Nasz 4-ty z rzędu, lecz już ostatni pobyt w Chorwacji.

mirasowski napisał(a):
Chociaż jestem zauroczony Chorwacją, to dla tego że już tak wiele widzieliśmy plany były jechać na Lefkadę. Wycieczka miała być objazdowa po drodze m.in z noclegiem wstąpić do Budapesztu , Macedonia i może Albania.

Póki co doczytałem Twoją relację do 2. strony i muszę się wtrącić. POLECAM W 100 % LEFKADĘ. Tydzień temu wróciliśmy z objazdówki swoim autem. Macedonia (okolice Jeziora Ochrydzkiego), Lefkada (Aghios Nikitas), Albania (Ksamil, Jez. Szkoderskie) no i w drodze powrotnej, poza planami, Cro.
Jedź na Lefkadę.

Chorwacja moja kochana. Przyznam, iż bardzo dużo zobaczyliście podczas waszego pobytu. My byliśmy już 8 raz w Cro i na pewno nie ostatni. Za każdym razem staramy się zobaczyć jak najwięcej i ciągle stwierdzamy że za mało. W pierwszych latach bardziej intensywnie spędzaliśmy wakacje w Cro, mimo, że dzieci były małe. Teraz jest więcej plażingu mniej zwiedzania, (chyba się starzejemy), a młodzieżówka też woli wodę. Ale mam nadzieję że jeszcze wiele pobytów w Chorwacji przed nami i na pewno zwiedzimy wyspy (Korcula, Mljet, Hvar)- to nasze marzenia.

mirasowski napisał(a): assistance z holowaniem 1000km + , za 400zł na cały rok.

Cześć!

Fajna fotorelacja, gratulacje

Możesz zdradzić w Towarzystwie Ubezpieczeniowym wykupiłeś taki assistance?

pozdrawiam,
Jacek

jacek_222 napisał(a):

mirasowski napisał(a): assistance z holowaniem 1000km + , za 400zł na cały rok.

Cześć!

Fajna fotorelacja, gratulacje

Możesz zdradzić w Towarzystwie Ubezpieczeniowym wykupiłeś taki assistance?

pozdrawiam,
Jacek

Witam. w PZU.

tomekm67 napisał(a):

mirasowski napisał(a):
Chociaż jestem zauroczony Chorwacją, to dla tego że już tak wiele widzieliśmy plany były jechać na Lefkadę. Wycieczka miała być objazdowa po drodze m.in z noclegiem wstąpić do Budapesztu , Macedonia i może Albania.

Póki co doczytałem Twoją relację do 2. strony i muszę się wtrącić. POLECAM W 100 % LEFKADĘ. Tydzień temu wróciliśmy z objazdówki swoim autem. Macedonia (okolice Jeziora Ochrydzkiego), Lefkada (Aghios Nikitas), Albania (Ksamil, Jez. Szkoderskie) no i w drodze powrotnej, poza planami, Cro.
Jedź na Lefkadę.

Witam. Dzięki za zachęcające fotki. Możesz napisać coś więcej , ile kilometrów zrobiliście łącznie, ile wydaliście , gdzie mieszkaliście. Mam mnóstwo pytań.
Może napiszesz relację ?
Pozdrawiam.

Wysłałem Ci e-mail

Witam:) w sumie się spóźniłem bo już po relacji,ale wyczekiwałem Twojej relacji i gdzieś mi umknęła i dopiero na nią natrafiłem Baśka Voda super miejscowość,spędziliśmy tam urlop wspólnie ze znajomymi w 2014 roku,było super,tradycyjnie jechaliśmy w ciemno i udało się znaleźć super apartament za niewielką kasę, a gospodarzami byli właśnie właściciele Konoby Panorama w Topići:) Urlop w 2014 roku miał być już ostatnim jak narazie, ponieważ po wakacjach 2014 tak jak u Ciebie chodziła mi po głowie właśnie Lefkada ale może w przyszłym roku będzie mi dane tam zacumować a na ten rok wstępnie Brela lub Podgora od 28.08 na 9 dni.


Super relacja, pozdrawiam i może do zobaczenia na trasie do Grecji w 2016 roku

banankochan napisał(a):

Super relacja, pozdrawiam i może do zobaczenia na trasie do Grecji w 2016 roku

Dzięki za miłe słowa.
Możliwe że faktycznie pojedziemy na tą Lefkadę. Bynajmniej taki jest plan. Pozdrawiam.

Odgrzewam kotleta: dość uważnie czytałem relację, ale "nie zajarzyłem" morału tytułu: Nasz 4-ty z rzędu, lecz już ostatni pobyt w Chorwacji.

Witam. Narzeczona już nie chce jechać do Chorwacji. Chce zobaczyć Czarnogórę , Albanię , Macedonię i Grecję , ale to tylko marzenia. Więc dla tego ostatni pobyt. A po drugie w maju przyjdzie na świat nasza córeczka i wyjazd w tak dość długą podróż nie wchodzi w grę.
Ja z mojej strony będę kombinował by jeszcze do Cro. powrócić, może za rok uda się.
Pozdrawiam.

Tylko marzenia? Przecież to już połowa sukcesu, powodzenia w realizacji już w powiększonym składzie

mirasowski napisał(a):Witam. Narzeczona już nie chce jechać do Chorwacji. Chce zobaczyć Czarnogórę , Albanię , Macedonię i Grecję , ale to tylko marzenia. Więc dla tego ostatni pobyt. A po drugie w maju przyjdzie na świat nasza córeczka i wyjazd w tak dość długą podróż nie wchodzi w grę.
Ja z mojej strony będę kombinował by jeszcze do Cro. powrócić, może za rok uda się.
Pozdrawiam.

Spoko, spoko na pewno się uda ... my też w tym roku dla odmiany mieliśmy jechać nad polskie morze, nawet wstępnie kwaterę mieliśmy umówioną ... nie poszło i mkniemy na Pag

mirasowski napisał(a):w maju przyjdzie na świat nasza córeczka i wyjazd w tak dość długą podróż nie wchodzi w grę.
Ja z mojej strony będę kombinował by jeszcze do Cro. powrócić, może za rok uda się.
Pozdrawiam.

Na pewno się uda. Zachwyt dziecka gdy mu pokarzecie Chorwację -bezcenne

Nooo... "Mirasowski" przede wszystkim gratuluję córeczki
Niech maleństwo dobrze się chowa...
Ale zanim mamusia córuni wymusi na Was destynacje trochę na południe od Cro, to sądzę, że Maleńka zakocha się w Chorwie

mirasowski napisał(a):Ja z mojej strony będę kombinował by jeszcze do Cro. powrócić, może za rok uda się.

jesteśmy w podobnym impasie, moja druga połówka domaga się innych kierunków niż ten jedynie słuszny, ja oczywiście sie nie zamykam na inne, ale do Cro ciągnie człowieka jak wilka do lasu