Namiary na mechaników samochodowych w Cro

Wodą się nie przejmuj - tak ma być .
Co do odgłosów przy kręceniu kierownicą - zerknij do pojemiczka z płynem wspomagania i w razie czego uzupełnij.

Ciekawy artykuł ku przestrodze w sprawie nieuczciwych laweciarzy

https://turystyka.wp.pl/pulapka-w-chorw ... 427101408a

Czy kojarzy ktoś może warsztat samochodów francuskich albo warsztat klimatyzacji samochodowej blisko Omis ? Jedziemy jutro i jak na złość klima coś raz działa raz nie działa (jest pełna). Może uda nam się zrobić jeszcze jutro do wieczora ale nie wiem...

A co jak masz problem z oponą w niedzielę o 5 rano w CRO ?
Jak w podtytule, nas takie coś spotkało o 5:20 na wysokości miejscowości Otocač w drodze powrotnej do PL. Okazuje się, że pomoc nie jest taka oczywista. Na autostradzie wymiana na dojazdówkę (wcześniej próba pompowania bo nie widziałem usterki która była od środka) - całość zabiego ok 45'. Napatoczył się facet (anglojęzyczny) od obsługi autostrady, który przysłonił nas swoim autem zapewniając bezpieczeństwo i wskazał miejscowość Ogulin jako najbardziej prawdopodobną do usunięcia usterki.
Tam poprosiliśmy o pomoc (w caffe bar Jazzbina, a była 7 rano i dwóch (anglojęzycznych) przesympatycznych i pomocnych Panów piło poranną kawkę). W pierwszym wskazanym zakładzie, mimo dzwonienia do drzwi domu o 7:15, właściciel zakładu nie otworzył... raczej nikogo nie było w domu. Drugi wskazany adres - udało nam się dodzwonić telefonicznie będąc pod zakładem ale facet powiedział że w niedzielę nie ma opcji (brzmiał jak po imprezie - ma prawo). W poszukiwania i kontakt z trzecim zakładem zaangażowało się już 5ciu kawiarnianych gości... udało się skontaktować z właścicielem zakładu, zgodził się abyśmy przyjechali... a na miejscu wyszła jego żona i powiedziała... że śpi i żebyśmy przyjechali jutro (zakład 24/7).
Postanowiłem odpytać google i wskazało
Vulkanizer Polović w Karlovac (55km dalej). Zadzwoniłem i miła (anglojęzyczna) Pani powiedziała, że będą na nas czekać.
Po drodze jednak (patrz zdjęcia i link) zauważyliśmy w miejscowości Gornji Zvečaj otwarty zakład w którym urzędował starszy pan. Okazało się że ma żonę polkę z pochodzenia (którą tez poznaliśmy), zadzwonił po syna, właściciela zakładu, który po 20 minutach przyjechał i wykonał profesjonalną usługę, dobierając i wymieniając na jedną z używek. Koszt - 300 KUN - oczywiście zapłaciłem z napiwkiem.
Vulkanizer Gornji Zvečaj - link do map google street view.
Myślę, że w przyszłości ktoś może zaryzykować i nawet jak zakład będzie zamknięty, to zapukać do drzwi starszych Państwa z prośbą o pomoc.

Nam całość zajęła BRUTTO 5h (od wystąpienia awarii do wjazdu na autostradę w Karlovac), a pokonaliśmy odcinek, który autostradą pokonuje się w 45 minut.

Btw. czekając na przyjazd wulkanizatora, minął nas rowerzysta z hasłem "cześć rodacy" !!! Okazało się że jedzie dwunasty dzień z Poznania, pokonując 100+ km dziennie !!!

Dwa pytania.
Nie korzystaliście z ubezpieczenia assistance?
Jak długo jechałeś bez powietrza, że tak ta oponę rozwaliło?

Kawałek przejechałeś na tej dziurawej oponie? Polecam mieć ze sobą zestaw ze sznurem do naprawy opon o ile jest tylko przedziurawiona a nie zmasakrowana.

Macieywr napisał(a):Czy kojarzy ktoś może warsztat samochodów francuskich albo warsztat klimatyzacji samochodowej blisko Omis ? Jedziemy jutro i jak na złość klima coś raz działa raz nie działa (jest pełna). Może uda nam się zrobić jeszcze jutro do wieczora ale nie wiem...

Podaje komunikat: zawór iglicowy sprężarki klimatyzacji. W PL pewnie ze 250-300zł + wyjęcie/włożenie sprężarki + napełnienie układu.

mchrob napisał(a):Dwa pytania.
Nie korzystaliście z ubezpieczenia assistance?
Jak długo jechałeś bez powietrza, że tak ta oponę rozwaliło?

1 - Nie... naprawiałem na własną rękę. Założyłem dojazdówkę i zjechałem do najbliższego miasta. Wtedy myślałem, że tak będzie szybciej. Wyjechałem z Pag przed 4:00 bo zależało mi na czasie. Teraz wiem, że z assistance mogło to być zupełnie inaczej (krócej niż 5h).
2 - Jak zaczęło telepać przy przepisowym 130 to zwolniłem do 100... i zaraz się zatrzymałem, więc może ze 300-500m. Auto obciążone... wulkanizator powiedział, że to normalka.
Żeby nie było... to nie był żaden wystrzał. Klasyczne wyhamowanie po wyczuciu drgań na kole. Zero niebezpieczeństwa, zero stresu, zero dziwnych zachowań na drodze.

DominikI napisał(a):Kawałek przejechałeś na tej dziurawej oponie? Polecam mieć ze sobą zestaw ze sznurem do naprawy opon o ile jest tylko przedziurawiona a nie zmasakrowana.

Jak napisałem wyżej 300-500m. Zwykłe wyhamowanie ze 130. Miałem dojazdówkę więc bez stresu. Szkoda tylko tych straconych prawie 5h. To dużo podczas planowania jakiejkolwiek trasy... eeeh

el_guapo napisał(a):

Macieywr napisał(a):Czy kojarzy ktoś może warsztat samochodów francuskich albo warsztat klimatyzacji samochodowej blisko Omis ? Jedziemy jutro i jak na złość klima coś raz działa raz nie działa (jest pełna). Może uda nam się zrobić jeszcze jutro do wieczora ale nie wiem...

Podaje komunikat: zawór iglicowy sprężarki klimatyzacji. W PL pewnie ze 250-300zł + wyjęcie/włożenie sprężarki + napełnienie układu.

Miałem identyczne objawy w poprzednim aucie - raz działała, raz nie (jak sobie chciała). Gaz nabity - nic nie pomogło. Też była diagnoza: sprężarka do wymiany. Wymieniłem - nic nie pomogło. Kolejna diagnoza to był uszkodzony zawór ciśnienia. Ale nie wiem, czy to było to, bo nie zdążyłem zrobić i sprzedałem auto.

Witam szanowną grupę.Może wśród was jest ktoś kto poleci namiar na dobrego elektryka w okolicach Makarskiej?Obecnie jestem w Zivogosce.Problem polega na tym że nie świeci mi jedna lampa przednia w Volvo S60.Żarówki były zmienione z H7na ledy wraz z adapterem Canbus około 2 lata temu i do tej pory nie było z tym problemu, wszystkie badania techniczne pojazd przechodził bez problemu.Natomiast w dniu wyjazdu do Cro przestało mi działać oświetlenie świateł mijania w lewej lampie wstępnie naprawione przez elektryka poprzez wymianę adaptera.Naprawa była wykonywana w trakcie dnia i nie pokazywał się żaden komunikat odnośnie usterki świateł mijania.W trakcie dojazdu do Cro po zapadnięciu zmroku oraz w trakcie przejazdu przez tunele światła mijania lampy automatycznie przestają znowu działać i pojawia się ponownie komunikat usterka świateł mijania.Nadmieniam że pojazd posiada oświetlenie ledowe do jazdy dziennej natomiast problemem są światła mijania.Mam ubezpieczenie Assistance w PZM ale być może problem jest prozaiczny i łatwy do rozwiązania przez kogoś znającego się na elektryce na miejscu?Nie jest komfortowa jazda na jednym sprawnym oświetleniu w godzinach wieczornych.Serdecznie dziękuję za wszystkie pozytywne informacje.

Bunio napisał(a):Witam szanowną grupę.Może wśród was jest ktoś kto poleci namiar na dobrego elektryka w okolicach Makarskiej?Obecnie jestem w Zivogosce.Problem polega na tym że nie świeci mi jedna lampa przednia w Volvo S60.Żarówki były zmienione z H7na ledy wraz z adapterem Canbus około 2 lata temu i do tej pory nie było z tym problemu, wszystkie badania techniczne pojazd przechodził bez problemu.Natomiast w dniu wyjazdu do Cro przestało mi działać oświetlenie świateł mijania w lewej lampie wstępnie naprawione przez elektryka poprzez wymianę adaptera.Naprawa była wykonywana w trakcie dnia i nie pokazywał się żaden komunikat odnośnie usterki świateł mijania.W trakcie dojazdu do Cro po zapadnięciu zmroku oraz w trakcie przejazdu przez tunele światła mijania lampy automatycznie przestają znowu działać i pojawia się ponownie komunikat usterka świateł mijania.Nadmieniam że pojazd posiada oświetlenie ledowe do jazdy dziennej natomiast problemem są światła mijania.Mam ubezpieczenie Assistance w PZM ale być może problem jest prozaiczny i łatwy do rozwiązania przez kogoś znającego się na elektryce na miejscu?Nie jest komfortowa jazda na jednym sprawnym oświetleniu w godzinach wieczornych.Serdecznie dziękuję za wszystkie pozytywne informacje.

Załóż zwykłe H7 i zobacz czy będzie działało. Abstrahując od awarii to mam nadzieję że wiesz, że nie masz legalnego oświetlenia? To że diagnosta nie zauważył niehomologowanych żarówek nie znaczy że jeździsz legalnie. Nie życzę Ci, ale w razie jakiegoś nieszczęścia (szczególnie w nocy) jeśli policja znajdzie te żarówki to ubezpieczyciel nie wypłaci Ci odszkodowania.

mchrob napisał(a):

Bunio napisał(a):Witam szanowną grupę.Może wśród was jest ktoś kto poleci namiar na dobrego elektryka w okolicach Makarskiej?Obecnie jestem w Zivogosce.Problem polega na tym że nie świeci mi jedna lampa przednia w Volvo S60.Żarówki były zmienione z H7na ledy wraz z adapterem Canbus około 2 lata temu i do tej pory nie było z tym problemu, wszystkie badania techniczne pojazd przechodził bez problemu.Natomiast w dniu wyjazdu do Cro przestało mi działać oświetlenie świateł mijania w lewej lampie wstępnie naprawione przez elektryka poprzez wymianę adaptera.Naprawa była wykonywana w trakcie dnia i nie pokazywał się żaden komunikat odnośnie usterki świateł mijania.W trakcie dojazdu do Cro po zapadnięciu zmroku oraz w trakcie przejazdu przez tunele światła mijania lampy automatycznie przestają znowu działać i pojawia się ponownie komunikat usterka świateł mijania.Nadmieniam że pojazd posiada oświetlenie ledowe do jazdy dziennej natomiast problemem są światła mijania.Mam ubezpieczenie Assistance w PZM ale być może problem jest prozaiczny i łatwy do rozwiązania przez kogoś znającego się na elektryce na miejscu?Nie jest komfortowa jazda na jednym sprawnym oświetleniu w godzinach wieczornych.Serdecznie dziękuję za wszystkie pozytywne informacje.

Załóż zwykłe H7 i zobacz czy będzie działało. Abstrahując od awarii to mam nadzieję że wiesz, że nie masz legalnego oświetlenia? To że diagnosta nie zauważył niehomologowanych żarówek nie znaczy że jeździsz legalnie. Nie życzę Ci, ale w razie jakiegoś nieszczęścia (szczególnie w nocy) jeśli policja znajdzie te żarówki to ubezpieczyciel nie wypłaci Ci odszkodowania.

Z H7 oczywiście spróbuję bo mam zapasowe, być może powrót do poprzedniej wersji oświetlenia będzie ok na chwilę obecną natomiast co do ledów w światłach mijania i adapterów są to światła Philipsa i według diagnosty pomimo braku homologacji w Polsce chociaż spełniają odpowiednie normy to w krajach UE są legalne i dopuszczone do użytku na drogach.Zresztą używam ich ok.2 lat i do tej pory nie było problemów z przeglądem diagnostycznym jak również w mojej ocenie stanowczo poprawiają widoczność na drodze także przyczyniają się do poprawy bezpieczeństwa.

Gdyby miał ktoś problem z oponami na trasie w Chorwacji to bardzo polecam tego wulkanizatora, mego uczciwy i pomocny człowiek. Mówi po angielsku.

https://autopraonica-bobe-dido-vl-josip ... ness.site/

Adres: 8 D, 53261, Križpolje, Chorwacja
Telefon: +385 98 245 953


https://g.co/kgs/kpejqx

Zdarzenia nieprzewidywalne - umarła na trasie pompa sprzęgła, koło Varażdinu.

Z całego serca polecam ten warsztat: https://www.poslovna.hr/lite/as-antonio ... jekti.aspx
Maksymalnie skracając - właściciel wcisnął mnie w kolejkę w piątek po godzinie 11 i ekspresowo naprawił samochód, po 13:30 już jechaliśmy dalej do domu.
Bez problemu po angielsku i łamanym chorwacko-polskim.
Nie skasował nic dodatkowo, tylko za samą naprawę i część.

Oby tylko takich ludzi spotykać.

https://goo.gl/maps/C4cLa6qnysukkCoP8