Namiastka RAJU - Korcula 2013 :)

napisał(a) szrek27 » 16.04.2014 21:33

agata26061 napisał(a):Pędzisz z tą relacją! I to jest wieeelki plus.
Fajnie, że przy takiej rozbieżności wiekowej potraficie się ze sobą dogadać i świetnie się ze sobą bawicie.
Rozumiem to doskonale, bo też mam znajomych w różnym wieku i zawsze się ze sobą dogadamy.
Czekam więc na dalszy ciąg relacji. Wrzucaj dużo fotek i pisz, bo to Ci bardzo dobrze wychodzi.
Pozdrawiam

Dziękuję bardzo. Miło mi Wspomnienia odżyły i nie dają mi przestać pisać

napisał(a) szrek27 » 16.04.2014 21:37

michalmazur napisał(a):Fajna relacja ale czekam na zdjęcia czerwonowłosego i ogolonogiego

Nie chcę za bardzo załączać twarzy "czerwonowłosego" bo nie otrzymałam pozwolenia, ale gdzieś na fotce z trasy do Orebić (na 1 stronie relacji) jest widoczna część jego glacy w lusterku wstecznym w aucie A "ogolonogi" będzie niebawem z rzucającą się w oczy różnicą gładkości kończyn dolnych

napisał(a) szrek27 » 16.04.2014 21:42

Zapraszam na ciąg dalszy

napisał(a) szrek27 » 16.04.2014 22:02

Po powrocie z plaży, szybkie pichcenie obiadku. Tzn. kolejka do pichcenia. Najpierw Aga - żona Pawła, później ja. Jakoś trza było się dzielić tymi dwoma palnikami... Na szczęście mimo takiej ilości osób, udało nam się współgrać i niedawno usłyszeliśmy z ust Pawła i jego żony, że to były "najfajniejsze wakacje ich życia, bo z nami". My mamy takie samo zdanie o nich Dlatego też, Italia tylko z nimi!
Ale wracając do tematu:
Wieczorkiem stwierdziliśmy, że trzeba oblookać Korculę. Niestety, gdy zajechaliśmy na miejsce zaczęło się chmurzyć i zdjęcia są troszkę ponure, ale co tam...

Załączniki:

napisał(a) Rafał78 » 17.04.2014 06:18

Bardzo dynamicznie rozwijająca się relacja.
Drugi dzień i już trzy strony

Korčula wciąż tereny dla mnie nie znane.
Odwiedziłem kiedyś starówkę,ale tylko kilka godzin.

Fajne foty i dużo to lubię...

Pozdrawiam
Rafał

Ps.

szrek27 napisał(a):w tym roku jazda do Włoch z noclegiem tranzytowym

Tak trzymać,niech podróż też będzie urlopem.Chociaż czasem rozumiem ludzi , którzy maja np. 10 dni urlopu to wtedy cisną na raz bo szkoda każdego dnia.

napisał(a) szrek27 » 17.04.2014 10:41

C.D.

Mimo pochmurnej pogody, nie omieszkaliśmy zahaczyć o polecany przez ArliJ, caffe bar "KIWI" (boczna uliczka od portu). Lody przeeeeeeepyszne!!! Nasze ulubione: ciasteczkowe
Esterka nie dała się rozproszyć "fotografce" i w skupieniu pochłaniała loda

Załączniki:

napisał(a) szrek27 » 17.04.2014 10:58

Wieczorem wracamy odpocząć. Estera padła już w aucie. Przenieśliśmy ją do łóżka, a sami zameldowaliśmy się na tarasie.
Było cudownie. Cudowne miejsce, cudowni ludzie i atmosfera. Wokół nas ciemno, widać tylko księżyc i gwiazdy, i słychać szum morza... Często specjalnie gasiliśmy światło na tarasie, by podziwiać wspaniałe widoki nad nami. Zmęczeni, ale szczęśliwi wsłuchiwaliśmy się w to, co nas otacza...
Nie byliśmy jednak sami... Odwiedzali nas miejscowi "tubylcy"...

Załączniki:

napisał(a) Boya » 17.04.2014 11:02

Ja też czytam i oglądam

napisał(a) szrek27 » 17.04.2014 11:08

Witam i zapraszam. Niebawem opis kolejnego dnia. Odwiedzimy najbliższą plażę (ok 1 km od naszego domku) oraz plażę w Prigradicy Będzie też plaża Zitna, Pupnatska Luka i cudowna Baćva

napisał(a) piotrf » 17.04.2014 14:03

Dołączam do śledzących Twoją relację . Bardzo fajnie się czyta

Korculę mamy jeszcze do uzupełnienia ( przynajmniej połowy wyspy nie widzieliśmy ) , ale to musi poczekać . Poki co powędrujemy z Wami


Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) emi13214 » 17.04.2014 16:34

napisał(a) szrek27 » 17.04.2014 23:50

C.D.

No to jedziemy dalej z tym "koksem"
Tak więc, nadeszła niedziela. Po śniadanku na tarasie idziemy na spacerek w poszukiwaniu jakichś ciekawych plaż nieopodal naszego domku. Planowaliśmy na pewno odwiedzić plaże: Pupnatska Luka, Baćva i Zitna, ale dopiero w późniejszej kolejności.
Zabraliśmy pontonik, wiadereczko, konewkę i cały majdan naszej córci i obładowani wędrujemy się popluskać
Troszkę się obawiałam, bo okazało się, że akurat w tym miejscu pełno jest jeżowców i panikowałam, że zaryję kolanem, albo co gorsza moje dziecko. Jednak za namową Pawła, uległam i skierowałam moje stopy w kierunku cieplutkiego morza... mmmm... cudownie...

Załączniki:

napisał(a) maniust » 18.04.2014 07:28

Za 54 dni będę deptał ścieżki Korculi , zatem też zasiadam do czytania.
Relacja cudna , zdjęcia też.

napisał(a) FUX » 18.04.2014 07:59

Te prywatne i osobiste foty najbliższej Rodziny to może na inny portal udostępnij dla swoich Znajomych.
Tutaj jest wątek bardziej turystyczny niż osobisty... Córka dała Tobie zgodę na te foty z językiem na wierzchu?


„Wujkowi" twarz zasłoniłaś.

napisał(a) Calapula » 18.04.2014 08:07