Nolo napisał(a):...widzę że nadal zero kumatotości-żal
Chyba trzeba być kibolem, by te wyżyny artystycznych expresji zakumać..
piamir napisał(a):Nolo, nie bardzo rozumiem o jaką "kumatość Ci chodzi. W twoim rozumieniu "kumatość" to akceptacja zwykłego wandalizmu, bo kto niszczy cudzą własność jest wandalem. Tak się w Polsce porobiło, że wandal, chuligan nie płaci ze swojej kieszeni za spowodowane przez siebie zniszczenia. Szkody te są likwidowane na koszt podatnika, czyli i mój. A ja nie chcę płacić za kibola, który niszczy wszystko na swojej drodze. Stanowcze nie dla bezmyślnego niszczenia cudzej własności.
Nolo napisał(a):piamir napisał(a):Nolo, nie bardzo rozumiem o jaką "kumatość Ci chodzi. W twoim rozumieniu "kumatość" to akceptacja zwykłego wandalizmu, bo kto niszczy cudzą własność jest wandalem. Tak się w Polsce porobiło, że wandal, chuligan nie płaci ze swojej kieszeni za spowodowane przez siebie zniszczenia. Szkody te są likwidowane na koszt podatnika, czyli i mój. A ja nie chcę płacić za kibola, który niszczy wszystko na swojej drodze. Stanowcze nie dla bezmyślnego niszczenia cudzej własności.
jak chcesz dyskutować to najpierw dowiedz się kto to kibic-kibol-chuligan
najlepiej zgłoś się do gazety wybiórczej(znanej jako wyborczej)oni tam wiedzą wszystko w tym temacie-są najlepsi
kilka przykładów ozdobienia szarych komunistycznych budowli
http://www.szalikowcy.com/informacje/44,Graffiti.html
piamir napisał(a):Nolo napisał(a):piamir napisał(a):Nolo, nie bardzo rozumiem o jaką "kumatość Ci chodzi. W twoim rozumieniu "kumatość" to akceptacja zwykłego wandalizmu, bo kto niszczy cudzą własność jest wandalem. Tak się w Polsce porobiło, że wandal, chuligan nie płaci ze swojej kieszeni za spowodowane przez siebie zniszczenia. Szkody te są likwidowane na koszt podatnika, czyli i mój. A ja nie chcę płacić za kibola, który niszczy wszystko na swojej drodze. Stanowcze nie dla bezmyślnego niszczenia cudzej własności.
jak chcesz dyskutować to najpierw dowiedz się kto to kibic-kibol-chuligan
najlepiej zgłoś się do gazety wybiórczej(znanej jako wyborczej)oni tam wiedzą wszystko w tym temacie-są najlepsi
kilka przykładów ozdobienia szarych komunistycznych budowli
http://www.szalikowcy.com/informacje/44,Graffiti.html
Dla mnie kibic to fan swojej drużyny, który chodzi na imprezy sportowe po to, by wspierać swoją drużynę, a nie niszczyć wszystkiego na swojej drodze, czy bić się z każdym kto się nadarzy. Kibol=chuligan. I do tego nie jest mi potrzebna żadna pomoc. Jeszcze raz powtarzam, że ktoś, kto niszczy cudzą własność jest zwyczajnym wandalem i chuliganem, a nie kibicem. Jeżeli jesteś prawdziwym kibicem, to nie broń wandali, którzy i tak czują się bezkarni.
alessandro1977 napisał(a):Nie popieram tego a na dodatek czuję niesmak...nie tylko jednak Polacy tak robią...Rafał słusznie zauważył, że i Chorwaci też wykazali się w Polsce artystycznymi zdolnościami...
Nolo napisał(a):piamir napisał(a):Nolo napisał(a):piamir napisał(a):Nolo, nie bardzo rozumiem o jaką "kumatość Ci chodzi. W twoim rozumieniu "kumatość" to akceptacja zwykłego wandalizmu, bo kto niszczy cudzą własność jest wandalem. Tak się w Polsce porobiło, że wandal, chuligan nie płaci ze swojej kieszeni za spowodowane przez siebie zniszczenia. Szkody te są likwidowane na koszt podatnika, czyli i mój. A ja nie chcę płacić za kibola, który niszczy wszystko na swojej drodze. Stanowcze nie dla bezmyślnego niszczenia cudzej własności.
jak chcesz dyskutować to najpierw dowiedz się kto to kibic-kibol-chuligan
najlepiej zgłoś się do gazety wybiórczej(znanej jako wyborczej)oni tam wiedzą wszystko w tym temacie-są najlepsi
kilka przykładów ozdobienia szarych komunistycznych budowli
http://www.szalikowcy.com/informacje/44,Graffiti.html
Dla mnie kibic to fan swojej drużyny, który chodzi na imprezy sportowe po to, by wspierać swoją drużynę, a nie niszczyć wszystkiego na swojej drodze, czy bić się z każdym kto się nadarzy. Kibol=chuligan. I do tego nie jest mi potrzebna żadna pomoc. Jeszcze raz powtarzam, że ktoś, kto niszczy cudzą własność jest zwyczajnym wandalem i chuliganem, a nie kibicem. Jeżeli jesteś prawdziwym kibicem, to nie broń wandali, którzy i tak czują się bezkarni.
kończę tę dyskusję bo szkoda słów
piamir napisał(a):Nolo napisał(a):piamir napisał(a):Nolo napisał(a):piamir napisał(a):Nolo, nie bardzo rozumiem o jaką "kumatość Ci chodzi. W twoim rozumieniu "kumatość" to akceptacja zwykłego wandalizmu, bo kto niszczy cudzą własność jest wandalem. Tak się w Polsce porobiło, że wandal, chuligan nie płaci ze swojej kieszeni za spowodowane przez siebie zniszczenia. Szkody te są likwidowane na koszt podatnika, czyli i mój. A ja nie chcę płacić za kibola, który niszczy wszystko na swojej drodze. Stanowcze nie dla bezmyślnego niszczenia cudzej własności.
jak chcesz dyskutować to najpierw dowiedz się kto to kibic-kibol-chuligan
najlepiej zgłoś się do gazety wybiórczej(znanej jako wyborczej)oni tam wiedzą wszystko w tym temacie-są najlepsi
kilka przykładów ozdobienia szarych komunistycznych budowli
http://www.szalikowcy.com/informacje/44,Graffiti.html
Dla mnie kibic to fan swojej drużyny, który chodzi na imprezy sportowe po to, by wspierać swoją drużynę, a nie niszczyć wszystkiego na swojej drodze, czy bić się z każdym kto się nadarzy. Kibol=chuligan. I do tego nie jest mi potrzebna żadna pomoc. Jeszcze raz powtarzam, że ktoś, kto niszczy cudzą własność jest zwyczajnym wandalem i chuliganem, a nie kibicem. Jeżeli jesteś prawdziwym kibicem, to nie broń wandali, którzy i tak czują się bezkarni.
kończę tę dyskusję bo szkoda słów
Masz rację, szkoda słów. Moich.