Sławomir Wocial napisał(a):FUX napisał(a):Włochy:
250 euro-hotel, śniadania i obiadokolacja, sauny 2, basen, jacuzzi. To w cenie. Za masaże i solarium trzeba dopłacić.
Skibus-jest.
Karnet-96 euro.
Bez komentarza.
To reasumując , na dwie osoby które chcą pojeździć i nie będą sie masować, z dojazdem w te i we wte to ile to wychodzi? Tak z praktyki? Bocian.
FUX napisał(a):Sławomir Wocial napisał(a):FUX napisał(a):Włochy:
250 euro-hotel, śniadania i obiadokolacja, sauny 2, basen, jacuzzi. To w cenie. Za masaże i solarium trzeba dopłacić.
Skibus-jest.
Karnet-96 euro.
Bez komentarza.
To reasumując , na dwie osoby które chcą pojeździć i nie będą sie masować, z dojazdem w te i we wte to ile to wychodzi? Tak z praktyki? Bocian.
Z Wrocka przez Niemcy masz ~ 2000 km. Tnel 2 x 10 euro. Winieta ze 7 Na miejscu okolo 30km dziennie tam i z powrotem. Na stoku jedzenie 2-8 euro za porcję i picie do 5 euro za piwo. Kawa, herbata, bombardino 1,5-3,5 euro. Nie pamiętam.
To jest absolutne minimum. Acha. do kolacji napoje platne. Od 1,3 euro za herbatę do 7 euro za butelkę wina.
Reszta wydatków zależy od Twojej fantazji. Ja na miejscu zrobiłem prawie 1000km. Wenecja, Udine ze dwa razy, Madonna di Campilio.
Guzior napisał(a):darek1 napisał(a):A gdzież to jest Jolu. Nie znam tego Ośrodka narciarskiego, być może mało bywam na nartach. Czy możesz bliżej coś powiedzieć o swoim wyjeżdzie.
Skipark Donowaly to przecież jeden ze słynniejszych ośrodków w Czechach.
LRobert napisał(a):Ja napiszę trochę o Słowacji. Niestety był to mój pierwszy pobyt na nartach u południowych sasiadów. Wrażenia do kitu. Słowacy tkwią jeszcze w socjaliźmie: o 20 pani zgasiła światło w knajpie, znajomej w czasie jazdy wyłączono orczyk i zgaszono światło na stoku, nie śnieżyli stoków armatkami- chyba z lenistwa, przed wieczorny jeżdżeniem nie wypuścili na stok ratraka, w ogóle stoki w większości kiepsko przygotowane, w Zubercu czynny tylko jeden stok, na drugim nie miał kto zrobić sniegu - są leniwi, chcieliby zarabiać i nic w tym kierunku nie robić. Klienta mają w .................. niestety. Dotyczy to głównie Vratnej i innych dużych osrodków, które są chyba państwowe. Dwa pozytywy prywatny krótki stok w Terchowej i knajpa przy nim, Kubińska Hola na której bardzo mi się podobało mimo kiepskiej pogody. Długo im to bedę pamietał. Jak ktoś chce szczegóły to skiforum.pl temat Vratna.
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko