybierzemy się na jakąś plażę na wyspie Murter - jakieś 40 km od Šibenika.
Na wyspę można się dostać mostem z całkiem przyjemnej miejscowości Tisno.
W ogóle pozytywnie zaskoczyło mnie wybrzeże Chorwacji na północ od Splitu, nawet pomimo braku wysokich gór schodzących do morza. Zauroczyły mnie zalesione wzgórza w połączeniu z hipnotyzującym kolorem wody, skalista linia brzegowa, liczne wysepki na horyzoncie, malownicze miejscowości i przystanie z białymi łódkami.
A Murter jest moją miłością od pierwszego wejrzenia, nie dziwią mini-zatoczki wzdłuż drogi, przy których można się zatrzymać samochodem i podziwiać okolicę.
Trafiliśmy na plażę Podvrške - za wioską Murter, do której prowadzi nieco pyląca droga. Kamienie na plaży są bardziej ostre niż na Makarskiej, ale za to dno jest piaszczyste i dość długo woda jest płytka, co powoduje, że jej kolor jest bajeczny. Gdyby nie liczne jeżowce bez problemu można by pływać bez butów.
Ludzi na plaży było dość sporo, ale i tak żal było opuszczać to miejsce. Na pewno Murter będzie silnym argumentem podczas następnych wypadów do Cro.
Ciekawostką jest, że most w miejscowości Tisno podnoszony jest tylko dwukrotnie w ciągu dnia, aby umożliwić przepłynięcie przez cieśninę większym jednostkom i w drodze powrotnej trafiliśmy akurat na jego podnoszenie. Mieliśmy więc przymusową półgodzinną przerwę
Do Breli nie wracaliśmy już wzdłuż wybrzeża, ale "krótszą" drogą przez góry. Widoki piękne, ale mnóstwo zakrętów i podjazdów, także nie polecam takiej opcji.
Jeszcze na zakończenie dnia widok na zachodzące słońce nad Brelą: