FUX napisał(a):ptasznik5 napisał(a): no i jeszcze ceny są niższe
Gdzie?????
We Włoszech za tydzień w hotelu z karnetem na 6 dni i 2 posilkami dziennie 350euro/os.
Drogo?
Kasprowy za 6 dni sam karnet ~213 euro. Ceny zdaję się z listopada.......
majeczka napisał(a):Jeśli dla początkujących to polecam Murzasichle u Wójcika, wjazd ul Budzową mniej więcej w połowie drogi, trochę za Majerczykówką. Bardzo fajny, mały stok. Spokojnie, łagodnie nawet do końca niezbyt stromo, no i w zasadzie dosyć tanio; 10 zjazdów 10 pln. W tej chwili są tam chyba 3 lub 4 wyciągi obok siebie. Naprzeciwko znajduje się Małe Ciche. Ale zarówno tam jak i w Białce Tatrzańskiej dużo, dużo więcej narciarzy.
Jeśli wybierasz się natomiast na Słowację, polecam okolice Novej Lesnej, czy Popradu, mnóstwo ciekawych, fajnych i zadbanych stoków. Nawet na Strbskim Pleso znajduje się kilka różnego stopnia trudności stoków. W tym dla początkujących również.
FUX napisał(a):Przepraszam bardzo. To na jakiej górce jeździliście, że po zakupie karnetów, została Wam kasa na spanie, jedzenie, dojazd etc.?
W Zielencu karnet dzienny na osobę to 40-70 pln
160pln x 6 dni daje 960pln
Dojazd ze 200pln
Spanie ze 160 dziennie, bliżej 200 lub lepiej...
Jak Ty to robisz, to nie wiem.....
FUX napisał(a):papafaraon napisał(a):Czwarty raz z rzędu byłem w Leogang, 70 km za Salzburgiem. Miejsce wymarzone.
Podrzucisz wiecej informacji?
Dzięki
FUX
Gregory napisał(a):Inde napisał(a):Zastanawiam się głównie nad owym Murzasichle bądź Białką z naciskiem na tą pierwszą miejscowość
Jeśli chodzi o Murzasichle to choć jest jedną z najbardziej malowniczych miejscowości podhalańskich, to jednak stoki to typowe ośle łączki. Bardzo płaskie i krótkie- dobre na pierwsze dni nauki. Ponadto w Murzasichlu przy śnieżnej zimie dochodzi problem jeżdżenia na łańcuchach. Jeśli będziesz chciał się wybrać poza Murzasichle to na dole w Stasikówce musisz zdejmować, a potem zakładać z powrotem wracając łańcuchy, bo tam droga przeważnie czarna.
Może rozważ jeszcze kompleks w Bukowinie to też w okolicy a stoki fajniejsze.
Białka raczej zatłoczona choć niewątpliwie najfajniejsza z tego wszystkiego.
Ewentualnie nowości tego sezonu Jurgów czy Czarnogóra - jeszcze nie zatłoczone, ale całkiem przyzwoite
papafaraon napisał(a):FUX napisał(a):papafaraon napisał(a):Czwarty raz z rzędu byłem w Leogang, 70 km za Salzburgiem. Miejsce wymarzone.
Podrzucisz wiecej informacji?
Dzięki
FUX
Podaję adres: http://www.leogang-saalfelden.at/winter
To jest miejscowe biuro turystyczne, z którym załatwiam wszystkie formalności. Pod koniec sierpnia zwykle już mają konkretną ofertę. Szefem jest Stefan Kaufmann i z nim "mailowo" wszystko załatwiam. Zawsze zamawiam pakiet (Gasthoff+HP+karnerty). Wg mnie, to się jedynie opłaca. Przy innych kombinacjach zawsze się przepłaca. Pakiety wykupuję od lat, wcześniej jeżdziłem do innych miejscowości.
Natomiast co do miejsca - popatrz na mapkę interaktywną - na prawdę robi wrażenie.
http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=8080 - to jest adres narciarskiego forum, które polecam. Leogang jest połączone gondolkami z Saalbach i Hinterglemm - organizowano tam MS i Puchar Świata, ale w tych miejscowaściach jest dużo drożej niż w Leogang, a karnet ten sam.
Pozdrawiam.